Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Molyx ja się nie dziwię, że teraz myślisz o tym śnie. Ja bym pewnie obudziła się zalana potem i z szybko bijącym sercem
Szarlotka przestań tyle myśleć nawet jak położysz się teraz na brzuchu to nic Ci nie będzie
Swoją drogą też proszę o zarazki ciąży!!!Szarlotka123 lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Ukija a wiesz skad ta moje energia z tego pozytywnego nastawienia w tym cyklu. Od dłuższego czasu chodziłam smutna, jak to mój mąż stwierdził oklapnięta. A to dlatego, że ciągle sie nie udawało. Sama już nie wierzyłam, że się uda i ciągle sobie to powtarzałam i co miesiąc sie sprawdzało, bo @ przychodziła. Teraz jest zupełnie inaczej. Wierze, że się uda! Innej opcji nie ma I ta nadzieja daje mi takiego kopa.
Sen straszny. Domyślam się jakie emocje wywyołuje taki koszmar...
Byłam w biedrze i kupiłam sobie żonkila i hiacynta w doniczce. Zaklimam wiosnehajdiss, atagata lubią tę wiadomość
-
Makowa ja wiem że Ci się uda tym razem, zasługujesz na taką niespodzankę od losu, no może nieco zaplanowana i tego Ci życzę ja jakoś nie mam często aż tyle mocy, ale nie ze względu na starania tylko na to że całą energię wsadzam w pracę. Czasami mam ochotę w cholere wszystko rzucić"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Dziękuje :*
Ze mną przez to, że właśnie od stycznia nie pracuję było coraz gorzej, ale się opamiętałam. Człowiek się wściekła w pracy, czasami ma już dość, ale uwierz bez pracy jest jeszcze gorzej. Przez to właśnie zapisałam sie na to forum żeby chociaż czyms zająć myśli i czas. -
Makowa, ja na chwile przed ślubem straciłam pracę (miałam 22 lata), skończone studia, doświadczenie (pracowałam dorywczo juz od 16 rż), a pracy znaleźć nie mogłam bo ... mloda mężatka. Znaczy zara bede dzieciata i napewno neichętna do pracy. Po kilku rozmowach popadłam we wściekłośc i załozyłam z mezem swoją firmę. Od kilku lat robie na swoim i mam w dupiu pracodawców, którzy mają lewe podejscie. zwlaszcza do kobiet.
-
Pamiętam jak ja zaszłam z córcia, to nawet zmywarki (pustej, wymytej nie mogałm otworzyć, bo mogłam do toalety nie zdązyć), tak jak nie mogłam pić herbaty i na widok leżącego włosa dostawałam takich wymiotów, ze szok. Jak myłam włosy i rozxczesywałam je to z zamknietymi oczami haha
atagata lubi tę wiadomość
-
Teta! Gartulacje kochana! :* teraz uważaj na siebie i na fasoleczke och jak ja marze o takim wiedoku
Makowa, Molyx właśnie ja nie potfaie usiedzieć na tyłku w miejscu więc rzucenie pracy to dla mnie ciężka rzecz ale zadami serio mam dosyć"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
MMM na widomość od Ciebie czekam z niecierpliwością"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"