Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyniki dostałam, beta 3,5. Lekarz mówi, że prawdopodobnie była ciąża biochemiczna, a test jeszcze ją łapie. Powiedział, że to nic nie zmienia i w tym cyklu IUI:)2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
przedszkolanka:) wrote:a jaką herbatkę masz malinka?
oo muszę poczytać o tym femifertil
http://www.jestemplodna.pl/femifertil/?gclid=CODznre_474CFdShtAodiCsA-A
Jest też na ovu temat o tych witaminkach -
I właśnie o to pytałam
Czy coś łykacie, pijecie , czymś się wspomagacie... ?
Teraz czekam na dostawę : ProConceptio Femina, liczę na prawdę , że mi to pomoże choćby w sensie emocjonalnym.
Bywa różnie, emocje Nami targają , ale wierzę , że Nam się Kochane uda !
Mam pytań mnóstwo...O śluz, o dni płodne...czy wybrać się już do lekarza...
Dobrej nocy -
kochana to może od początku, ile się staracie ? <jak już pisałaś to wybacz,ale ja sklerotyczka
)
ja biorę ladeevit, zawiera chyba wszystko możliwedo tego staram się zdrowo odżywiać..
do lekarza możesz na ogólną rozmowe, przygotowanie do ciąży -
Przedszkolanka - nie pisałam chyba tutaj tego...Wcześniej byłam na innym , że tak to ujmę temacie...
Mam 28-29 lat w zasadzie. Nie zabezpieczamy się od stycznia. I od tego też miesiąca starałam się monitorować te cholerne dni płodne...
Pracuję jako manager Restauracji oraz jako trenerka fitnessu i moje życie to jedna wielka bieganina i pogoń za do końca nie wiem czym.
Na dziecko emocjonalnie przygotowana jestem już od kilku lat z racji zawodu - pedagog specjalny i inne - nie ma teraz czasu na specjalizacje
W każdym razie... wizyta u ginekologa byla - miałam robioną cytologię - wszystko ok, potem na własną rękę zrobiłam test na toksoplazmozę.
Kupiłam testy owulacyjne, trafiłam tu i się zaczęło..
mierzenie temperatury, objawy, śluz mi jeszcze nie idzie coś za bardzo. Liczenie, szukanie, czekanie.
Wychodzę z założenia i jestem bardziej niż pewna , że brak myślenia pomoga zdecydowanie!
Sądzę , że mi psycha siada, bo jestem bardzo specyficznahahaha i może branie jakiś ziółek mnie ustabilizuje emocjonalnie. Tylko nie wiem czy się potrafię tak oszukać
W międzyczasie chciałam na siłownię iść by me ciało poprawic, ale dorwałam książkę o zachodzeniu w ciążę - nawet fajna, choć zagraniczna i inne realia nieco...i było tam napisane by aktywność fizyczną umiarkowanie praktykować. I się zatrzymałam...pomyślałam i ..na siłowni byłam dwa razy jedynie.
- Rozpisałam się, wybaczcieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 22:47
-
naadame trenerko fitness, ale super!
jak zrzucić tłuszcz z nóg i brzucha?
hmm niemyślenie to najlepszy sposób to fakt...ale jak to zrobić?
też bym poćwiczyła ale narazie spróbuję nording walking , spacery i może basen...
a uczy się każda z nas codziennie nowych rzeczy się dowiadujemyNaadame lubi tę wiadomość
-
uhh... Jest tyle rzeczy...
Co do ćwiczeń - bardzo chętnie podpowiemAle może nie tu by nie zaśmiecać miejsca
Mam ochotę się wybrać jeszcze do lekarza, ale pewnie za wcześnie, bo to przecież nie tak długo...
Może wakacje Nam będą sprzyjać ? Mnie na pewno trochę umysł odpocznie - mam wolne w fitness klubie i kilka dni w knajpie.
Niby taka prosta sprawa, a jak ktoś chce to się okazuje , że to na prawdę cud!
Jak dzielę się w pracy wiedzą do tej pory zdobytą to im oczy bieleją ,że to tak na prawdę jest...Im się udało, do końca nie wiedzą jak...
hehprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Jestem na chwilke bo R. poleciał do sklepu... Jak otwierałam wyniki to nie liczyłam na wiele nawet spodziewałam się tego co jest ale mimo wszystko zabolało i tak jak siedziałam z R. i teściowa w ogrodzie przy herbatce tak wyjęłam kieliszek do nalewki... Później powiedziałam R. że nie jestem w ciąży, trochę smutny był byl bo myślał że się udało. Popłakałam się i zmienilismy plany. Próbujemy teraz jeszcze w czerwcu, jak sie nie uda to w lipcu ide do kliniki i w spierniu przystępujemy do in vitro. Mam dość tzn nie mam siły już wykańcza mnie to psychicznie to całe staranie testy badania...
P.S. Paznokcie sa super, zwykły french z wzorkiem białym na serdecznym palcu.
Wybaczcie Kochane ale raczej mogę nie mieć czasu dla was jutro i przez najbliższe dni. Obiecuję, że odezwę się jak tylko będzie to możliwe. Będe tęsknić :*
-
Dzień dobry
Livia przykro mi, no ale plany macie i mam nadzieję że już niedługo zostaniesz mamusią
kochana to w takim razie Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, żeby ten dzień bym najpiękniejszym w Waszym życiu, pełnym miłości i takim jakim sobie wymarzyliście:* będziemy tęsknić :*
-
Naadame wrote:I właśnie o to pytałam
Czy coś łykacie, pijecie , czymś się wspomagacie... ?
Teraz czekam na dostawę : ProConceptio Femina, liczę na prawdę , że mi to pomoże choćby w sensie emocjonalnym.
Bywa różnie, emocje Nami targają , ale wierzę , że Nam się Kochane uda !
Mam pytań mnóstwo...O śluz, o dni płodne...czy wybrać się już do lekarza...
Dobrej nocyochota na sex jest po tym znacznie większa, i nawilżenie jakie ;)Dobry wybór!
Naadame lubi tę wiadomość
-
Livka...pomalutku! teraz duzo przygotowan, mimo wszystko strsu itd..odpuśccie, poszalejcie na wczasach..moze sie udaaa!!!
u mnie też lipton raczej...juz jestem pełna wody, wszystko mam spuchnięteno i wczoraj brazowa wydzielina wiec sie @ rozkreca...
kurna cholerny swiat!!!
ja robie pod koniec czerwca powtórne badania tarczycowe, plus znów cytologie i lece do gina tylko tym razem innego! moze coś podpowie, moze inaczej podejdzie do sprawy niż ta baba " maja Państwo jeszcze czas"...no ja pierd.....!Naadame lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki wpadam na chwile, konkretnie do Rudaska.
Pamiętak jak pisałaś o HPV , że wybierasz się do gina żeby coś doradził i chciałam spytać czy sprzedał Ci jakieś cenne informacje w tej kwestii ?
Ja powtarzałam ostatnio cytologie i właśnie czekam na wynik.