Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadzieja1988 bedzie dobrze!
Pusto bo część pan cieszy sie ciąża część potrzebowała przerwy a do tego jest ciepło więc każdy spędza czas poza komputerem
Ja cały czas cZytam ale nie wiem co pisać. Zbliżam się do owulacji (jesli bedzie w normalnym terminie) ale mój organizm mnie martwi ta nieregularnoscia mimo leków. Po następnej @ mam przyjść na usg i będziemy sprawdzać jak się ma ta zmiana która we mnie tkwi (mam mięśniaka torbiel i cos jesZcze) pewnie będę musiała mieć jakąś operację. Ciekawe czy to nie wpływa na zajście w ciążę
Poza tym myślę już o wakacjach planujemy w sierpniu i chciałabym jechać lub wrócić w 3 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysmerfetka_k wrote:Nadzieja1988 bedzie dobrze!
Pusto bo część pan cieszy sie ciąża część potrzebowała przerwy a do tego jest ciepło więc każdy spędza czas poza komputerem
Ja cały czas cZytam ale nie wiem co pisać. Zbliżam się do owulacji (jesli bedzie w normalnym terminie) ale mój organizm mnie martwi ta nieregularnoscia mimo leków. Po następnej @ mam przyjść na usg i będziemy sprawdzać jak się ma ta zmiana która we mnie tkwi (mam mięśniaka torbiel i cos jesZcze) pewnie będę musiała mieć jakąś operację. Ciekawe czy to nie wpływa na zajście w ciążę
Poza tym myślę już o wakacjach planujemy w sierpniu i chciałabym jechać lub wrócić w 3 -
U mnie za 3 dni niby @ a ja nic szczegolnego nie czuje i to mnie martwi. Wlasciwie to nawet nie mam pewnosci czy to w piatek akurat termin bo ten piatek to ze sredniej liczby dni cykli mi wychodzi a zdarzalo sie ze @ wczesniej i pozniej byla. Wiec zaczynam miec watpliwosci czy w piatek w ogole robic test a jak @ przyjdzie pozniej tzn ze znow cos schrzanilam z okresleniem owu i znow zle wyznaczylam i znow sie minelismy i to mnie najbardziej stresuje, ze po porodzie nie ogarniam siebie i znow moze tez cykl na straty...
-
nick nieaktualnyzFolwarku wrote:U mnie za 3 dni niby @ a ja nic szczegolnego nie czuje i to mnie martwi. Wlasciwie to nawet nie mam pewnosci czy to w piatek akurat termin bo ten piatek to ze sredniej liczby dni cykli mi wychodzi a zdarzalo sie ze @ wczesniej i pozniej byla. Wiec zaczynam miec watpliwosci czy w piatek w ogole robic test a jak @ przyjdzie pozniej tzn ze znow cos schrzanilam z okresleniem owu i znow zle wyznaczylam i znow sie minelismy i to mnie najbardziej stresuje, ze po porodzie nie ogarniam siebie i znow moze tez cykl na straty...
