X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
Odpowiedz

Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę

Oceń ten wątek:
  • borsuk Autorytet
    Postów: 1073 1117

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beatum wrote:
    Kurcze borsuczku tak Ci życzę żeby się nie rozkrecila. A może zrób badanie progesteronu? Może duphaston trzeba włączyć,?
    Po wakacjach mam się pojawić u ginekologa jeśli się nie uda, i wtedy będziemy działać. Na razie mam dać działać naturze. Nowy gin właśnie kazał mi odstawić dupka.

    Mama cudownego Wojtka (10.03.2017 <3)
    mhsvj44jj2ebmsak.png
    Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪
  • beatum Autorytet
    Postów: 674 569

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, myślałam, że zamiast czekać az zleci Ci badania (oby nie rzecz jasna :) ), to teraz mogłabyś je zrobic i później mu przedstawić ;) A swoją drogą progesteron wiele by powiedział ;)

    szczęśliwa łac. beatum
  • borsuk Autorytet
    Postów: 1073 1117

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kiedy bym miała zrobić to badanie? Obojętnie w jaki dniu czy w jakimś konkretnym dc?
    I co takie badanie może pokazać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 10:18

    Mama cudownego Wojtka (10.03.2017 <3)
    mhsvj44jj2ebmsak.png
    Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪
  • beatum Autorytet
    Postów: 674 569

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziara, chyba Nadzieja_86, Wy mialyscie robiona droznosc. Może któraś jeszcze? Jak to wygadalo? Ile trwało? Poszlyscie zaraz po do domu? Jak się czulyscie? Czytam, czytam o tym i ... no ;)

    szczęśliwa łac. beatum
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowa_Panna wrote:
    Dziękuje. Staram się nie nakręcać, ale nie ukrywam, że marzę żeby się udalo. Ale jeśli nie to trudno. Trzba będzie działać dalej ;)
    Przecież jesteś już w 5 tygodniu ciąży bo dziś 4 tygodnie i 0 dni u Ciebie :-*

  • borsuk Autorytet
    Postów: 1073 1117

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok już wiem, powinno się go zrobić 7 dpo

    Mama cudownego Wojtka (10.03.2017 <3)
    mhsvj44jj2ebmsak.png
    Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪
  • beatum Autorytet
    Postów: 674 569

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mi kazał w 24dc, ale to było, gdy owulacja była 13/14dc. Powiedział, że albo będzie widać, czy to ciąża jeśli podwyższony, albo za niski jeśli są plamienia przedmiesiaczkowe ;)

    szczęśliwa łac. beatum
  • beatum Autorytet
    Postów: 674 569

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no 7dpo może być za wcześnie.
    Ale ja tylko powtarzam, co mi lekarz powiedział. Ukija zdaje się sporo na ten temat wie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 10:26

    Ukija lubi tę wiadomość

    szczęśliwa łac. beatum
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beatum wrote:
    Madziara, chyba Nadzieja_86, Wy mialyscie robiona droznosc. Może któraś jeszcze? Jak to wygadalo? Ile trwało? Poszlyscie zaraz po do domu? Jak się czulyscie? Czytam, czytam o tym i ... no ;)
    Ja miałam histeroskopię w zeszłym roku. Cały zabieg pod narkozą więc nic nie wiem. Wiem, że kamerkę wprowadzają i tam obserwują czy wszystko ok a jak są np. jakieś zrosty czy polipy to je wycinają podczas badania. Do domu wyszłam tego samego dnia. Zaraz po obudzeniu na sali czułam straszny ból brzucha ale od razu dali coś przeciwbólowego. Potem przez dwa dni byłam obolała. A potem było ok.

    beatum lubi tę wiadomość

  • borsuk Autorytet
    Postów: 1073 1117

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To kiedy Waszym zdaniem powinnam zrobić badanie progesteronu? Owulację mam późno bo ok 25dc.

    Mama cudownego Wojtka (10.03.2017 <3)
    mhsvj44jj2ebmsak.png
    Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beatum wrote:
    A jak tam nasze kochane ciezaroweczki dziś się czujecie w te upaly? Choć u mnie troszkę mniejszy zaduch i chmury naszły, ale ogólnie jest ciepło.

