Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
to ja się nie chwalę wagą bo strach ją podać.. a co dopiero bd na następnej wizycie..Groszek wrote:juz po... myslalam ze mnie krew zaleje... szykuje sie do wyjscia na badania a malza sraczka zlapala... 40 minut czekalam!!!;-/ wrrrr....
u nas - 9 stopni. ale pizgawiczka ;O
jesli chodzi o wage... to ja zaczynalam z 46 kg, potem 42 bylo... a miesiac temu 56,5 kg ;O
ciekawe ile jutro wskaze....
przez swieta nie zalowalam sobie jedzenia ;-p
nic dziwnego że mi tak plecy siadają
-
czapusia dla Milenki, Mizzy ?
stronisia modnisia
sliczna
Ja czuje u Sury i Leny dziewczynke a u Livii chłopaczek
odebrałam wyniki...
Crp mam 9,5 norma do 5 ;/
stan zapalny jest.... ehh... czyzby przez pessar ??
a moze gardło?? bo mnie bolało;/
mam nadzieje, ze Dzidzia bezpieczna...
nie jest duzy ten stan zapalny.... a czasem potrafi byc 50 albo 300
leukocyty w normie... nie podwyzszone... a przy stanie zapalnym z reguły są hmm....
i czerwone krwinki z hemoglobina na granicy- anemia sie zbliza... zaczne jesc zelazo i buraczki, bo jak sie przy porodzie skrwawie to mi beda jeszcze toczyc krew
badanie moczu chyba ok... hmmm...
zmartwiłam sie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:17
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Mizzy dziękuję
a czapeczka świetna! też musze kupić
Groszku to co, jutro rodzisz?
a crp spokojnie, jutro lekarz powie co i jak
Lena może i u Ciebie córa będzie? ;>
wiadomość od Rudaska:
Mały zdrowy,działał, kopał i się kręcił..ma 2100g i lekarz mówił,że przy porodzie będzie miał max.3kg., jest długi i chudy:) no i jeszcze 3 tyg.powinien wytrzymać, może wyjść wcześniej bo szyjka się skróciła ale zamknięta.Wizyta 28 ego bo miesiąc może nie wytrzymać
Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość
Moje szczęścia
-
nick nieaktualny
-
a jak po grypie żołądkowej? wszyscy zdrowi? własnie myślałam sobie jak tam sie czujecie i jak po świętach i sylwestrzeZłota wrote:czyli nikt się nie rozpakował?
Anutka trzymam kciuki!
U mnie oczekiwania na @, powinna dotrzeć wczoraj, ale się spóźnia zołza.
Odpoczęłam w domciu u mamusi i tatusia, a teraz w robocie siedzę.
jakieś noworoczne postanowienia?
ja sobie obiecałam że nie bd żarła cukierków, ciekawe na jak długo..
Lena87 lubi tę wiadomość
-
może już jesteś po jakiejś infekcji?Groszek wrote:czapusia dla Milenki, Mizzy ? stronisia modnisia
sliczna
Ja czuje u Sury i Leny dziewczynke a u Livii chłopaczek
odebrałam wyniki...
Crp mam 9,5 norma do 5 ;/
stan zapalny jest.... ehh... czyzby przez pessar ??
a moze gardło?? bo mnie bolało;/
mam nadzieje, ze Dzidzia bezpieczna...
nie jest duzy ten stan zapalny.... a czasem potrafi byc 50 albo 300
leukocyty w normie... nie podwyzszone... a przy stanie zapalnym z reguły są hmm....
i czerwone krwinki z hemoglobina na granicy- anemia sie zbliza... zaczne jesc zelazo i buraczki, bo jak sie przy porodzie skrwawie to mi beda jeszcze toczyc krew
badanie moczu chyba ok... hmmm...
zmartwiłam sie
u mnie też anemia się zbliża.. polecam jeść kaszankę 6,4mg w 100g), ma bardzo dużo żelaza
i orzechy pistacjowe (mają aż 7,3mg w 100g!)
Małże mają aż 24mg na 100g , dobre są i migdały 4,2mg na 100g
tak dla córci czapeczka, najładniejsza była.. lubię róż ale nie za dużo a biała to taka uniwersalna
-
ojejku pamiętam Cię BlueberryBluberry wrote:Witajcie dziewczyny, kiedyś Was długo podczytywałam, później prosiłam o rady dawno nie zaglądałam na ovu, a tu podpatruję dziś i widzę że w dużej mierze temat ciążowy Miło widzieć że dużo z nas będzie mamusiami oby w tym roku jak najwięcej.
I widzę że niektóre dziewczyny dosłownie już na mecie prawie trzymam kciuki
Ja się tak wtedy bałam bo zaszłam miesiąc po poronieniu ale jest dobrze.
Może będę do Was częściej zaglądać jak nie macie nic przeciwko przydają się rady doświadczonych koleżanek
Pozdrawiam. kurde jak fajnie że masz maleństwo rośnijcie zdrowo
zapraszamy oczywiście
Bluberry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A Ty jeszcze nie znasz płci ?Bluberry wrote:Monika ja przez pewien okres też wpadłam w szał zakupów dziecięcych mąż musiał mnie wyhamować bo wykupiła bym wszystko co się da kobiety się cieszą a faceci (przynajmniej mój mąż zakupy go mało ruszają) ale jak się dziś płeć w końcu ujawni to jeszcze dziś jadę do sklepu :p tylko jak będzie chłopak to teściowa dramat przeżyje bo jak widziałam to większość ciuszków ma dziewczęcych
10. 2018r. - c.b
