Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zaraz koniec pracy. Mój znów wyjechał na delegację. Może mu się uda w czwartek późno wieczorem wrócić
Dla poprawy humoru jadę sobie na zakupy 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 16:26
Mama cudownego Wojtka (10.03.2017
)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
nick nieaktualnyJa jestem w 5 ciąży. 2 łyżeczkowania, 2 samoistne a biochemicznych nie liczę nawet. Staramy się 3 rok.justi:: wrote:O kurde staram sieee mmm jakos moze9miesiecy,ale ostatnio dopiero zaskakiwalam praaawie z miesiaca na miesiac no ale to byly 3 poronienia a ile ty sie staralas i czy jakies leki,ja ostatnio tylko luteine i progresteron a i tak mi polecialo
Leków biorę sporo bo Euthyrox, kompleks witamin B, kwas foliowy 5 mg, Claxane, Acard, Duphaston. No i mnóstwo badań za mną. Kupę kasy wydane i wszystko wyszło idealnie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyClaxane od tej ciąży a pozostałe od 3 ciąży z tym, że od 2 biorę Acard. Wszystko poza Claxane i Duphastonem biorę non stop ciąża czy nie. A Ty jakie leki bierzesz?justi:: wrote:O jacie,ja tak sie właśnie trzymam tego że jednak po stratach tylu można urodzic,ja dopiero czekam na wizyte bo wierze ze moze lekarz znajdzie powod chyba ze to przypadki
Fajnie znow jakąs nadzieje mam
A od kiedy bierzesz leki? -
nick nieaktualnyMakowa to wkuwaj! Ja na szczęście już po studiachMakowa_Panna wrote:Hej
Tak mnie mało tu, bo sesja za rogiem. A trudne egzaminy mnie czekają. W sobotę matma finansowa i ekinometria
Cieszę się, że Wasze wyniki dobre są
Trzymam więc kciuki za egzaminy :-* -
Nadzieja a tak mi sie nie chce... Żyje myślą, że jak tylko napisze ostatni egzamin już za chwilę pojedziemy na wakacje
W tym kieracie to nawet nie mam czasu myśleć o owu, starniach i całej reszcie. Już się nie mogę doczekać jak zalegnę na plaży w słońku
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
9 poronień (*)
-
nick nieaktualnyOj nawet mi nie mów o wakacjach! Ja kocham morze! Plaża, słońce i wiatr ah...!!! Uwielbiam!Makowa_Panna wrote:Nadzieja a tak mi sie nie chce... Żyje myślą, że jak tylko napisze ostatni egzamin już za chwilę pojedziemy na wakacje
W tym kieracie to nawet nie mam czasu myśleć o owu, starniach i całej reszcie. Już się nie mogę doczekać jak zalegnę na plaży w słońku -
nick nieaktualnyNajlepiej rzyga się bananem i kisielem. Wchodzą i wychodzą równie smacznieNadzieja1988! wrote:Jutro 11 tydzień
Trzy razy już dziś rzygałam już nie mam czym. Ale mnie złapało 
dramatycznie rzyga się kapusniakiem i pizza.
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
_Abby_ wrote:Najlepiej rzyga się bananem i kisielem. Wchodzą i wychodzą równie smacznie dramatycznie rzyga się kapusniakiem i pizza.
Przeczytałam przypadkiem i aż muszę powiedzieć, że w pełni potwierdzam:-) bananowy musik pozjedzeniowy i Kisielek/budyniek the best;) może to brzmi obrzydliwie, na szczęście już prawie za mną a swoje przeszłam, uwierzcie...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny tutaj się starajace i te, którym się udało, u mnie dziś zaczął się 15 tc. Powodzenia!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 20:04
_Abby_, Nadzieja1988!, madziara0080 lubią tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
_Abby_ wrote:Najlepiej rzyga się bananem i kisielem. Wchodzą i wychodzą równie smacznie dramatycznie rzyga się kapusniakiem i pizza.
Nadzieja1988
ja w pierwszej ciazy jak kot rzygalam przez bite 4 miesiace. Tylko kluski gotowane bez niczego moglam jesc a tak nic. Dobrze ze pic moglam. Ogolnie wspominam to jako koszmar. Nonstop albo spalam albo wymioty. A potem nagle rano sie obudzilam i koniec mdlosci - ot tak bezczelnie sie skonczyly btw dla mnie koszmarem byly frytki
Abby
co do objawow to ja wiem, ze nie ma. Pamietam. Choc pamietam tez ze u mnie inne bylo to ze nagle przed okresem (tego sie spodziewalam oczywiscie) w ogole nie mialam ochoty na slodycze a zwykle to tonami pakuje i odrzucilo mnie od kawy i herbaty z cukrem (do dzis pije gorzkie). To mnie na sekunde zastanowilo, reszte potwierdzil test - Mala juz we mnie siedziala
A teraz to ja nie mam zadnych objawow na okres, nic mnie nie muli w sensie brzucha, nie mam nerwa na nic, no nic - zero PMS a zwykle cos jest. To mnie niepokoi bo powinno cos juz byc a nie ma i moze np byc za dzien czy dwa i wtedy znow mi sie spozni @ a wtedy oznaczac to bedzie, ze nie wstrzelilismy sie w owu i szlag mnie jasny trafi jak babcie kocham!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowodzenia również dla Ciebieantylopaa wrote:Przeczytałam przypadkiem i aż muszę powiedzieć, że w pełni potwierdzam:-) bananowy musik pozjedzeniowy i Kisielek/budyniek the best;) może to brzmi obrzydliwie, na szczęście już prawie za mną a swoje przeszłam, uwierzcie...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny tutaj się starajace i te, którym się udało, u mnie dziś zaczął się 15 tc. Powodzenia!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
