Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas na wiosce u rodziców też
a tu gdzie mieszkam to nie wiem...bo mieszkam w tym miescie rok, w tamtym roku nie załapalismysie bo juz bylo po...ale z tego co widzę to tez max do 18-19..mieszkam blisko plebani i wczoraj juz wracał do domku o 18.30
a u mnie w bloku w sobote chodzi od 10 rano..ja jestem 28 mieszkaniem wiec mam nadzieje ze do 15 sie wyrobi, ze nie bedzie robil posiadówek po 30 min..." Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
hejka
u nas po staremu, nie dziwota
czołg nas nie rozpakuje chyba
za chwile dzwonie sie zapisac na jutro, moze Gabryś się wystraszy i wyjdzie hahaha
powodzenia dziewczynki na wizytach kciukam
Przedszkolanko gratuluje wczorajszej wizyty i pierwszych skurczy
przedszkolanka:), mizzelka lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Kochana zaciskam do niedzieli a później niech się dzieje
jak to pani w recepcji powiedziała: lepiej do 4tego rozpakować się bo miejsc nie ma do lekarki
Przedszkolanko na kiedy TY masz termin?
i kiedy mialas ostatnią @??
bo u nas coś za bliski mamy termin?
tylko 4 dni róznicy..coś mi tu nie gra
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
u nas ksiądz w dwa dni obleci wioskę, ale w takich godzinach że ludzie pracują!
Groszku
Madziula bo jeszcze Cię wyprzedzę, goń małego z hotelu
Rudasku ja niby na 24 mam, wg.usg na 21, ale szyjka nie dotrwa
ej na studiach jak się nie zaliczy ale zaliczenia a nie egzaminu to co wtedy? bo poprawki są tylko z egz..
Madziulka lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
no ja wiem, ale szyjka strasznie się skróciła w ciągu kilku dni a licząc teraz to co od jutra do pon.będzie się działo - latanie, załatwianie, mega stres to wiesz
ucieszyłam się, ale się nie nakręcam jeszcze we wtorek mam gbs do odebrania, posprzątanie i zakupy no i muszę torbe przepakować, małej sweterek kupić no i wózek ! więc jeszcze spokojnie czekam bez spiny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 11:42
Moje szczęścia
-
XxMoniaXx wrote:Rudasku fajny termin 14 luty byś miała
No taki mam pierwszy termin i moj lekarz cały czas twierdzi, ze tego sie trzymamy wiec jakby sie Mlody wstrzelił to chyba jedyny i niepowtarzalny prezent dla Tatusia
ostatnio na wizycie Doktorek mówił, ze może być wczesniej, bo szyjka krótka....i śmiał sie czy dotrwam do wizyty 28go...
no sie okaże
Jeszcze zadnych objawów nie mam oprócz bóli krzyża....i dziś znow straszny ucisk na coś z tlenem bo nogi mam jak z waty, duszno mi jak cholera...ehhh
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
hahaha, ja mialam przeciez do swiat nie dotrwac ;p
bałwany (lekarze)
trzymajcie laski chociaz do tych 37 a nawet 38, to wtedy bezpiecznie juz mega donoszone
Madzia to juz w ogóle Marcela ma dojrzałego 2 dni po terminie, to nie dramat, no ale napewno sie meczysz...
Monia, smaruj Bambinem
haha jeszcze wszystkie przenosimy i cyrki beda ;p
ja sie troche sobotnich skurczy wystraszylam- malz mowi, no chodz, a ja ze nieeee..nie bardzo
a on; boisz sie? czego? przeciez musisz i tak urodzic hihihi
Z., Madziulka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
podejrzewam, że jednak będziesz błagała, żeby wyszedł ale w 2 sekundyMadziulka wrote:Ja już z każdym dniem jestem coraz bardziej wkurzona,ale pewnie jak sie zacznie to bede blagac malego zeby nie wychodził
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 12:10
Madziulka, Groszek lubią tę wiadomość
10. 2018r. - c.b
