Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hahhaha daleko mu do Tuskowego kulfona
ale wkurzający.. jest tak samo zapewne
no maluje maluje i robie bzdety
ale nie rozwinęłam tego bo miłośc mnie pochłonęła
studia poszły sie jee..
Aguś mam 29 września, akurat bd mi sie konczyl 18 tydzienWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 10:24
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:to chwilę po mnie
to już połówkowe będą? Chyba jeszcze nie, nie? Bo mi nic nie mówiła czyli za kolejne 3tyg.od wizyty będą połówkowe
haha,ale zgłupiałam z tym Tuskiem
no co? mój mózg działa nieszablonowo, ja mam dziwne skojarzenia ;Pmizzelka lubi tę wiadomość
-
nie wiem własnie, nic mi nie gadał co tam będzie... choć o prenatalnym mnie uprzedzał. pewnie znow mnie umówi zaraz po jednej wizycie za 2 tygodnie i znow weźmie kasę.. ;/
Aguś a to moj boczekprzepraszam z góry za bałagan
przedszkolanka:), sury_cat, Anooosiak86, livia30 lubią tę wiadomość
-
sury_cat wrote:A myślisz o powrocie na studia jak odchowasz maluszka?
a Twój mąż to na tym zdjęciu z Torunia takim jesiennym tak mi się skojarzył ;Pale gdyby wyglądał jak Tusk to bym go omijała szerokim łukiem
hahah
niee.. już pozostaje tak jak jest, ale wykształcenie zawodowe w razie co mam.. gdybym chciala dekoracje robic na sluby ( bardzo się to opłaca... bynajmniej na moje okolice) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dziękuję
ale serio już mi przeszkadza ( w sensie ze nie moge sie przyzwyczaić)...
i aby półtora tyg różnicy mamy... ;/ bo dziś mam 14 tydzien.... Szybko coś mi rośnie.. oj już czuje rozstępy...
a w nocy śpisz? bo ja mam cieżko... poduszka bd konieczna
-
livia30 wrote:Mizzi śliczny brzuszek
Opuszczam was Dziewczynki, lece na zakupymężuś napisał smska, że już wylądował więc jestem spokojniejsza i można działać
Do później Robaczkiczy coś innego sobie upatrujesz?
to dobrze że poszło gładko wszystko, choć szkoda że już odjechał... ehh. -
mizzelka wrote:dziękuję
ale serio już mi przeszkadza ( w sensie ze nie moge sie przyzwyczaić)...
i aby półtora tyg różnicy mamy... ;/ bo dziś mam 14 tydzien.... Szybko coś mi rośnie.. oj już czuje rozstępy...
a w nocy śpisz? bo ja mam cieżko... poduszka bd konieczna
ja śpię z cebuszką, ale ciężko mi znaleźć jedną pozycję i kręcę się pół nocy....do tego katar mnie męczy w nocy, nos zawalony więc niewesoło... -
mizzelka wrote:dziś coś kupujesz z ciuchów czy spożywcze?
czy coś innego sobie upatrujesz?
to dobrze że poszło gładko wszystko, choć szkoda że już odjechał... ehh.
A kto to wie na czym się skończy? Musze jakoś czas zajaćŻartuje - spożywka dzisiaj, proszek do prani itp może za żelazkiem się rozejrzę bo moje coś szwankuje ale nie wiem czy mi się chce
Szoping ciuchowy planuję na dniach zrobić sobie
Czy gładko to nie wiem bo R. na trzeźwego raczej nie lataAle 20 godzin w samolocie to sama bym się chyba napiła
Zmykam :*