Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź. Pytam bo wczoraj strasznie mnie " goniło" do łazienki, ale możliwe, że to był stres przed wizytą u lekarza. Dzisiaj z kolei czuję podbrzusze. Wiem, wiem, że to za szybko na jakieś objawy i pewnie to tylko moja wyobraźnia czy zbieg okoliczności

Dziewczyny, ja wierzę, że każda z Nas zostanie mamą. Mało tego, wiem, że będziecie wspaniałymi mamami, bo naprawdę dużo robicie i dużo wycierpicie, by mieć to swoje upragnione Maleństwo i wiem też, że ten mały człowieczek każdej z Was to wynagrodzi
Magduullina lubi tę wiadomość
-
Ukija wrote:wiesz że statystycznie najwięcej kobiet zachodzi w ciążę w miesiącu swoich urodzin?

Ja jestem tego przykładem
U mnie 2 kreseczki pojawiły się na 3 dni przed urodzinami, po półtora roku starań 
U mnie objawem były piersi. Ale to nie takie piersi jak zwykle przed okresem, były naprawdę ogromne i mega mega bolesne. Żyłkami się nie sugerujcie, one pojawiają się dużo później. Poza tym w szczęśliwym cyklu włosy wychodziły mi garściami i dostałam wyprysków na plecach, a zawsze miałam spokój.
Podczytuję was nadal, bo jestem tu od samego początku i wątek okazał się dla mnie szczęśliwy i zauważyłam jedno, a w zasadzie nie zauważyłam: Co się stało z Szarlotką?
madziara0080, Ukija, Magduullina, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

-
Nie wiem ile w tym prawdy ze niby najwiecej ciąż jest w miesiącu w ktorym się ma urodziny.A tak w ogóle to chyba mam pecha o pierwsza aż 13miesiecy mi to zajęło starań a teraz czuje ze jeszcze dluzej to bedzie.Ukija wrote:Magroz ale z drugiej strony już jedno dzieciątko masz w domu
och przyjdzie czas na każdą z nas. Wszystko jest nam pisane w życiu
chociaż mam nadzieję że zadomowi się w tym cyklu na stałe ale poczekam tym razem nieco dłużej z testowaniem
wiesz że statystycznie najwięcej kobiet zachodzi w ciążę w miesiącu swoich urodzin? 
Magduullina wiem wiem że najdejdą tylko ciekawe jak szybko
w tym wszystkim jak sama wiesz najgorsze jest oczekiwanie i straaaaaaaaasznie się dłuży 
Magduullina lubi tę wiadomość
-
Mamuśka, jeżeli chodzi o moje objawy to generalnie ich nie miałam, ale...
Dokładnie tydzień przed spodziewaną @ przez 2-3 dni bolał mnie brzuch przez 2-3 dni tak jak na okres, po czym ból ustał a okres się nie pojawił
W większości bolał mnie brzuch na 1-2 dni przed terminem @ po czym dostawałam okres, teraz właśnie było trochę inaczej. Cykle mam 26-27 dni, w 26 d. c zrobiłam test i wyszedł negatyw, a na drugi dzień z popołudniowego moczu wyszedł cień drugiej kreski
Zawsze przed @ bolały mnie piersi, teraz również tak było, jednak ból był bardziej nasilony, szczególnie sutki paliły.

-
Ja w tamtym cyklu w którym miałam cb miałam tak jak Basia wypryski (również na plecach się pojawiły choć najczęściej mam "pupcie niemowlaka"), tak jak Madzia ból jak przed @ i nagle przeszedł, jak Borsuk sraczke oraz śluz płodny rozciągliwy (to mnie zastanowiło) oraz wielkie piersi
a pamiętajcie że to była cb a gdyby @ była o czasie mogła bym zaliczyć to wszystko jako objawy przed nia
także nie ma reguły 
Nie ważne czy miesiąc urodzin czy nie najważniejsze aby się udało szybko!
chociaż w praktyce wygląda to nieco gorzej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 15:46
Magduullina lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
magroz26 wrote:A właśnie Basia90 co u Ciebie???wiesz juz znasz plec???
Znam płeć, od samego początku miałam silne przeczucie, że będzie Mikołaj, nawet jak miałam robione USG bo mi się okres spóźniał miesiąc, to się okazało, że 2 dni wcześniej była ovu a wtedy i
. Więc Mikołaj jak bum cyk cyk. A jednak będzie córa 
Powiem wam jednak, że podczas starań zawsze wydawało mi się, że jak już zajdę w ciążę, to będzie to najpiękniejszy okres w życiu, że już wtedy wszystko będzie dobrze. Ale że ja jestem straszną panikarą, to cały czas czymś się stresuje ;/ USG wychodzą książkowo, prenatalne wyszły super to lekarz skierował mnie jeszcze na test PAPPA, bo taką ma praktykę. No i tutaj wyszła masakra i teraz będzie stres niestety do końca ciąży ;/ Dopiero po fakcie wyczytałam, że badania z krwi lubią strasznie namieszać w prawidłowych wynikach.
Więc moja porada na waszą niedaleką przyszłość
Jak będziecie robić badania prenatalne i w USG wyjdzie wam wszystko dobrze, nie dajcie się namówić na badania PAPP-y. Tylko namiesza w głowie. Jeśli już konkretnie chcecie, to decydujcie się odrazu na NIFTY lub Harmony. Niestety człowiek mądry po szkodzie

