Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaszle codziennie z rana i mam glowe jak po kacu... Moze przeziebienie wyszlo i stad leukocytylivia30 wrote:Anutka jak podwyższone leukocyty sa to jakiś stan zapalny w organizmie może być ale jak jutro masz wizytę to Ci ginek wszystko powie co i jak.
Ja się wykąpalam i zmykam do sklepu po jakieś małe zakupy
Piwo musze kupić dla męzusia na jutro
Stęskniony taki, jak tylko na lotnisko wchodzi to pierwsze co to piwo kupuje bo na statku nie mogą pić alkoholu 
-
hejka

wczoraj mnie nie było, załatwiamy z mezem, rozkminiamy wiele spraw...
bylismyz kocia u sterylizacji, myslalam ze tam umre z nia
na szczescie dzis juz na chodzie, miala ochote na jedzonko, zabawe, głaskanie...
i pod koniec przyszłego tygodnia musimy jechac na zdjęcie szwów...
jutro ide na badania...mam nadzieje ze nie bedzie rzyganka po tescie z glukoza
w piatek do doktorka...nie wiem czy pisalam czy sie powtarzam
Monia, doczytalam o Twych pecherzykach
cudownie !!
licze na twinsów
hihi
spróbuje chociaz troche Was nadrobić w tył
byłam wczoraj w Auchan i nie bylo juz Jelpów w promocji, rozpłakałam sie w sklepie niczym małe dziecko:/ ale na szczescie po telefonie do kolezanki, udało jej sie dorwać gdzieś na promocji

kurde, ostatnio jestem jakas niestabilna emocjonalnie
co tu u Was??
u nas dziś dalej słonko
jeeeeee
-
Oj Groszku....

nie płakusiaj :*
u mnie byly te proszki ale nie kupiłam, mysle ze jeszcze nie raz beda!
ja dzis okna wymyłam, ogranełam chałupe, robie pranie....zaraz bede zupke wcinać
no i czekamy na Tatusia...a co z reszta dnia to nie wiem
-
własnie mialam Wam pisać! odnośnie powiedzmy "maszyny" ktora zamowiłam,,ehhhhhhhh
Masakra...co tanie to i drogie, to bylo coś za 10 zł, wiec nie spodziewałam sie cudów! ale to co ptzyszło to masakra....
coś wielkości zszywacza, powyginane, wogole uszkodzone podczas przesyłki, ktos wysłał w kopercie, gdzie tam pełno plastikowych częsci - jednym słowem niewypał! nawet mi sie komentarza nie chce pisać bo 10zł to nie majątek..ehhh...schowałam ją zeby moj R nawet nie widział, bo by mnie wyśmiał!
już upatrzyłam cos konkretniejszego, amatorska ale o wiele wiele solidniejsza no i cena duzo wyzsza..po wypłacie zamowie i działam...
jestem tak zirytowana, ze nawet mi sie nie chce o tym mysleć!
przedszkolanka:), Lena87 lubią tę wiadomość
-
Groszku czyli kicia dobrze zniosła sterylkę, całe szczęście

Interesuje się szwami? Próbuje coś przy nich robić? W kubraczku pewnie teraz chodzi?
U mnie też słoneczko
grzeje aż miło
w krótkim rękawku można śmigać 
Chociaż się brzydkie chmury robią, ale mam nadzieję, że szybko uciekną

Julia
07.2015 -
jaa mam dzis dzien lenia

nie robie nic....
jeszcze na 18 do szkoly rodzenia
uparłam sie na te proszki, wiem ze promocje jeszcze beda
Rudasek, dobrze e nie płaciłas wiecej za ta maszynke...
w miare to zniosła, jak przyjechalismy to miała ochote zwymiotowac, no ale nie miała czym...taka boroka otępiała...ma malutka dziurke na brzuszku i nie ma kubraczka, weterynarz o nim nic nie mowil...lize sie w tych miejscach, na szczescie nie gryzie.. ale mam nadzieje ze rana sie jej nie rozejdzie [??]
jest taka marudna...ma chec rozmowy i bliskosci z dorosłym
kurcze niech bedzie taka pogoda jak najdłuzej
jest cudownie !
-
dokłądnie, jak sobie myslalam co sie dzieje z nia w danej chwili, to az mnie strach przeszywał...

