Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak dwa dni bo to za szybko bo hormon od zagniezdzenie wybywa sie po 48 godzinach i pozniej tez rosnie co 48 wiec robilysmy test testowy. Wiemy ze umiemy hihi to teraz robimy pozniej dwie kreski
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Rosax 48 po zagnieżdżeniu wykrywa beta a taki sikaniec to sama wiesz
zresztą przeglądałam galerię testów ciążowych i pink test (którym ja robiłam) słabo krechy pokazuje. Zainwestuje w lepszy na poniedziałek
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
No o to mi chodzilo tak mialam napisac a to stezenie po 48 to jakies granice 5-10 dopiero.. dlatego sikance najlepiej pozniej ale my testowalysny tylko tak o. Pozniej beda kreskiUkija wrote:Rosax 48 po zagnieżdżeniu wykrywa beta a taki sikaniec to sama wiesz zresztą przeglądałam galerię testów ciążowych i pink test (którym ja robiłam) słabo krechy pokazuje. Zainwestuje w lepszy na poniedziałek ja nie watpie!
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Hej dziewczyny jestem tu nowa powiem wam moją historie w tamtym roku czyli 15 mają 2015 roku urodziłam martwą córeczkę w 31 tygodniu ciąży.Mysle ze to się stało przez to ze na początku ciąży chorowałam na zapalenie płuc i miałam przez tydzień wysoka gorączkę która obniżyła wiec tak mała miała 330g stwierdzono u niej małowodzie powiększone serce brak robaka móżdżku roszczep kręgosłupa oraz hipotrofie płodu. Po tym wszystkim zrobiłam z mężem kariotyp wyszedł pozytywny ale robiłam tez takie badania:
Mutacja G20210A w genie protrombiny pisze nie wykryto
Mutacja Leiden G1691A nie wykryto
Mutacje C677T A1298C w ginie reduktory metylenotetrahydrofolianowej MTHFR mutacja homozygotyczna.
Wiecie co byłam w poradni genetycznej i pani doktor zalecił mi zwiększenie kwasu foliowego na 5mg i powiem wam zaszłam pół roku od tego dokładnie 9 lutego 2016 zmarla kolejna córeczka zatrzymanie serduszka niestety nie znam przyczyny powiedzcie mi to ze mam tą mutacje i takie wyniki to znaczy ze nie będę mogła mieć dziecka zdrowego tylko same poronienia?
Juz sama nie wiem co myśleć i robić pomocy; (
2 aniołki [*] ❤ -
Rosax w 100% zgadzam się z Tobą. Jeszcze wysikamy te daie krechy
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Przykro mi co sie stalo ;(Aga22 wrote:Hej dziewczyny jestem tu nowa powiem wam moją historie w tamtym roku czyli 15 mają 2015 roku urodziłam martwą córeczkę w 31 tygodniu ciąży.Mysle ze to się stało przez to ze na początku ciąży chorowałam na zapalenie płuc i miałam przez tydzień wysoka gorączkę która obniżyła wiec tak mała miała 330g stwierdzono u niej małowodzie powiększone serce brak robaka móżdżku roszczep kręgosłupa oraz hipotrofie płodu. Po tym wszystkim zrobiłam z mężem kariotyp wyszedł pozytywny ale robiłam tez takie badania:
Mutacja G20210A w genie protrombiny pisze nie wykryto
Mutacja Leiden G1691A nie wykryto
Mutacje C677T A1298C w ginie reduktory metylenotetrahydrofolianowej MTHFR mutacja homozygotyczna.
Wiecie co byłam w poradni genetycznej i pani doktor zalecił mi zwiększenie kwasu foliowego na 5mg i powiem wam zaszłam pół roku od tego dokładnie 9 lutego 2016 zmarla kolejna córeczka zatrzymanie serduszka niestety nie znam przyczyny powiedzcie mi to ze mam tą mutacje i takie wyniki to znaczy ze nie będę mogła mieć dziecka zdrowego tylko same poronienia?
Juz sama nie wiem co myśleć i robić pomocy; (
Powiem tak. Nie zalamuj sie mysl potytywnie. Ja nie wiem jak to z tymi genami najlepiej odpowie ci lekarz ale kazdy ma szanse na zdrowe dziecko.
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Hej Aga, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ja kompletnie się na tym nie znam więc niestety Ci nie pomogę. Ściskam mocno
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Aga całkowicie zgadzam się z Rosax. Może Twoja Mama to miała ale urodziła Cię całą i zdrową więc i Ty masz szanse na to aby nie pronić
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Witaj Aga! To wszystko musiało być strasznym przeżyciem. Tak jak piszą dziewczyny skoro Twoja mama ma ten gen a ma Ciebie całą i zdrową to Ty też na pewno się doczekach pociechy Musisz być dobrej myśli i z pozytywym nastawieniem, bo to już dużą część sukcesu w drodze do szczęśliwego zafasolkowania i "nudnej" ciąży.
Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
9 poronień (*)
-
Dziewczyny jak wyschło to jest cień 2 kreski! Wierzyć czy nie?
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
nick nieaktualnyHejka dziewczyny. Trzymam kciuki za wasze II kreseczki Aga Twoja historia porusza jest to wielka strata ale trzeba żyć kochana dalej z nadzieją patrzeć w przyszłość wszystko się ułoży i będzie dobrze a szczęście przyjdzie z podwójną siłą Wszystko będzie dobrze. :*
edka85 lubi tę wiadomość
-
Pink test. Jak przeglądałam galerie to troszkę lipne były. Dobra nie nakręcam się w poniedziałek zrobie jak @ nie przypałęta się i kupie jakiś lepszy
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
nick nieaktualnyDziewczyny ja już poprostu siwieje w nocy obudziłam M bo poprostu nie mogłam zasnąć
wszystkie bóle przeszły na piersiach mam jakieś dziwne jakby naczynka takie malusie żyłki czerwono sine. Podczas przytulania czułam jakby tam było wszystko takie pulchne... Mam tylko nadzieje że to nie jakieś zawirowania hormonalne bo wszystko poszłoby się paść leczenie itd... brrr ale zastanawia mnie to wszystko i to bardzo mocno nigdy tak poźno nie miałam owulacji23dc i czy to owulacja wogóle a może może..to to.. powiedzcie poczekać do tego 8marca czy dzwonić opisać to co się dzieje? doradźcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 09:02