    Szarlotka, Tulipanów, Magdullina, Nadzieja1988 piękne juz te Wasze brzuszki <3 . I po dupie zaraz dostaniecie, jak będziecie pisać, że za grube jesteście. Ja tam widzę same zgrabne mamusie :)

    Aurellka, Nadzieja_86 kochane a u Was widać już, że rosniecie? :)
    Ja dziś czuję się dobrze. Zero mdłości. Kierownik zaakceptował mi urlop więc dzisiaj i jutro urlopuję ;-) Z tym że jutro do szpitala na 7:30 muszę się dostać na te bmdłości.
    Wyjadłam się jak nie wiem co śniadania i teraz siedzę przed telewizorem.
    No i dziś zaczęłam 9 tydzień ciąży :-) tylko raz udało mi się tak daleko zajść. Zwykle kolo 7-8 tygodnia ciąże obumierały :-( Raz doszłam do 12 tygodnia (11 tygodni i 2 dni). Niestety okazało się na wizycie tego dnia, że ciąża jest martwa i zatrzymała się na 8 tygoniu i kilka dni :-(

    beatum lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    borsuk wrote:
    Ukija trzymam kciuki abyś wysikała dwie kreski :)
    U mnie @ nadal nie przyszła, ale brązowy śluz nie zniknął :/
    Póki nie ma @ to nie martw się.
    Niektóre kobiety mają tak, że zamiast @ dostają plamienie. Niektóre dziewczyny mają nawet normalnie @

  • beatum Autorytet
    Postów: 674 569

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja to sukces, bo ostatnio gin Cię uspokoił, wiec jest i będzie dobrze :)

    Dobra uciekam, miłego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 10:46

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    szczęśliwa łac. beatum
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    borsuk wrote:
    Ukija trzymam kciuki abyś wysikała dwie kreski :)
    U mnie @ nadal nie przyszła, ale brązowy śluz nie zniknął :/
    Coś mnie naszło! Jeśli to nie ciąża to pewnie podwyższona prolaktyna za tym stoi. Zrób sobie badanie prolaktyny. Nie pamiętam w którym dniu cyklu ją oznaczać ale ja miałam taki problem. Wszystko załatwi Bromergon,który kosztuje około 3 zł.
    Ja jak miałam podwyższoną to miałam właśnie takie plamienia i @ nie mogła się rozkręcić. Podwyższona prolaktyna utrudnia zajęcie w ciążę. Proszę zrób sobie to badanie. Poczytaj w necie w którym dniu cyklu ją zrobić

    borsuk lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj na 15 umówiłam się z moją koleżanką ze studiów. Nie widziałyśmy się 5 lat. Wiem, że ona stara się o dziecko. Ja niechciałabym ogłaszać, że jestem w ciąży do 12 tygodnia więc szukam właśnie w szafie jakieś luźnej bluzki. Spodnie założę ciążowe. Mam takie fajne zielone rurki tylko bluzkę muszę dobrać.

  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija u Ciebie jeszcze sporo czadu do malpy! Zobacz wykresy ciezarowek. Nie zawsze szybuje. Spada i rosnie. Nie da sie miec idealnej temp. W pierwszej polowie gory i doliny i tak samo w drugiej polowie gory i doliny. Najwazniejsze by nie spadala pod linie pierwszej fazy. ;)

    Nadzieja1988!, Ukija lubią tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • madziara0080 Autorytet
    Postów: 820 682

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beatum wrote:
    Madziara, chyba Nadzieja_86, Wy mialyscie robiona droznosc. Może któraś jeszcze? Jak to wygadalo? Ile trwało? Poszlyscie zaraz po do domu? Jak się czulyscie? Czytam, czytam o tym i ... no ;)

    Tak kochana, ja miałam HSG w lutym w 11 dniu cyklu.
    Normalnie zostałam przyjęta na oddział o godz. 7.00, mogłam być po śniadaniu, ale ja byłam na czczo z nerwów chyba bo i tak nic bym nie przełknęła ;)
    Czekanie na zabieg było najgorsze. Czekałam do 9.30. W międzyczasie pielęgniarka zrobiła wywiad i zmierzyła ciśnienie.
    Sam zabieg trwał może z 5 minut. Weszłam na salę kazali mi się rozebrać od pasa w dół i położyć się na stole z ugiętymi nogami tak jak do badania ginekologicznego. Były ze mną chyba 3 osoby: pielęgniarka, Pani od RTG no i lekarz. Na początku lekarz popsikał mnie jakimś sprayem (jakieś znieczulenie chyba)i założył mi taki wziernik i wtedy czułam takie uszczypnięcie w macicy (zaczepiał ten wziernik i ten cały Aparat Shultza). Później jak zaczął wpuszczać kontrast to ten cały osprzęt się poluzował i musiał zakładać jeszcze raz, a potem to czułam takie rozpychanie we flakach, jakby miało mnie rozerwać, ale na szczęście trwało to chwileczkę. Nie jest to przyjemne uczucie ale do przeżycia. Po całym zabiegu dali mi kawał podpaski i kazali się ubrać. Opis: jajowody obustronnie drożne, przepuściły kontrast pod zwiększonym ciśnieniem, co oznaczało, że były lekko posklejane ale na szczęście zostały udrożnione.