ale jest z nami, cała i zdrowa
jak przyjechalismy do weta, to biedna sie trzasła...nie wiedziała co ja czeka
teraz jeszcze antybiotyk jej przemycam...przez 4 dni ma dostac no i oby było tylko lepiej.
Szkoda mi jej strasznie, no ale jak ma miec pozniej powikłania zwiazane z jakims ropomaciczem, czy zle przechodzić rujke, to wolałam wybrać takie zło.
Chodzi jeszcze troszke dziwnie, ale skacze wszedzie...
wiec chyba zle sie nie czuje?? do miski zaglada 
sory, ze tak pisze o tym moim kociaku...ale oszalałam na jego punkcie i jest dla mnie serio ważny
a jak u Ciebie Sana??
kurcze, wlasnie doczytałam ze Sury nas opuściła
ehh...
Lena87 lubi tę wiadomość
-
ja kupowałam zwykłe kępki - są lepsze do nałożenia i zakładałam od połowy oka do konca i klej przezroczysty.. ale i biały jak bd to zakryjesz kreskąRudasek wrote:ja też mialam isć na miato, ale z racji tego ze jest przed 11 to sie nawet nie wybieram! W pierwszej kolejności obiad a potem okna wiec akurat zejdzie nam do 15 i tatus przyjdzie

jutro bedzie pogotowane i posprzatane to wyrusze na miacho...
wiecie co...strasznie mnie nabiera zeby doczepić rzesy na to wesele w sobote..ale chce takie jednorazowe, macie jakas firme, ktora ma dobre rzesy, łatwe w uzyciu i trwałe ??
bo chcialam zrobić tylko rzesy i czarna kreche....nie lubie sie malować jakos szczegolnie!

a kupowałam normalne zwyklaki i wytrzymały i moje wesele i siostry wesele itp
a na następny dzien normalnie zdejmujesz
-
nie no poziom szczęścia adekwatny, jak nie masażyk, to fryzjer a teraz wolna chataXxMoniaXx wrote:jestem
wróciłam od fryzjera zadowolona
i mała metamorfoza była grzywka 
a jestem szczęśliwa bo mój alkoholik teść wyjechał
najlepszy czas w życiu 
zazdraszczam bardzo

a kolor zmieniony? -
Kobietki, leukocyty sa fizjologicznie podniesione w ciazy, sama mam 13 tys i sie tym nie martwie

wiec to norma...
ale hemoglobina itp. wartosci tez mi spadły, oj bedzie zelazo pewnie ;/
i kolejne tabletki dochodza....
zaraz sie pogubimy w tym
hej Mizzy;) -
Groszek spokojnie jeszcze ją może trochę ta narkoza trzymać

Moja sunia po sterylce też chodziła "bokami" hehe, śmiesznie to wyglądało. Jasne, sterylka to zawsze mniejsze zło
będzie dobrze, jutro już nie będzie pamiętała, że w ogóle u weta była 
Nie przepraszaj, ja za moją sunią też szalałam, a jak odeszła to płakałam jak dziecko. A teraz mam trzy świnki morskie i też bym im nieba przychyliła
A u mnie... nudny dzień, jakich sporo ostatnio. Oglądam Przyjaciółki, dawno nie oglądałam, mam zaległości, a uwielbiam ten serial, super babki
Czekam do weekendu czy ta @ nadejdzie czy nie, już sama nie wiem czego się spodziewać, ale raczej się @ spodziewam, bo podbrzusze tak boli.
Rudasek ja na studniówkę miałam zakładane kępki z Sephory, były świetne
założone popołudniu w dzień studniówki, wytrzymały do wieczora kolejnego dnia

Julia
07.2015














