X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 29 września 2014, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E tam, ja już nie mam ciśnienia - nawet ostatnio stwierdziłam, że może to nie jest dobry czas teraz na dziecko, trzeba szkołą się zająć ostro ;-) Zabezpieczać się nie będziemy wiadomo ale ciśnienia nie ma.

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też często mam takie myśli, ale pustka w serduchu zostaje ;P

  • Yuly Przyjaciółka
    Postów: 133 40

    Wysłany: 29 września 2014, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia - podobno to najlepsze podejście, chociaż mi trudno ono przychodzi... :(

    lfd8poqni64bfdt5.png
    Problemy: nieregularne cykle, rzadka owulacja
    Próbowaliśmy: naturalnie, akupunkturę, femarę, inseminację, zioła ojca sroki
    Aktualnie: zioła baby&mama med
    Nie poddajemy się!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko, u Mnie pęcherzyk w piątek miał 19,4 mm endo 10 mm dwufazowe ..
    Przypuszczalnie w sobotę była owulacja .. Nie wiem do końca bo nie mam ochoty 4 raz w tym miesiącu jechać do Gin .

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • Yuly Przyjaciółka
    Postów: 133 40

    Wysłany: 29 września 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena - no taki nasz los

    lfd8poqni64bfdt5.png
    Problemy: nieregularne cykle, rzadka owulacja
    Próbowaliśmy: naturalnie, akupunkturę, femarę, inseminację, zioła ojca sroki
    Aktualnie: zioła baby&mama med
    Nie poddajemy się!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuly wrote:
    Lena - no taki nasz los

    Niestety, w tamtym tygodniu byłam 3 razy i mam dość ..
    Dostałam zastrzyk na pęknięcie, więc zbytnio się nie przejmuję .. ;)

    sury_cat lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka na pewno wszystko wystrzeliło z hukiem i jest git :)

    Lena87 lubi tę wiadomość

  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 29 września 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam Was moje Drogie :)

    wróciiiiiiiiiiiiiliśmy do domku :D

    już jestem :D :D :D

    <3 <3 <3

    sury_cat, przedszkolanka:), Lena87, Anutka, mizzelka lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grrrroooooosiuuuuuu!!!!! <3

    jak się czujesz? jak się ma Grosiu Junior? leki jakieś dostałaś? jak Twój mąż się zachowuje? opowiadaj! :)

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 29 września 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Livia to ja się pogubiłam , do jakiej szkoły Ty chodzisz, kierunek? :O
    a ta wredna to pewnie sama będzie i nie zda!

    Lena no to ładnie :) fajnie,że spokojnie podchodzisz do tego :) bo i tak już nic nie zmienimy :)

    Marta oby body zawiruskowało :)

    Groszku jak się czujecie? Już wróciło do normy wszystko?

    sury_cat lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia fotografia co nie? :)

    oj Aga to ślij te wirusy ślij!!! mieszkamy niedaleko to może dolecą ;) jakoś jestem pełna optymizmu jeśli chodzi o ten cykl ;P dziś mnie w ogóle jajniki bolą i mam bóle @ ;P

  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 29 września 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ahhh dziewczyny, ale przezylismy;/
    masakra, juz myslalam ze z tego nie wyjde....
    szok :O

    czuje sie ok, brzuch mam jak w 7 miesiacu ciazy teraz :O cos mnie wygrzmociło do przodu....
    Mały Grosiu ok, rusza sie....
    z rana czuł, ze mama tez podekscytowana to 4 godziny wariował i na usg kontrolnym nie dał się poogladac ani zmierzyc...