    Po zabiegu poszłam od razu do domu, tzn. mąż po mnie przyjechał, bo miałam zakaz prowadzenia auta. Kilka dni krwawiłam, ale delikatnie, miałam również ciągnący się śluz, ale przypuszczam, że to przez ten kontrast i dni płodne które mi się zaczynały. a tak to czułam się dobrze, nic mnie nie bolało. Niestety miałam zakaz starania się w tym cyklu ze względu na promieniowanie RTG. 3 miesiące później 2 kreski na teście ciążowym ;)

    Strasznie się bałam tego zabiegu, ale w razie konieczności poszłabym jeszcze raz. To nic strasznego. Więc głowa do góry ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 12:24

    Nadzieja1988!, beatum lubią tę wiadomość

    ug376iye929i107i.png
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziara0080 wrote:
    Tak kochana, ja miałam HSG w lutym w 11 dniu cyklu.
    Normalnie zostałam przyjęta na oddział o godz. 7.00, mogłam być po śniadaniu, ale ja byłam na czczo z nerwów chyba bo i tak nic bym nie przełknęła ;)
    Czekanie na zabieg było najgorsze. Czekałam do 9.30. W międzyczasie pielęgniarka zrobiła wywiad i zmierzyła ciśnienie.
    Sam zabieg trwał może z 5 minut. Weszłam na salę kazali mi się rozebrać od pasa w dół i położyć się na stole z ugiętymi nogami tak jak do badania ginekologicznego. Były ze mną chyba 3 osoby: pielęgniarka, Pani od RTG no i lekarz. Na początku lekarz popsikał mnie jakimś sprayem (jakieś znieczulenie chyba)i założył mi taki wziernik i wtedy czułam takie uszczypnięcie w macicy (zaczepiał ten wziernik i ten cały Aparat Shultza). Później jak zaczął wpuszczać kontrast to ten cały osprzęt się poluzował i musiał zakładać jeszcze raz, a potem to czułam takie rozpychanie we flakach, jakby miało mnie rozerwać, ale na szczęście trwało to chwileczkę. Nie jest to przyjemne uczucie ale do przeżycia. Po całym zabiegu dali mi kawał podpaski i kazali się ubrać. Opis: jajowody obustronnie drożne, przepuściły kontrast pod zwiększonym ciśnieniem, co oznaczało, że były lekko posklejane ale na szczęście zostały udrożnione.

    Po zabiegu poszłam od razu do domu, tzn. mąż po mnie przyjechał, bo miałam zakaz prowadzenia auta. Kilka dni krwawiłam, ale delikatnie, miałam również ciągnący się śluz, ale przypuszczam, że to przez ten kontrast i dni płodne które mi się zaczynały. a tak to czułam się dobrze, nic mnie nie bolało. Niestety miałam zakaz starania się w tym cyklu ze względu na promieniowanie RTG. 3 miesiące później 2 kreski na teście ciążowym ;)

    Strasznie się bałam tego zabiegu, ale w razie konieczności poszłabym jeszcze raz. To nic strasznego. Więc głowa do góry ;)
    Te badanie mozna w szpitalu prywatnie robic albo gdzies?

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • madziara0080 Autorytet
    Postów: 820 682

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosax - ja chodzę prywatnie do lekarza, który również przyjmuje w szpitalu i dostałam od niego skierowanie na NFZ do szpitala. Sam osobiście robił mi ten zabieg. nic nie płaciłam. A prywatnie mój poprzedni lekarz życzył sobie za to badanie 500zł. Dlatego też w lutym zmieniłam lekarza i nie żałuję.

    Nadzieja1988!, beatum lubią tę wiadomość

    ug376iye929i107i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do czucia się nie wiem czemu ale jakieś smutne dni mam ostatnio... Dziś zaczynam 12 tydzień nie dolega mi nic specjalnego ale dziwnie się czuje

‹‹ 649 650 651 652 653 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