Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
no to ja wciagam...mam w pracy 3 kanapki, napchane na full i przed wyjsciem jem 2 kanapki i jestem głodna, najgorsze ze o 14 te kanapki mi sie koncza i lece po cos nastepnego..teraz nosze ze soba kaszke i robie sobie w pracy bo nie moge dotrwac do 17 tej..a potem znów wciagam wszystko co znajde pod reka
komedia jakas!!!
ale gdzie CIe kłuje Niecierpliwa???
jajniki czy w macicy ?
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
ja mała 155 i 43kg
ale my zaczęliśmy zdrowo z myślą o staraniach i ostatnio poszliśmy do mc donaldsa gdzie wcześniej ubóstwialiśmy i na siłę jedliśmy bo się odzwyczailiśmy! Aż nie wierzyłam 
e to mi do pępka daleko.. wczoraj przez cały brzuch taka fala poszła jakby ktoś igła wzdłuż przejechał tylko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2014, 20:34
Moje szczęścia
-
niecierpliwa21 wrote:Kolo pępka
Jak tyle wciągasz i szczupła jestes to zrób TSH
zrobie, natomiast u nas to rodzinne, cała rodzina od strony mojej mamy to chuderlaki
zreszta moja mama tez w tamtym roku bylismy na takiej imprezie na 200 osob ii bylo kupe moich znajomych ktorzy mojej mamy nie znali. co drugi do mnie podchodzil i pytał o mame mówia " tata Twoj jest a gdzie mama?"
a moja mama w sukieneczce, makijaż itd i robiła za moja siostre:D
wiec waga rodzinna, ale tsh zrobie na pewno
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Kochane, lece na "z jak zdrada"...jak mi sie uda wejśc tutaj przed powrotem mojego R to bede:D a póki co lece na kanape, z nózkami do góry i z cola w rece :D
i próbuje nie myslec o objawach czy nie objawach:D
miłego wieczorka wszystkim!!!!
trzymajcie sie cieplo i w najgorszym wypadku do jutra :*
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
przedszkolanka:) wrote:papapa Rudasku
wszystkie pouciekały i będą pewnie późno w nocy buszować
niecierpliwa poopowiadasz coś jeszcze o swoim pierwszym tygodniu po owu,tych pierwszych dniach ?
Tak kilka dni po owu, wysypalo mnie syfami, ja staralam sie nie nakrecac wie prawdopodobnie czesc objawow wypieralam. Pozniej byl sluz i uczucie ze zaraz cos mi "wyleci", ale nie wylatywalo, tak tydzien temu ok 7-8dni po owu. Pozniej moj zauwazyl ze niby wiecej jem. A teraz w weekend zrobily mi sie ciezkie piersi, lewa bardziej boli i zylki na niej. I ogromne pagnienie!!!
Zniknelam na moment bo poszlismy z moim troszke pierwszy raz od soboty, boje sie o tą fasolke strasznie.
-
ooo my w piątek na takie zakupy dziwne te mdłości kurcze... może jednak owu sie spóźni?
a u mnie dobrze, dwie godziny spacerowałam, czasami jajniki bolą i sutki nadal a tak to na @. dzisiaj skończyłam tą pracę na zajęcia, jutro kolejna "Rola ojca w rodzinie"
Moje szczęścia
-
niecierpliwa21 wrote:Tak kilka dni po owu, wysypalo mnie syfami, ja staralam sie nie nakrecac wie prawdopodobnie czesc objawow wypieralam. Pozniej byl sluz i uczucie ze zaraz cos mi "wyleci", ale nie wylatywalo, tak tydzien temu ok 7-8dni po owu. Pozniej moj zauwazyl ze niby wiecej jem. A teraz w weekend zrobily mi sie ciezkie piersi, lewa bardziej boli i zylki na niej. I ogromne pagnienie!!!
Zniknelam na moment bo poszlismy z moim troszke pierwszy raz od soboty, boje sie o tą fasolke strasznie.
to ja ze śluzem tak mam
musisz teraz dbać o siebie, dużo odpoczywać, nie dźwigać, być pod opieką lekarza i wszystko będzie dobrze
Moje szczęścia
-
Baaaardzo dziwne ale nie wnikam pewnie przed @ tak mam.przedszkolanka:) wrote:ooo my w piątek na takie zakupy dziwne te mdłości kurcze... może jednak owu sie spóźni?
a u mnie dobrze, dwie godziny spacerowałam, czasami jajniki bolą i sutki nadal a tak to na @. dzisiaj skończyłam tą pracę na zajęcia, jutro kolejna "Rola ojca w rodzinie"Hashimoto, niedoczynność, PCOS
Trochę pomaga jak wod się napiję ale to tak na 5 minut i tyle.
