Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
W poniedzialek mamy iść do kuzynki mojego M.ktora jest końcówce ciąży.I teraz nie wiem czy iść czy nie.Bede patrzeć jak eksponuje swój brzuszek itd.Nie ze jestem złośliwa czy cos ale bedzie mi przykro.Ogolnie caly czas dowiaduje sie ze któraś z koleżanek to dopiero w ciazy albo zaraz rodzą.Czasami to dolujace jest i jeszcze tesciowa pyta kiedy w koncu.Bo jeszcze miesiąc i albo moj wygra albo tesciowa.(jesli moj przegra to stawia droga kolacje swojej mamie-wspominałam juz kiedys o tym).Sądząc po staraniach raczej tesciowa wygra.
-
magroz26 współczuję takiej strasznej @. Ja zawsze miałam skąpe i bezbolesna.Tylko takie chwilowe skurcze mnie łapały.
Co do ciężarnych które są wszędzie, to mam to samo. Moim zdane jeśli nie macie jakiś bardzo bliskich kontaktów z tą kuzynką to nie musisz iść. Jak się urodzi to już inna sprawa
Abby będzie piękny przyrost. Zaraz po wygranym meczu przez Polskę, proszę o radosne wieści od Ciebie!!! Będę miała gości w tym czasie, ale na pewno tutaj zajrzę
Makowa niech czas na uczelni szybko Tobie zleci :*
U nas w nocy było 24 stopnie. Lepiej się spało, ale teraz znów upał!! Rolety zaciągnięte, wiatrak chodzi.
Dziś tempka delikatnie w dół Nie lubię tego! Tak bardzo bym chciała aby się udało!!!!!!
-
_Abby_ wrote:Nie pamiętam kiedy ostatnio obejrzałam film od początku do końca
Abby, skad ja to znam. Od ponad roku nic nie zdolalam obejrzec w calosci Ja w ciazy bylam to z Mezem ogladalismy mnostwo filmow i seriali, cale serie seriali a teraz od roku probujemy obejrzec 3 odcinek (juz nawet nie pamietam ktorej serii) "House of Cards" i zupelnie sie nam nie udaje
U mnie dobiega konca wizytacja Mamy i Tescia i szczerze mowiac mam dosc. Mam wiecej pracy niz jak sami jestesmy i jeszcze komentarze musze sluchac.
Wczoraj wieczorem moj Tesc mnie zaczepil i mowi ze on sie tak martwi bo widac ze zmeczona jestem. Ja - nadzieja w sercu, ze moze mnie rozumie ale.... dostalam od razu w leb bo mowi: Ty taka zmeczona, a przeciez masz tylko jedno dziecko i Meza to czym Ty zmeczona jestes? Co Ty bys zrobila jakbys miala wiecej? Szczerze mowiac naprawde przysiegam, ze chcialam go palnac! Powiedzialam wieczorem Mezowi o tym i sie wkur... na Niego. Dzis wlasciwie jestem obrazona na Tescia. Wiadomo nie docenia sie pracy kobiety w domu, bo coz to takiego. Przeciez ja nic nie robie tylko "siedze z dzieckiem w domu"! Wiec dzis na pytanie jak sie czuje odpowiedzialam, ze swietnie, przeciez nonstop odpoczywam i jestem na urlopie i wyszlam z kuchni. Po prostu nie moge!!!! Dodatkowo znow walnal tekst do Corki zeby nie rozwalala po podlodze jedzenia, bo dostanie w skore. K.... m....! Nigdy przenigdy nie bijemy dziecka i takie sa zasady u nas. Moj Maz byl bitym dzieckiem i ma absolutna obsesje zeby zadnej przemocy (fizycznej czy psychicznej) nasza corka nie doznala. Powiedzialam Mu, ze ma sie wiecej tak do Corki naszej nie odzywac. To on, ze przeciez ona ma rok i nie rozumie bo glupiutka jeszcze. Wrrrr! W zyciu bym Corki nie uderzyla i nigdy nie mam najmniejszego zamiaru jej tak straszyc NIE MOGE JUZ!!!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
zFolwarku wrote:dzis na pytanie jak sie czuje odpowiedzialam, ze swietnie, przeciez nonstop odpoczywam i jestem na urlopie i wyszlam z kuchni.
Całe szczęście że już bliżej niż dalej, ich wyjazdu od Was!zFolwarku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dzien dobry kochane
zazdroszcze slonca. do wczoraj byl zar na dworze a dzis od rana pada.. ale duchota nadal jest.
brzuch nadal boli az mnie skreca.. chyba nadrabiam za ostatnie miesiace...
zaraz ide robic pierogi z truskawkami , mmmm tak mnie ochota naszla, a nazbieralam sobie ich dosc sporoo ostatnio bo cale pole ma byc skoszone i domy stawiane a tam takie piekne niepryskane z zeszlego roku byly zal nie skorzystac.
mieszkanie we wsi ma swoje uroki
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualnyCześć
U mnie bez zmian. Kolejny dzień ciemnobrązowych plamień
Ale wczoraj w nocy tak mnie brzuch bolał jak na @ że nawet dwie nospy nie pomogły.
