Początkujące:)
-
WIADOMOŚĆ
-
madlenka wrote:Dzięki Sówka ja nie mierzyłam od początku cyklu tempki więc nie bardzo się orientuje kiedy miałam ovu. Był skok 5 kresek i teraz tempka idzie w górę. Będą jaja jak się uda w tym cyklu co nie powinno. Ale co tam, będę się cieszyć
Dzięki Sowa28, ja już od ponad tygodnia mam ciągle wysokie temperatury, więc coś się szykuje. 7 dni to nawet sporo i nigdy tak nie miałam. Ostatnio bardzo mnie piersi ciągną, aż po pachwiny i mam ciągłe mdłości połączane z dużą sennością. Pewnie to wina pogody. Mam przeczucie fasolki
Czy któraś tak miała tyle dni podwyższoną temperaturę, dodam że jestem zdrowa jak bóbr. A czy miałyście wodnisty śluz połączony z grudkowatym kremowym? Bo mam lada dzień dostać @, a ciągle mam bieliznę mokrą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 14:04
-
tygrys73 wrote:Nie wiem jak reszta, ale ja zakuwam do sesji i byłam dziś na badaniach. W poniedziałek będą pewnie wyniki. Najbardziej boje się o progesteron i Prolaktynę..
3mam kciuki żeby wszystkie badania wyszły dobrze. Ja też powinnam może jakieś badania porobić. No nic, jak w tym cyklu nie będzie fasoli to się za to zabiorę porządnie.
-
tygrys73 wrote:13 dc miałas owu jak nic
Też obstawiam 13 a może nawet wcześniej. Pamiętam, że miałam wtedy dużo śluzu. Jak nigdy. Pamiętam, że myślałam sobie : takie objawy ovu a ja odpuszczam cykl. Ale nie do końca go odpuściliśmy więc może coś z tego będzie. Kalendarzyk okresu w komórce całkiem inaczej zaznacza mi dni płodne. Tak jakby nie przed ovu tylko 5 dni po. Czysta loteria. Dzis ovufriend zaznaczyl mi ovu ale tylko dlatego, że wcześniej nie mmiersyłam temperatury.
-
tygrys73 wrote:Nie wiem jak reszta, ale ja zakuwam do sesji i byłam dziś na badaniach. W poniedziałek będą pewnie wyniki. Najbardziej boje się o progesteron i Prolaktynę..
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Tygrys73, Madlenka, Garderoblanka, Izoleccc,Kot_bury - na którą teraz kolej? Która czuje fasolki w brzuszku? Chyba tylko my zostałyśmy . Wszystkim nam życzę dużo zieloności! . Niedziela,a ja sama w domu, mąż został wezwany do pracy, a ja w rozpaczy piekę piernik, a co mi tam! nawet mi się nie znudziły od świąt . Co u Was kobietki? Jak mija niedziela?
-
Tygrys73 to prawda, serduszen nam w tym cyklu nie brakuje. Aż mój mż mówi, że wykorzystaliśmy limit i widzimy się w czerwcu taki z Niego żartowniś.
Oleczkaa ja to widzę, że chyba kolej na Ciebie - ładny ten wykresik. Chciałabym, żeby też była już moja kolej. Jak to mówia - do trzech razy sztuka
To prawda, coraz mniej tutaj Nas, ale oznacz że po fioletowej stronie mocy zbiera się już niezła ekipa
Co do niedzielki to ja się obijam przed tv i zagldam regularnie na forum. Łazienka mnie wzywa do sprztania, ale przecież w niedzielę trzeba odpoczywać więc jutro się za to zabiorę.
-
Obyśmy przeszły w fiolety jak najszybciej . Nie wiem właśnie, co z tym moim wykresem, coś czuję że @ nadchodzi, ale poczekam jeszcze kilka dni. Tak, podobno niedziela od odpoczywania, a ja się za pieczenie wzięłam . Leż, odpoczywaj, póki praca nie wzywa . Pozdrawiam i życzę, miłej i leniwej niedzieli