Pomorskie - łączmy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
iwcia77 wrote:witam Pomorzanki melduje sie Gdansk ( Morena), ktora bardzo teskni , bo mieszka w Italii , ale czesto wizz air-em odwiedza piekne Trojmiasto
ciesze sie , ze moge do Was dolaczyc i trzymac za was kciuki MNOZMY SIE!
mój mąż chodzil do XX LO na Morenie
witamyiwcia77 lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
iwcia77 wrote:...pamietam jak je budowali a rocznik 77 pisal egzaminy wstepne, bo wtedy to byl nabor do 1 klas tego LO i otwarcie szkoly
no fakt szkola jest w miare nowa ;]iwcia77 lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
iwcia77 wrote:witam Pomorzanki melduje sie Gdansk ( Morena), ktora bardzo teskni , bo mieszka w Italii , ale czesto wizz air-em odwiedza piekne Trojmiasto
ciesze sie , ze moge do Was dolaczyc i trzymac za was kciuki MNOZMY SIE!iwcia77 lubi tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:odebralam to jako komplement
to jest komplement nie może być inaczej ;*iwcia77 lubi tę wiadomość
Biochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Myszko, widzę, że ktoś już Cię wytargał za ogonek, za pouczanie bliźnich to ja tylko powiem, że biorę witaminy bo żle się odżywiam i od ręki tego nie zmienię. Cynk i selen na hashimoto, tego też od ręki nie dostarczę w takiej dawce...
Unia i tak niedługo zakaże suplementów, to i problem z głowy )
-
Witam wszystkie nowe koleżanki i silną Morenę. Ja obecnie Żabianka i pewnie się to nie zmieni, bo świetnie się tu mieszka
Nalka, podoba mi się Twój podpis. My z mężem toczylismy tą bitwę do dnia kiedy trzeba było zarejestrować dziecko w urzędzie (ostatniego dnia). Kłóciliśmy się jeszcze przed drzwiami ))
Moje dziecko w szpitalu na inkubatorze miało napisane "córka", he he.Nalka, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
A teraz info z wizyty u Śliwińskiego
Poslizg jakieś 10 min (byłam około południa, może jeszcze się nie zdążyło nazbierać )
Doktor rzeczowy, obejrzał wyniki, ale niekoniecznie wszystkie.
Na moje wejście "i nie chcę już clostibegytu" zareagował usmiechem i mnie nie namawiał, po wywiadzie wróciliśmy do clostibegytu, bo jednak uważa, że to lek najtańszy, najbezpieczniejszy i być może do tej pory był żle stosowany...
Nie namawia wcale na in vitro, bo jest kosztowne i jednak zabieg medyczny
Zlecił mi hsg, ale polecił iść do szpitala a nie u nich, bo - ich badanie jest jednak mniej dokładne zwłaszcza po cesarce...
Rozpoznał pco i zlecił badania.
Na pytania odpowiada, nie uchyla się, jakkolwiek widać, że jest znużony powtarzaniem tego setnej pacjentce...Trzeba go ciągnąć za język, ale to chyba normalne. Dlatego tak jak pisała Myszka dobrze jest iść przygotowanym i z listą pytań.
Ogólnie nie jestem laikiem, wiem, że bez kompletu badań nie ma co stawiać diagnozy. Daję mu szansę i zobaczę co dalej, choć w ten clo nie wierzę...
aha, moja pesymistyczna koleżnka na moje zdziwienie, że nie ciągnięto mnie od razu na in vitro skomentowała - o nie, najpierw wyżyłują cię na innych zabiegach i inseminacjach, a na koniec in vitro...
he he, ludziom trudno dogodzić )Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2014, 18:25
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Witaj Elfik po tak dłuzszej nieobecnosci.
Ja również jestem po wizycie u dr Śliwińskiego. Tym razem wizyta przebiegła całkiem inaczej. Wyszłam z gabinetu z jakas nadzieją, ale mam niedosyt, bo nie zdazylam o wszystko zapytać własnie m.in o hsg. Od innego gin-endo dostałam takowe skierownie, ale jeszcze nie wykorzystałam, nawet nie wiem do kied jest wazne to skierowanie. I czy faktycznie, ze mna tzn. badaniami wszystko ok - według lekarza tak.
A jak u Ciebie rozpoznał pcos? Na jakiej podstawie? -
ja też mam takie odczucie, że może jednak tym razem - a może Śliwiński tak ma? Bo ja na koniec zapytałam jak widzi moje szanse - odpowiedział, ze do końca roku jakieś 70, 80 % na sukces. Trochę to na wyrost, bo przeciez nie mam jeszcze wszystkich badań. Ale może lekarz "od leczenia niepłodności" jest tutaj najwłaściwszy, a wcześniejsi zajmowali się tym raczem przy okazji?
Myszka, ja zadałam to pytanie, bo raz mówią mi, że mam, raz że nie mam. Podobno dwa z trzech symptomów muszą się zgadzać. Ja mam wysokie AMH, nieregularne miesiączki, pierscienie na jajnikach i niestety problemy z włosami i androgenizację..
aha, żeby to bardziej zbadać mam zrobić badania kortyzolu.
Mi odpowiedział, że stweirdzenie pco nie jest tak naprawdę wazne, bo i tak nie ma na to jakiejś pigułki i tego się nie leczy. Natomiast naprawia się te symptomy, które akurat występują, tzn. brak owulacji naprawia clostibegytem.
Mam nadzieję, że jasno to opisałam...
Myszka, a gdzie chcesz robić hsg? Ja właśnie zaczynam szukać jakiś informacji, w poniedziałek bym się zapisała, żeby zająć kolejkę, ale jeszcze nie wiem gdzie -
uuu.. no trochę się dzialo
ale widze, ze ten lekarz dal więcej konkretów niż poprzedniBiochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Lucy, he, he, pożyjemy, zobaczymy Wraca clo, którego już miałam w życiu nie oglądać...
Dziewczyny, ja sobie myślałam, jakimi jesteśmy szczęściarami, bo w Trójwsi są aż trzy kliniki leczenia niepłodności, a ludzie jeżdżą setki kilometrów. A teraz myślę, że to i tak potrzebny jest zaangażowany lekarz, a nie klinika...
Jakieś pomysły na weekend w Pomorskim?
Nalka z tym imieniem to jest tak, nie można mieć pół dziecka, albo dwie osoby muszą chcieć, albo dwie nie chcieć - kompromisu nie ma. A z imieniem można - może Ty weźmiesz drugie z Twojej listy, które mężowi jeszcze się podoba?
A na poważnie, do mnie przy wyborze imienia dotarło, że to tylko pierwsza z decyzji dotyczących naszego nowego człowieczka, które będziemy musieli podjąć wspólnie i się dogadać, bo obydwoje mamy równo po 50% wkładu.
Potem będą inne, wybór szkoły, wyjazdów, uffff...
A przed dzieckiem rodzice muszą stanowić monolit, bo jakąkolwiek szczelinę podstępny dzidziol od razu wykorzysta... i to jak!!! ))
Dobrze, że dziś piątek.
To może odrobinę alkoholu, na rozwój endometrium oczywiście?
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
matko jaka pogoda !!!
zanudzę się w domu.
małżyk na naszej budowie a ja sama w domku
ale za to jutro jest mójBiochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.