Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kot mi myszkę na biurku atakuje - co za matołek
Mizzi to dwuletnia szkoła. Drugi semestr ma więcej zaliczeń, łącznie z egzaminem pisemnymA ja z brzuchem wielkim ha ha na litość ich wezmę
A po dwóch latach mam obronę pracy dyplomowej i tytuł PLASTYK o specjalizacji FOTOGRAFIAmizzelka, Lena87 lubią tę wiadomość
-
wiecie znów muszę odpocząć od belly. Bardzo mną jakoś tkneła historia tej dziewczyny . Rzadko tam jestem ale jak już wejdę to zawsze trafię na jakąś sensację złą
jeszcze teraz jak to wszystko opisuje.. to nie na mój stan.
idę na relaksik w wannie
-
livia30 wrote:Kot mi myszkę na biurku atakuje - co za matołek
Mizzi to dwuletnia szkoła. Drugi semestr ma więcej zaliczeń, łącznie z egzaminem pisemnymA ja z brzuchem wielkim ha ha na litość ich wezmę
A po dwóch latach mam obronę pracy dyplomowej i tytuł PLASTYK o specjalizacji FOTOGRAFIA
no co instynkt mu się obudziłLena87 lubi tę wiadomość
-
livia30 wrote:Monia czytałam opowieść tej dziewczyny i powiem Ci, że zrobiłabym to samo co ona. Wiem, że to nie łatwe i teraz cierpi ale nas to nie spotka. JASNE???
tak gadałam z mężem o tym i jesteśmy jednogłośni : ja bym chciała donosić jak najdłużej i urodzić i cieszyć sie te kilka dni .
Ale na szczęście nie jestem w tej sytuacji i będzie wszystko dobrze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia nie panikuj będzie dobrze skoro na prenatalnych nic złego nie wyszło. Ja prenatalnych badań nie robiłam, jestem spokojna mimo wszystko każde usg nie wykazuje czegoś niepokojącego, połówkowe wyszly dobrze. W mojej rodzinie byl przypadek ze przez bledną diagnozę z prenatalnych rodzice dziecka Malo nie osiwieli a dzieciak zdrów jak rybka.
Trzeba myśleć pozytywnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 23:27
-
Hej! witam się z samego rana żeby się pochwalić
wczoraj jak wróciliśmy od gin to już nie miałam siły i padłam od razu do łóżka!
Badania trwały baaaardzo długo bo okazało się że mój synek to niezły uparciuch i wiercipiętanie chciał się dobrze ustawiać do badań, ale w końcu się udało i Franiu jest zdrowym, 527 gramowym łobuziakiem
Ale ładnego zdjęcia na pamiątkę nie dał sobie zrobić! co było buźkę przez chwilę widać to ją od razu rączkami zasłaniałnie wiemy więc do kogo jest podobny, ale charakterek na pewno ma po mnie
miłego dnia Dziewczynki wam życzę!!!
przedszkolanka:), Z., mizzelka, Lena87, XxMoniaXx lubią tę wiadomość
-
Dobry DOrby
Kogoś tu musze chyba do porzadku doprowadzić....czy ja znów musze być etatowym pocieszaczem itdTak w "dupke kopałam" Przedszkolanke to teraz czas sie wziąc za Monie!
Co to za bzdurne myśli CI chodzą po głowie itd!
Masz zdrowe dziecko, TY jestes zdrowa, Mężny też to sie prosze cieszyć a nie jakies smuty mi tu walić....ehhhhhhhhh
Ja już na nogach, mam jakiś przypływ energii dziś, czyżby sie poród zblizał ?
Wyprawiłam R do pracy, pomyłam gary z wczorajszej posiadówki, siostra jeszcze kima za sciana a ja już bym kawke piła i na szmatki leciała....taki mam dziś plan ale czy jej sie bedzie chcialo....ja już sie troche boje sama wychodzić na miasto bo ciagle mnie przesladuje mysl ze mi wody na srodku ulicy odejdaha ha ha
aaa teraz WAm powiem hit sezonu
Uwaga- dla ludzi o mocnych nerwach
Pamietacie moje super udane zakupy na allegro ?
No to Babka odesłała kase, bardzo szybko, wiec co ja zrobiłam..wystawiłam odpowiedni komentarz a ta do mnie dziś pisze ze sie dziwi ze taki kiemntarz dostała i prosze o uniewaznienieha ha ha no tak mnie zirytowała ze wypisałam jej taką epopeje ze szok! no co za bezczelna Baba!
oszucie jak pieron a ta sie dziwi ze ma negata, no ręce i cycki opadaja
przedszkolanka:), mizzelka, XxMoniaXx, Bluberry lubią tę wiadomość