Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Serduszko wątpie Monita,że to maluszka :)za malutki jeszcze jest
Monia i jak,Twòj się ruszył?
Livia jak wizyta u teściowej?:p
Mnie zmogło :o zrobiliśmy 4km.spaceru,zakupy,wròciliśmy do domu ,ogarnęliśmy i po raz pierwszy mnie zmogło i przysnęłam na godzinę :o szok!XxMoniaXx lubi tę wiadomość
-
Przedszkolanko Ty to jestes hardcorem
Nie pamietam kiedy tyle spacerowałam i wiem, ze teraz nie dałabym rade, po "spacerze" w markecie mnie tak krocze boli ze musze usiąsć...
DZis moj Maly sie wireci, wypycha i tak mnie to boli ze szok....
jeszcze jutro i lece do szpitala...AFI 5,5 czyli pewnie mnie zostawią i beda wywoływać...hmmmm zobaczymy -
Hejo Żyję po obiedzie u teściowej. Objadłam się jak głupia wiec jak wróciłam do domu to drzemkę musiałam zaliczyć Ryby nie zaserwowała, listy imion nie dała ale na wejściu już ją do pionu musiałam ustawić Mąż mi kazał być bardziej asertywną w stosunku do niej to jako posłuszna żona posłuchałam
Słuchajcie akcji Zdejmuje buty a ona do mnie:
- wskakuj na wagę póki kapci jeszcze nie masz
- a po co?
- muszę wiedzieć ile przytyjesz w ciąży (ona ma jakąś obsesję na tym punkcie!!!)
- nie ma takiej opcji w ogóle, żadnego ważenia nie będzie, po to chodzę do lekarza i tam się ważę i wszystko jest w normie
- ale ja chcę sprawdzić tylko ile przytyjesz w ciąży a nie ile teraz ważysz
- to po porodzie powiem mamie ile przytyłam... i urwałam temat
Się znalazła cholera jedna Bo ona mi nie wierzy jak jej powiem ile przytyłam a mnie to interesuje akurat
Jej mina? Bezcenna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 19:55
przedszkolanka:), XxMoniaXx, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Rudasku wczoraj też taki spacerek miałam moja położna ze mnie dumna, bo mówi że może lżejszy poród będzie
a Ty już niedługo, masz na bieżąco pisać ze szpitala!
ja w środę wizytuję i zobaczymy jak szyjka na piłce siedziałam, może coś się otworzyła
Livia no chyba bym wyszła od niej...bezczelna!! dobrze że się jej nie dałaś!
a jak ciacho ? -
Nie będę jej się dawać, co ona sobie myśli? Ładuje we mnie tyle żarcia a potem będzie mnie z wagi rozliczać Teraz już nie wyskoczy z podobnym pomysłem a jak tak - będę ją hamować
Ciacho dobre ale tak się u niej objadłam, że tylko kawałek spróbowałam na razie. Zrobiłam jeden błąd tylko - nie nasączyłam niczym biszkoptu i suchy trochę ale poza tym pycha
-
haha i jej mina na koniec
moja dzisiaj mnie na pączka namówiła na deser po spacerku, tak fajnie wyglądały to co mi tam, póki mogę to jem, ale jak przed tym mi dała dwa wielkie gołąbki to wymiękłam i mówię że nie zjem tyle, no i zabrała (szok, bo nigdy tego nie robiła) trzeba być asertywnym czasamilivia30 lubi tę wiadomość