X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
Odpowiedz

Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia

Oceń ten wątek:
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobra kobietki, idę na próbę kilka pierogów zrobić :P
    nie rozpisujcie się za bardzo :P albo piszcie, bo lubię nadrabiać :D

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Uwielbiam go <3 A męzu zazdrosny o niego ha ha bo się ślinię zawsze :D

    mizzelka lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    Aguś jeszcze nie wiem bo nie opisał - pewnie w szoku jest :P Bo ciągle powtarzał, ze baba będzie i marynarze rzadko mają chłopców ;-) Ale na pewno się wzruszył (chociaż się nie przyzna). Będzie mógł bezkarnie się bawić autkami :D

    Złota, tez miałam rodzić w prywatnej klinice to mi ją zamknęli 11 stycznia tego roku :/ I innej nie ma w okolicy :/

    W Warszawie na razie jest i ma się dobrze.

    A może prywatny poród w państwowym szpitalu? Ponoć jest coś w tym stylu?

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam dobry szpital państwowy w okolicy i jak nic się nie zmieni to tam zamierzam rodzić ;-) Byle bym dojechała - w nocy pół godzinki ale w dzień w godzinach szczytu - rodze w aucie :D

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorby :)
    Ja tu musze chyba raz jeszcze wstawić test albo napisać Wam ze beda jednak bliźniaki bo nikt o mnie nie pamieta :(:( buuuuuuuuuuuuu :( a ja umieram :(:(

    Żarcik...tzn tak umieram, nie spałam cała noc..siedziałam w drugim pokoju i wyogladałam wszsytko co sie dało, katar i bol głowy mnie zabije, Nie chce sie faszerować apapami bo naćpan Młodego :(
    mam taki swiatłowstret ze ledwo otwieram oczy...ehhhhh :(
    a w ogole to mam przeczucie ze w weekend wyląduje w szpitalu., w nocy mialam mocne skurcze az pomyslalam ze zaczne liczyć...suma sumarum nie liczyłam, przeszły..teraz bóle małpowe :) MAły mi dziure w brzuchu zrobi, bidulek nie ma miejsca a chce sie chyba rozprostować, mam nadzieje ze 03.02 mnie zostawią na oddziale i Go uratują :):)

    Livka ale sisior....tak jak u mnie, pokazał od razu, grzeczne chlopczyki:) byleby pozniej tak chętnie dziewczynom nie pokazywali :) hahaha

    reszta Dziewczynek buziaki :)

    Mizzi jestes mistrzem w memach, umieram :)

    livia30, Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    W Warszawie na razie jest i ma się dobrze.

    A może prywatny poród w państwowym szpitalu? Ponoć jest coś w tym stylu?

    Chyba jest, wtedy masz swój pokój, dodatkowo wykupujesz sobie położną tylko dla siebie, i mąż może z Tobą być w trakcie porodu i po cały czas.
    Ale nie mam pojęcia jaki to koszt.

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    Uwielbiam go <3 A męzu zazdrosny o niego ha ha bo się ślinię zawsze :D
    ja tez!

    livia30 lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, może było by to dla Was najlepsze wyjście :D ..

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku pamiętamy :*

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikt mnie tu nie kocha, nie lubi i nie całuje :):) heheheh :)

    livia30, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jest taka mozliwosc wykupienia.. nawet sali itp okolo 50zl za dobę np u mnie w starym szpitalu, a cesarka tysiaka, a zeby polozna skakala kolo ciebie (bez urazy oczywiscie dla kogoś ale u mnie sluzba zdrowia jest fatalna i wszyscy biorą w łapę) to stówka. Znajoma tak miala.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Nikt mnie tu nie kocha, nie lubi i nie całuje :):) heheheh :)

    Bo Nie jesteś Trolem :D ;)

    livia30, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Nikt mnie tu nie kocha, nie lubi i nie całuje :):) heheheh :)
    tak myślałam że coś jest nie tak.. bo rano nie widzialam ciebie.. a tak cie tu brakowało, taka akcja :D
    ehh że tez ta migrena ci dokucza.. ale znam ten bol.. sama lezalam kilka dni :( :(

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, co Ty opowiadasz! Ja Ci buziaka wysyłam! :*

    Ja osobnej sali poporodowej nie muszę mieć ale toaletą w porodówce, męża obok siebie i możliwość tego, zeby mąz mógł nas odwiedzac i przytulic dziecko (nie w każdym szpitalu tak jest) - tam to jest. Nie ma zzo ale akurat tego nie chce. Mąż mnie namawiał ale wolę Dolargan niż wbijanie igły w kręgosłup ;-) Poza tym fajny odjazd po nim jest :D

    Z., Lena87 lubią tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja mam w swoim szpitalu wybranym świeżo po remoncie i przypada ubikacja i prysznic na 2 osoby max. więc może tak być że sama będę..
    warunki eleganckie, zzo tez nie ma ale bym nie korzystała.. boje sie tego :P
    i porod rodzinny tez jest mozliwy, nie ma okreslonych godz dla odwiedzających.

    livia30, Z. lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż chyba zemdlał bo nic nie odpisuje :D

    Lena87, mizzelka lubią tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    livia30 wrote:
    Rudasku, co Ty opowiadasz! Ja Ci buziaka wysyłam! :*

    Ja osobnej sali poporodowej nie muszę mieć ale toaletą w porodówce, męża obok siebie i możliwość tego, zeby mąz mógł nas odwiedzac i przytulic dziecko (nie w każdym szpitalu tak jest) - tam to jest. Nie ma zzo ale akurat tego nie chce. Mąż mnie namawiał ale wolę Dolargan niż wbijanie igły w kręgosłup ;-) Poza tym fajny odjazd po nim jest :D
    :*:*
    Livka no ja zzo jestem przerazona :)
    Mi pan PAPA powiedział, ze jak bedzie trzeba to mi da :) w ogóle z tego co GO zrozumialam to chce być przy porodzie, fajnie- przy nim czuje sie bezpieczna :)
    wczoraj ogladałam polskie "porody", robili babie zzo i tak sie darła..ze ja sobie mysle ze chyba wole te skurcze przetrzymać niż dać sobie wbić igłe w kregosłup itd...i jeszcze mieć sztywne nogi poźniej....kurna chata :)

    livia30 lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ja też strasznie się boję ZZO i powiem Ci że jak mam wybór to zdecydowanie wolę Dolargan - poproś w szpitalu jak będziesz rodzić zamiast zzo. Przy porodzie Majki dostałam i zanim położna skończyła mi wstrzykiwać ja już leżałam na podłodze z błogim uśmiechem i odjazdem :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 12:36

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku, dziecię wyskoczy z brzucha raz dwa :D ..

  • livia30 Autorytet
    Postów: 7923 4599

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaa miałam jechac dzisiaj do Pepco po ubranka dla synusia!!! :D
    Zaraz pospisuję czego ile mam i zaczynam szaleć ;-)

    Lena87 lubi tę wiadomość

    atdci09krcni3vrx.png
    dqpranlijgjzfr8g.png
    l22nvcqg03ccs7pi.png
‹‹ 2067 2068 2069 2070 2071 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