    I tak mam wizyte u swojego gina za tydzień w piątek...trzeba badania porobić...

    i mam nadzieje, ze juz nigdy nie bede miała takiej akcji :O

    naprawde, nie zycze nikomu takiego bólu;/
    mówią, że porównywalny ból do bólu porodowego....
    mało pamietam z tej nocy, wiem ze liczyło sie tylko tyle, zebym trafiła do szpitala i zeby podali mi leki....

    opowiem Wam jak to było....
    w nocy z srody na czwartek wstalam do lazienki około godz.2/3 siku... a pozniej już sie kładac, czułam ze zbliza sie bol..ale nie az taki....nastepnie dorwał mnie przeogromny skurcz z tyłu pleców...zdołałam sie doczołgac do pokoju obok, zapaliłam swiatlo, posciagałam prawie wszytsko ze stołu w tym bólu;/ i zaczełam sie drzec niemiłosiernie i płakać...mój małż wstał przerazony,, zaczal mnie ubierac...ale w tym momencie sie nie dało, bo ból był okropny... w jakis sposob znalazlam sie pod ciepłym prysznicem potem ubrana, polozylam sie w samochodzie na tylnej kanapie..pojechalismy i zaczeli ze mna robic porzadek..krołowka z papaweryna podana, moze szkodzic dziecku ale w tym momencie korzysc przyjecia tego przeze mnie przewyzszała dobro dziecka...
    dobrze, ze to II trymestr... :O
    dostalam leki, duuuzo kroplówek... i nie sikałam;/ zacewnikowali mnie <juz myslalam ze mam niewydolnosc nerek> ze po takiej ilosci płynów nie siknełam nic...
    na szczescie wszystko ruszyło pozniej...:)
    no i z dania na dzien bylo coraz lepiej...
    a dzis jestesmy w domku...:)

    Dzidzius i macica, ktora rosnie zaczely uciskac mi na moczowod stad takie objawy, oby juz wiecej sie to nie powtórzyło, choc jest to niestety niewykluczone... juz bede miala torbe spakowana w pogotowiu i w razie czego łaps i w droge :| i nigdzie sama juz sie ruszac nie bede, bo jak mnie dopadnie, to jadac samochodem spowoduje jeszcze jakis wypadek nie daj Boże....

    relge6yd309xm1zq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Grosiu nasz biedny :* <3 ale całe szczęście, że to nic poważnego, żadne bakterie czy właśnie niewydolność nerek :* biedna!

  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 29 września 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a powiem Wam cos jeszcze...

    lezalam z dziewczyna na sali i bedzie miała prawdopodobnie synka Michałka, ja Gabriela...
    dzis wlasnie sa imieniny Michala i Gabriela i obie wychodziłysmy do domu :)
    ordynator oddzialu na ktorym lezalam ma na imie Michał, wiec ma dzis swoje swieto...

    oby to był jakiś dobry znak :)

    sury_cat, przedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 29 września 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to przeżyłaś biedna sporo :( no takie uroki ciąży , każdy ma coś innego... dobrze,że już jest ok i dzidziuś zdrowy :)
    a wizytę masz 3 dni przede mną :)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na pewno :) będzie dobrze :*

  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 29 września 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazda z nas to moze miec, oby Was omineło to...

    miałam swiadomosc wielu rzeczy, ale czegos takiego sie nie spodziewałam...
    widać Bobo sie gniotł tam po tyle gdzies i brzuszek nie mógł mi sie wybić...;/
    i mnie dorwało...

    a tak w ogole to w ciazy, w prawej nerce kazda ma zastój :p bo zawsze jest ten ucisk...
    jednego dopadnie, drugiego nie...
    byłam tym wybrańcem.... :P :|
    płakałam i prosiłam Boga zeby wytrwać, że zrobie to dla Bobusia i mężusia.
    Mężus juz ok, cos mu odbiło, dostał opierr.... i go orzeźwiło chyba :P

    potem sie popłakusial :P oj oj....nie no, razem płakalismy :/ miałam kryzys wtedy i moment, ze bolało tak, ze myslalam ze umre, naprawde... :/

    relge6yd309xm1zq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czasem facetom jest potrzebna taka kryzysowa sytuacja, żeby docenili co mają i zrozumieli, że się zachowywali jak ostatni buce ;)

    to jak masz taki duży brzuszek jak piszesz to na co czekasz? - dawaj zdjęcie! ;D

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 29 września 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj Tap model! :D

    sury_cat lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh przez Was zacznę to oglądać chyba ;P

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

‹‹ 1279 1280 1281 1282 1283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