Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
crookers wrote:ja to jeszcze po moim poronieniu się jakoś pozbierałam, starałam się umysł oczyścić, potem byłam chora 3 tyg. na zwolnieniu, już psychicznie po (3 msc) całkiem dobrze, przychodze do pracy a tu się dziewczyna w pracy chwali że w ciąży i teraz dzień w dzień widze brzuszek ( weź i się nie dołuj!!
Wiem jak sie czujesz. Sama jestem po dwoch stratach.. (obie ciaze blizniacze). I szlak mnie trafial jak widzialam ciezarne a w kolo mnie ich spoto sie nazbieralo.. Ale musimy byc silne i pozytywnie sie nastawiac! Bedzie dobrze ja w to wierze! My wszystkie tu musimy wierzyc ze bedzie dobrze! Nie ma innej opcji. A jesli trafilysmy na ten watek to na pewno zaciazymy w 2016! Dziewczyny tu to skarb! Mnustwo wsparcia otuchy a i nie tylko temat ciaza a tez sporo luznych tematow i zartow przez ktore az bardziej chce sie zyc i starac!
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
crookers wrote:Posłałam mojego też na badanie nasienia, badanie zrobił, odebrał. Myślicie że mogę wziąć wynik ze sobą na wizyte do gina? Myślicie że zerknie i powie czy jest ok?
Ja nie wiem do konca czy tak czy nie ale jesli moj ginekolog ma zamiar skierowac mojego na to badanie wiec chyba powinien ci powiedziecWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 12:30
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
crookers wrote:Posłałam mojego też na badanie nasienia, badanie zrobił, odebrał. Myślicie że mogę wziąć wynik ze sobą na wizyte do gina? Myślicie że zerknie i powie czy jest ok?
Jak najbardziej powinnaś zabrać ze sobą i pokazać lekarzowi. Mój lekarz wręcz kazał przyjechać na wizytę z wynikami męża -
Crookers to moja gin wysłała mojego męża na badanie nasienia i chciała widzieć wyniki. Gdy się okazało, że chłopaki są leniwe dała dwa wyjacia albo suplement jakis super dobry za 350 zl na miesiac przez trzy miesiące i ponowne badanie albo inseminacja. Dziś bylam umiwiona pi to żeby powiedzieć na co się zdecydowaliśmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 12:34
-
Makowa_Panna wrote:Crookers to moja gin wysłała mojego męża na badanie nasienia i chciała widzieć wyniki. Gdy się okazało, że chłopaki są leniwe dała dwa wyjacia albo suplement jakis super dobry za 350 zl na miesiac przez trzy miesiące i ponowne badanie albo inseminacja. Dziś bylam umiwiona pi to żeby powiedzieć na co się zdecydowaliśmy.
Ale okazalo sie ze chlopaki nie sa az tacy leniwi a wizyta na potwierdzenie fasoleczki nie zarobia na Was a pieniedze z leczenia przeznaczyysz na super bryke dla fasoli jeju ale ja sie ciesze razem z Wami! Koniecznie napisz jak po wynikach i wizycie ;*
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Makowa_Panna wrote:Rosax śmiałam się do męża, że to jakiś wariat musiał być
Oczywiście, że dam znać.
My często się śmiejemy Żartujemy że jakiś wariat mógłby się w końcu zadomowić grunt to pozytywne myślenie, może i durnowate ale przynajmniej takimi żarcikami podnosimy się na duchuborsuk, madziara0080 lubią tę wiadomość
-
rosax3 wrote:Ukija widze skok ale czemu nie wiarygodny?!
Kochana sam mi tak zaznaczył. Nie wiem dlaczego nie da się nawet tego zmienić"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Haha sama to wklikłam jak jednym okiem wbijałam niedługo do Was wracam i widzę że będę miała dużo odpisywania. Szarlotka dała jakiś znak?"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"