-
_Abby_ wrote:Dla dobra narodu czekam na męża gdzieś musi czekać nagroda za takie poświęcenie obym nie zasnęła w trakcie poswiecania się
Dla dobra narodu - popieram:)
Doczytuję ostatnie dni.... Któraś pisała czy jest jakiś sposób, zeby wyluzować.... ja nie znam;)
A co do wytrwałości w staraniach...to w poprzedniej ciąży (staraliśmy się kilka lat), podczas starań zaawansowanych (clostylbegyt + monitoring cyklu) każdy cykl miałam zaplanowany pod starania i okazało się, ze w dni płodne muszę wyjechać na targi do warszawy (mieszkam w gdansku)...bylam załamana ale mój genialny mąż stwierdził, ze weźmie wolne i pojedzie ze mną bo wiedział, ze dla nas każdy cykl to jak rok............i ciężko byłoby tak po prostu zmarnować cykl
Na szczęście 2 tygodnie przed wyjazdem test wyszedł pozytywny
Pojechałam na te targi ale już w ciąży:)
U znajomych mąż niemal w każdym cyklu przylatywał z Anglii na dni płodne i udało się
Także mnie nic nie zdziwi jeśli chodzi o starania:) Dla mnie w miłości i podczas starań o dziecko - wszystko jest dozwolone
-
zFolwarku wrote:Beatum,
korpo jest straszne. Ja naprawde wiele wiele lat bardzo ciezko pracowalam by moc urodzic dziecko na etacie i teraz po tym potraktowaniu nie mam zadnych juz skrupolow. Korpo nie ma sentymentow do mnie wiec ja do korpo nie mam tez i chce drugie na etacie tez miec bo zapracowalam na to wiele lat. Wiadomo ze w korpo jestes pionkiem chyba ze masz odpowiednie plecy/uklad. No coz pozostaje mi miec mocna nadzieje ze moj plan z Mezem co do rodzenstwa wypali. Wtedy korpo zwroci mi poniekad to co dalam przez te wsystkie lata pracy i poswiecania sie. Ja wiem ze jest wiele kobiet ktore nawet pierwsze dziecko maja po 40stce ale dla mnie to juz naprawde pozno jest. Ja widze po sobie - Corke urodzilam majac skonczone 36 lat i czasami po prostu to juz nie ta energia i nie te sily co by byly np przed 30stka. Takze ten tego - prosze o fasolke! Poki mam jeszcze sily, jakies bo na emeryturze to nie wiem - wolalabym wnuki bawic
Trzymam kciuki, żeby udało się mieć drugie dziecko. Wiem, ze to głupio brzmi, ale z doświadczenia wiem, ze jak ma się już jedno dziecko to jest łatwiej...... Czuję, ze się uda:) Ja teraz oczekuję drugiego syna, na etacie tym samym od 11 lat:) Cały czas pracuję nie czuję, ze kogoś wykorzystuję. Ciężko pracowałam i nadal pracuję, żeby móc mieć roczny macierzyński itp.
Kibicuję z całych sił
ps nie ukrywajmy, wiek ma znaczenie. Rozumiem, ze nie masz już 25 lat ale poniekąd wiek jest w głowie:) jeśli czujesz sie na siłach i pragniesz drugiego dziecka (dla Was jako małżeństwa i rodzenstwa dla córki) to się uda:)
Ja jestem w jednej euforii, zę pomimo problemów z zajściem w poprzednią ciążę, wcześniejszego poronienia....udało się i bryka w brzuchu drugi brzdąc
Cała reszta jest na drugim planie
zFolwarku, _Abby_ lubią tę wiadomość
-
MMM2016
mam nadzieje, ze jest latwiej z drugim choc nie wiem tego w sumie poki co
Nadzieja1988!
nie wiem czy sie odwaze na test w piatek, powaznie - czuje sie zablokowana jak mysle o tym calym testowaniu, te minuty wyczekiwania itd. Na dzis czuje, ze nie zrobie i poczekam, ale do piatku pare dni to kto wie co mi do lba strzeli jeszcze W poprzedniej ciazy zrobilam test dokladnie w dniu @ i wyszlo slabiutko, dwa dni pozniej to nawet nie zdarzylo przeleciec przez test a juz byly wielkie i mocne dwie krechy i co ciekawe to byly te testy z Rossmanna Check&Go wiec ponoc to dziadostwo jest...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 11:27
-
nick nieaktualnyzFolwarku wrote:MMM2016
mam nadzieje, ze jest latwiej z drugim choc nie wiem tego w sumie poki co
Nadzieja1988!