Zostały 4 dni do wizyty a ja boję się coraz bardziej...
Dzisiaj ten dzień - 11 tygodni i 3 dni. Do tego dnia najdłużej byłam w ciąży -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymagroz26 wrote:Witam Was Kochane.Od wczoraj zaczęłam nowy cykl juz i aż 10.Wieczorem sie rozpetalo morze czerwone jak zawsze w lato.Matko ja to mam szczęście jak jest upal to zawsze dostaje wredna i wtedy masakra jakaś leje sie ze hej.Cóż taki urok mój.
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny_Abby_ wrote:U mnie masakra i mega upal. Dziś powtórka bety. Do 17 umrę ze strachu. A to dopiero początek. Ale dziś może zacznę się cieszyć bo narazie mam głupie myśli przez te cienie na testach. Sama jestem sobie winna.
zFolwarku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagroz26 wrote:W poniedzialek mamy iść do kuzynki mojego M.ktora jest końcówce ciąży.I teraz nie wiem czy iść czy nie.Bede patrzeć jak eksponuje swój brzuszek itd.Nie ze jestem złośliwa czy cos ale bedzie mi przykro.Ogolnie caly czas dowiaduje sie ze któraś z koleżanek to dopiero w ciazy albo zaraz rodzą.Czasami to dolujace jest i jeszcze tesciowa pyta kiedy w koncu.Bo jeszcze miesiąc i albo moj wygra albo tesciowa.(jesli moj przegra to stawia droga kolacje swojej mamie-wspominałam juz kiedys o tym).Sądząc po staraniach raczej tesciowa wygra.
-
Hej dziewczyny
Zfolwarku - współczuję Ci takiej atmosfery w domu, ciesz się, że wizyta się kończy. Bardzo dobrze odpowiedziałaś teściowi, jak mnie tacy ludzie denerwują to szok. I tak uważam, od masz mnóstwo cierpliwości.
Makowa - mocno trzymam kciuki za egzaminy, wiem co to znaczy siedzieć w takie upały na uczelni, też nie dawno to przerabiałam, ale ma szczęście mam to już za sobą. Po powrocie do domku jakąś kąpiel w basenie albo pod prysznicem na pewno poczujesz, że żyjesz
Magdulinko, mam to samo. Krzątam się po domu, sprzątam, piorę, gotuje i targam za sobą wentylator bo inaczej chyba umrę.. Nie cierpię takiej pogody, nigdy nie lubiłam upałów i jestem wściekła jak jest taka pogoda, wyjątek stanowi oczywiście kiedy jesteśmy na urlopie i cały dzień moczymy tyłek w basenie albo w morzu
Rosax ale mi narobiłaś ochoty na te pierogi
Nadzieja, wiem, że plamienia ma pewno dają powod do niepokoju, ale bądź dobrej myśli. Przecież lekarz powiedział Tobie, że jest wszystko w porządku. A bóle okresowe się zdarzają, ja też czasami czuję ból jak na okres szczególnie wtedy kiedy faktycznie są te dni kiedy powinnam go dostać. Nie zamartwiaj się bo szkodzisz sobie i dziecku, a to teraz najmniej potrzebne.
Abby, będzie dobrze, beta na pewno pięknie rośnie. Trzymam kciuki i koniecznie daj znać
Magroz, jeśli nie masz ochoty, nie idź. Nie masz takiego obowiązku. Nic na siłę, a wiem jak może być Tobie przykro.
U mnie jak już wspominałam też upały, że żyć się nie da. Dziś od rana mam biegunkę, nie wiem czy to przez te upały czy po wczorajszej pizzy wczoraj późnym popołudniem siedziałam prawie 1.5 godziny w basenie z siostrą i ze szwagrem. Kurde oni z piwkiem, a mi ślina leciała ale było fajnie wczoraj przy podlewaniu kwiatów zjadłam jakiegoś robaka, albo muszkę, a druga wjechała mi do nosa, myślałam, że się wścieknę, tak mnie w nosie giglało no i oczywiście ja panikara już się martwię, co to był za robak, żeby dzidzi nie zaszkodziłzFolwarku, Magduullina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej.
Abby gratulacje!
Nadzieja 1988 spokójnie nie denerwuj się bakterie na pewno da sie opanować
Cały czas was czytam ale nie wiem co pisać ja na razie czekam na owu znów pewnie bedzie późno nie wiem czemu mam takie długie cykle a już były w normie boje sie ze przez to nigdy nie bede mieć dziecka. Po najbliższej @ mam iść na badania może jeszcze postaram sie na NFZ pójść i wydebic jakieś badania by nie płacić za wszystko ale pewnie musiałabym powiedzieć ze staram sie ponad rok?