Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A zrobiłas sobie fałdkę na brzuchu? Ja robilam sobie taką zwykłą igłą i w ścisnieta fałdkę i nic nie bolało. Jak masz takie że osobno igły sobie kupujesz to ja ostatnio dla swojego kota kupiłam takie cieniutkie i nawet nie poczuł zastrzyku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 15:43



-
nick nieaktualny
-
mam paczkę! a właściwie... 4
ale na razie zbieram się do otwierania 
byłam z mamą u lekarza i w aucie złapały mnie trzy skurcze z bólem @... wystraszyłam się znowu, w domu poryczałam, pokrzyczałam na T., aż mnie potulił,pobawiliśmy się z Polą i już mi lepiej
jutro i pojutrze leżę i nic nie robię i zobaczymy jak będzie,oby dobrze...
-
Hej

jestem tak na szybko
dzidziuś nadrobił i jest tak jak w suwaczku 
jest cudny.
biło bardzo wyraźnie i jest człowieczkiem już
ma główkę, tułów, rączki i nóżki
machał do nas i ruszał się bardzo i kręcił dupką 
kochany Skarb
mój najcenniejszy Skarb na świecie. Ma 2 cm i 3 mm 
następna wizyta za miesiąc. Mam założoną kartę ciąży.
Jestem najszczęśliwsza z mężem na świecie
zdjęcie usg w wolnym czasie
przedszkolanka:), Lena87, Sury, Złota, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Monia super, że dobre wiadomości

A ja po godz. 18 postanowiłam jechać do sklepu bo kopytek mi się zachciało... I to był błąd, że ruszyłam się spod ciepłego kocyka - skasowałam auto! Ja pierdykam, tylko tego teraz mi było trzeba. Baba mi wyjechała, cały przód u mnie walnięty (oczywiście nie moja wina, mówię od razu bo R. myslał, że to ja zawiniłam na poczatku), prawdopodobnie auto do kasacji. Zadzwoniłam po policję, straz pożarna, laweta... Masakra! Przemarzłam jak głupia. Przyjechała znajoma i chciała mnie na IP ginekologiczna wieść ale nie chciałam bo w sumie to chyba nic mi się nie stało. Wiecej stresu.
Reasumując:
Nie mam auta, R. stwierdził, że zrobiłam to specjalnie bo mieliśmy kupic mi nowe i widac chciałam to przyspieszyć
Najgorsze jest to, ze NIE MAM KOPYTEK! Gdyby to było chociaz wracając ze sklepu wrrrr A męża auto odstawiliśmy na 5 tyg do znajomego do warsztatu, trzeba będzie je w piątek ściągać



-
Livia nie zazdroszczę akcji dzisiejszego wieczoru.. pogoda średnio przyjemna, każdy zaspany, drogi mokre bo pada , szybko ciemno , to wszystko sie od drogi odbija i daje nam po oczach masakra...
a to wszystko wina kopytek
teraz już sie nie stresuj i odpocznij.
livia30 lubi tę wiadomość
-
No wszystko przez te nieszczęsne kopytka
Baba jechała z dzieckiem i jak dojrzalam to najbardziej o nie się bałam ale nic sie nie stało. Powiem wam, że przynajmniej policja przyjechała w 15 minut jak powiedziałam, że w kolizji brała udział kobieta w ciąży i dziecko 
A ja będę miała nowe autko
Jutro tylko muszę z ubezpieczalnią załatwiać i jak na razie jestem na łasce teściowej i jej auta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 21:00



-
nick nieaktualny
-
jestesmy i my..po lekarzu i szkole rodzenia

u lekarza oki, wyniki oki, nie ma cukrzycy i wszystko oki i krew i mocz
na szkole kąpaliśmy Malucha..moj R dzielnie kąpał
i bajerzyl położną 
a teraz idziemy lulu...bo jakoś mi oczy leca:)
Sury, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny cała się trzęsę... okres miał być 15.11, nie było do dziś, według ovu się przesunął i miał być wczoraj, zrobiłam rano test ciążowy i jest bladzioch...

Chyba jestem w ciąży?
zizia_a, Sury, livia30, przedszkolanka:), Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość

Julia
07.2015
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