nie wiem czy sie odwaze na test w piatek, powaznie - czuje sie zablokowana jak mysle o tym calym testowaniu, te minuty wyczekiwania itd. Na dzis czuje, ze nie zrobie i poczekam, ale do piatku pare dni to kto wie co mi do lba strzeli jeszcze W poprzedniej ciazy zrobilam test dokladnie w dniu @ i wyszlo slabiutko, dwa dni pozniej to nawet nie zdarzylo przeleciec przez test a juz byly wielkie i mocne dwie krechy i co ciekawe to byly te testy z Rossmanna Check&Go wiec ponoc to dziadostwo jest... -
nick nieaktualnyTo ja jestem swirem w druga stronę! Ja juz kupiłam 3 testy i najchętniej to bym już jutro testowala może powinnam sobie kupić pake testów owu z allegro skoro tak lubię je robić
co do objawów tak wczesnej ciąży to ich nie ma. Tzn dopiero jak wiesz o ciąży możesz niektóre objawy pod ciążę podciągnąć bo objawy na okres i na ciążę mogą być identyczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:11
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
Anka - bardzo mi przykro, że @ przyszła, wiem co czujesz, ale nie możesz się poddawać, pamiętaj, że to sprawdzian naszej wytrwałości...
Aurelka - jak się czujesz, co u Ciebie??
Nadzieja1998 - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam na relacje no i foto dzidzi Będzie dobrze
Co do objawów okresowych to właśnie wczoraj i dziś boli mnie delikatnie brzuch tak jak na @, i specjalnie sprawdziłam, że właśnie dziś powinnam dostać kolejną miesiączkę ale na szczęście @ nie ma, jest fasolka
Witam nowe dziewczynki, bo chyba się nie przywitałam
Wczoraj odebrałam wyniki toxoplazmozy i myślałam, że zejdę na zawał...
Toxo IgM mój wynik to 0,07 IU/ml
normy: wynik ujemny <0,500 IU/ml
wynik wątpliwy 0,500 - 0,600 IU/ml
wynik dodatni >0,600 IU/ml
Toxo IgG mój wynik to 13,6 IU/ml
normy: wynik ujemny <2 IU/ml
wynik wątpliwy 2 - 3 IU/ml
wynik dodatni >3 IU/ml
Byłam święcie przekonana, że wynik IgG 13,6 świadczy o chorobie, ale zaraz napisałam smsa do mojego lekarza i mi wyjaśnił, że wynik dodatni IgG świadczy o przebytej chorobie i nabraniu odporności na nią, co oznacza, że już ją przebyłam i nic już mi ani dzidzi nie zagraża
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 13:49
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadziara0080 wrote:Hej dziewczynki
Anka - bardzo mi przykro, że @ przyszła, wiem co czujesz, ale nie możesz się poddawać, pamiętaj, że to sprawdzian naszej wytrwałości...
Aurelka - jak się czujesz, co u Ciebie??
Nadzieja1998 - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam na relacje no i foto dzidzi Będzie dobrze
Co do objawów okresowych to właśnie wczoraj i dziś boli mnie delikatnie brzuch tak jak na @, i specjalnie sprawdziłam, że właśnie dziś powinnam dostać kolejną miesiączkę ale na szczęście @ nie ma, jest fasolka
Witam nowe dziewczynki, bo chyba się nie przywitałam
Wczoraj odebrałam wyniki toxoplazmozy i myślałam, że zejdę na zawał...
Toxo IgM mój wynik to 0,07 IU/ml
normy: wynik ujemny <0,500 IU/ml
wynik wątpliwy 0,500 - 0,600 IU/ml
wynik dodatni >0,600 IU/ml
Toxo IgG mój wynik to 13,6 IU/ml
normy: wynik ujemny <2 IU/ml
wynik wątpliwy 2 - 3 IU/ml
wynik dodatni >3 IU/ml
Byłam święcie przekonana, że wynik IgG 13,6 świadczy o chorobie, ale zaraz napisałam smsa do mojego lekarza i mi wyjaśnił, że wynik dodatni IgG świadczy o przebytej chorobie i nabraniu odporności na nią, co oznacza, że już ją przebyłam i nic już mi ani dzidzi nie zagraża -
nick nieaktualnyJa tu Wam piszę, że mdłości ustąpiły i się martwie a jak 10 minut temu wystrzeliłam do wc to tylko usta otworzyłam i samo szło... Czyli wczoraj i przedwczoraj były lepsze dni poprostu a dziś wracamy do dolegliwości więc chyba wszystko ok i to dobry znak że ciąża jest żywa i się dobrze rozwija.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny