Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa21 wrote:Pół roku ? Why???
Powiem Wam że za dużo chyba wiem już na temat swojego ciała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 19:03
-
potforzasta wrote:3 miesiące czekania na wizytę u endo i 3 co najmniej leczenia ( podobno) Ach to forum za bardzo umysł mi rozjaśniło
Powiem Wam że za dużo chyba wiem już na temat swojego ciała.
Doczytałam że o tarczycę chodzi, moja koleżanka też miała z nią problem - Hashimoto, mdlała trafiła do szpitala i od razu dali jej hormony -
ja mam akurat lekarkę, do której szybko można się dostać bo ma 2 prywatne gabinety. Jest bardzo dobra.
a u mnie dalej małpowy ból... zobaczymy co z tego będzie[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
nick nieaktualnypotforzasta wrote:Ja dostawałam pasem ale sama bym się do tego nie posunęła.
A co do nauki Sandra to masz rację on przy mnie potrafi ładnie wymalować napisać a przy nich udaje niemowlę które trzeba karmić itp. Jak ich widzę w akcji to mnie z nóg ścina. On nawet kolorów nie rozróżnia wie jakie są ale nazwać jak widzi nie potrafi. I fakt wychowują matoła a nie dziecko. Bo jak rodzic nie siądzie i nie pomoże to co ta nauczycielka w szkole może mając około 20 dzieci??A moja szwagierka siedzi w domu i nie zajmie się nim, zrozumiałabym gdyby faktycznie pracowała ale jej się nie chce zwyczajnie. A ja w niedziele i to nie każdą nie dam rady wszystkiego tym bardziej że często gęsto jak wołam do pisania to po prostu zamyka się w łazience i wyje bo nie chce a na siłę nic nie zrobię.
Ale się rozpisałam sorki
Dokładnie dlatego uważam że nie ma co zganiać że w szkole się nauczy bo to nie prawda . Nie wiem i nie rozumiem po co decydować się na dziecko skoro nie ma czasu się go wychować tzn nie chce się bo czas by znalazła -
nick nieaktualnypotforzasta wrote:Dokładnie wiesz co ja mam to gdzieś bo może nie jestem z nimi na co dzień tylko w weekendy nie wszystkie. JA na nich popatrzę i robię swoje a potem i tak mają jakąś karę bo bajki idą do wyłączenia albo starszy na gry nie wejdzie.
Sandra sorry ale wydaje mi się że Twój brat mimo że dostawał to był rozpieszczony i mama Wasza za niego wszystko robiła i tak się nauczył. Sorki ale współczuję jego żonie jak ma a jak nie to tej która się zdecyduje.
Potforku ale taka prawda . Ja z moja rodziną nie utrzymuje kontaktu . Bo są jacy są nie będę się tu rozpisywać . Mama starsznie go rozpieściła i teraz taki jest. Ale żeby mieć 22 lata i takim tłukiem być ? no masakra. Żony nie ma ma dziewczynę i wie ona jaki jest ale toleruje to więc współczuje i jej.
Mój brat to mimo że mama go tak wyrecza nie raz podniósł na nią reke krzyczał i wgl. Teraz nie wiem jak jest bo nie mam z nimi kontaktu ale podejrzewam że nie zmieni się . -
nick nieaktualny
-
oj tak, forum super odrywa od nauki
Co do kropek to czekamy a co do antybiotyku to ja w styczniu brałam to myślisz że dlatego mogło się nie udać ? (dodam że brałam antybiotyk w tabletkach plus w zastrzyku drugi).
tak znikam co jakiś czas, bo trochę piszę, to ćwiczyłam to to, to tamto i latam jak głupia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny