Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Siedziałam obok męża fochacza. nawet kolację sobie wcześniej SAM ZROBIŁ. jak nigdy... ojojoj ktoś ma tu żal... tyle ze o co? ehh zrozumieć mężczyznę... nie wykonalne...Lena87 wrote:Mizzy Gdzie byłaś babo jak Cię nie było

ale co tam... telefon w ruch i sobie pisze z wami
walnłam sobie melise i mam nadzieję ze dziś spokojnie zasne . choć zgagę mam niemiłosierna
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Prawda. przyjmuje dziś taktykę psiny Leny:) no identycznie:)livia30 wrote:A podobno to kobiet nie da się zrozumieć
Mizzi, może w końcu coś dotrze do tego jego baniaka. Odczekaj 
lać na to. trudno ze po raz kolejny jestem sama w tym domu. ale już niedługo... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kubraczka nie mam ale rozkraczona siedzę z poduchą między nogami hahalivia30 wrote:Mizzi ale tez taki kubraczek masz na sobie i leżysz rozkraczona i psiochę wietrzysz?

bo mnie biodra bolą
ale psiochy nie powietrze, bo mu antenka stanie
livia30, Lena87 lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











