Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWidzę, że nawet w święta nie odpuszczacie i ciężko was nadrobić Cóż, święta, jak święta. Piękna pogoda, a ja mam poczucie straconego czasu przy stole. Byliśmy w prawdzie na spacerze, ale ja bym chciała jakichś atrakcji...
Magduullina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rosax ja też uważam że możesz kupić testy owu ale musisz zachować przy tym zdrowy rozsądek
Ja dziś pospacerowałam z rodziną po lesie, widziałam dwie sarny niedaleko nas, żaby. Uwialbiam oglądać jak przyroda budzi się do życia. Uspokaja mnie toAurellka lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Pięknie w lesie było. Szlismy na skraju lasu i stawu. Cisza spokój, ptaki śpiewały. Wokół mało ludzi wyciszyłam się i zmęczyłam tak bardzo że jak wróciliśmy poszłam spać na dwie godziny"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Beatum wiesz jak to teściowe. Oddaja swoich kochanych syneczków i najczęściej nie lubią kobiet które zabierają im ich miejsce w życiu synów. Głupie to jak nie wiem co
beatum lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
nick nieaktualnyKurczę, ja to nie mogę złego słowa na teściową powiedzieć. Znam ją prawie 15 lat i ani razu nie zalazła mi za skórę, wiele za to pomogła. Finansowo, jak byliśmy na dorobku, np. dała pieniądze na lodówkę, podrzucała różne rzeczy, a to żelazko, a to mikser. No i pomagała przy wnusi, jak chorowała, a nie chciałam brać zwolnień i w ogóle przyjęła mnie do rodziny, nazywa swoją córcią i mogę się jej zwierzyć. Wiadomo, że jej zależy na dobru syna najwięcej, ale widzi, że żyjemy zgodnie, krzywdy ze mną nie ma, a ona sama pomocna jest zawsze, ale nigdy nachalna, ani się nie wtrąca.
Z teściem żyję poprawnie, ale bez takich zażyłości.
Moi rodzice są chyba w sumie bardziej uciążliwi, jako teściowie. Zwłaszcza, że mieszkamy obok siebie. Ale tak mąż zdecydował, choć byłam gotowa zamieszkać zupełnie gdzie indziej także dla jego komfortu. Po asertywnym ustaleniu granic mamy jakąś tam równowagę i mieszka się dobrze. Choć czasem jakieś nerwy są. -
No właśnie ja też tak miałam. Az tu nagle niby w formie żartu tak mi strzeliła. Tylko takie słowa trzeba ważyć. Kiedyś mi taki pan powiedział, żebym zapamiętała sobie jedną prawdę. Dobrze jest jak jest między nami dobrze, ale jakby było coś nie tak, to ja będę ta obcą. Zarzekalam się, że u nas jest inaczej. On tylko dodał, że wspomnę jego słowa.
Kiedyś do swojej dentystki powiedziała, że ja nie chce/nie mogę mieć dzieci. Żartując sobie stwierdziły, że trzeba mi jakiegoś ogiera znaleźć. Obraziła męża i mnie. Powiedziałam jej, że mąż żadnych badań nie robił, to skąd wie jak jest. Obrazila sie wtedy i moze to w niej siedzi. No ale żeby w rodzinie było dobrze wybaczyłam jej,trudniej zapomnieć. Raz wypowiedziane TAKIE słowa pozostają w pamięci. Co innego, gdy dziecko w kłótni tak chlapnie. Zrzuca się to na wiek itp. Ale dorosła osoba?Jakoś mojemu mężowi nigdy tak nie powiedziała.
No, ale powiedziałam jej w końcu co mi leży na sercu. Nie chodzi o wyrzuty, nie. Chodzi o to, żeby na przyszłość uważała.szczęśliwa łac. beatum -
Ahh skomplikowane są te stosunki w dwóch rodzinach. Najważniejsze to się wzajemnie szanować w miarę możliwości. A jak się nie da, to się nie odzywać i nie psuć sobie humoru...choć lepiej dla nas i dla naszych przyszłych dziecię, żeby wszyscy żyli w zgodzie...nie wyjaśnione sytuacje strasznie nas obciążają...wiem, bo mój brat się na mnie obraził i od kilku lat się nie odzywa...tęsknię za nim, na co dzień staram się nie myśleć, ale gdżeś w środku boli...a z tesciowymi to taki problem, że to nie rodzina i człowiek nie czuje takiej więzi...
beatum lubi tę wiadomość
❤20-06-2015❤
❤Nasz początek wieczności! ❤ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ja też jestem z nimi w dobrych kontaktach. Staram się nie dawać ani jednym Rodzicom ani drugim nie wtrącać w nasze małżeństwo. Swoje brudy pierze się w swoim domu
Makowa widać krechę! Gratulacje! Jeszcze tylko beta dla potwierdzenia
Madzia co Ty zwariowałaś tak pisząc? Czy ja mam Cię zabić? Czemu chcesz się poddać? Nie pozwalam! Trzeba się starać i w końci zaskoczyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 09:23
beatum lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"