-
Szczerze to w pierwszej ciazy nie sprawdziło sie to u mnie bo zaszlam w listopadzie a urodziny miałam we wrześniu.Po prostu to czysty przypadek.Ponoc nawet o tym jest w dzienniku czy jak to tam sie nazywa Ojca Sroki.Czytalam to z przymrużeniem oka bo jakby miał sie tym wszystkim kierować to by człowiek zgłupiał.hemarciaa wrote:madziara, mam taką nadzieję...
wiadomo to nie jest 100% pewne
ale może faktycznie wtedy statystycznie jest najwięcej zapłodnień - kto wie... -
nick nieaktualnyMamuśka2017 wrote:Mam takie pytanie do Dziewczyn w ciąży i tych, które mają już dzieci. Po jakim czasie od owulacji pojawiły Wam się pierwsze objawy ciąży i jakie to były objawy ? Tak pytam z ciekawości

U mnie pare dni przed planowanym okresem strasznie mnie bralo na spanie w dzien. Bolaly piersi byly nabrzmiale a sutki tak bolaly ze szok. biegunke tez mialam. myslalam ze jakas jelitowka mnie bierze a tu niespodzianka:-)
Magduullina lubi tę wiadomość
-
A czy przypadkiem ten test pappa szacuje na ile procent moze byc ZD czy inne wady genetyczne???dla mnie to durny test który szacuje a pamiętajmy ze moze wystapic a nie musi.Kiedys ktos mi opowiadał ze jego zonie wyszlo dość wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych i oczywiście cala ciaza stres aż wyladowala w szpitalu ze skurczami a po porodzie okazalo sie ze dziecko jest cale i zdrowe jak ryba.Basia90 wrote:Znam płeć, od samego początku miałam silne przeczucie, że będzie Mikołaj, nawet jak miałam robione USG bo mi się okres spóźniał miesiąc, to się okazało, że 2 dni wcześniej była ovu a wtedy i
. Więc Mikołaj jak bum cyk cyk. A jednak będzie córa 
Powiem wam jednak, że podczas starań zawsze wydawało mi się, że jak już zajdę w ciążę, to będzie to najpiękniejszy okres w życiu, że już wtedy wszystko będzie dobrze. Ale że ja jestem straszną panikarą, to cały czas czymś się stresuje ;/ USG wychodzą książkowo, prenatalne wyszły super to lekarz skierował mnie jeszcze na test PAPPA, bo taką ma praktykę. No i tutaj wyszła masakra i teraz będzie stres niestety do końca ciąży ;/ Dopiero po fakcie wyczytałam, że badania z krwi lubią strasznie namieszać w prawidłowych wynikach.
Więc moja porada na waszą niedaleką przyszłość
Jak będziecie robić badania prenatalne i w USG wyjdzie wam wszystko dobrze, nie dajcie się namówić na badania PAPP-y. Tylko namiesza w głowie. Jeśli już konkretnie chcecie, to decydujcie się odrazu na NIFTY lub Harmony. Niestety człowiek mądry po szkodzie 
-
Magroz tak jak czytam ogólne opinie o o.sroce to nikt prawie nie wierzy w jego teorie i prawie wszyscy traktują je z wielkim przymrużeniem oka
ja nie wiem ogólnie nie czytałam i nie pije jego ziółek i raczej się nie skuszę
magroz26, Magduullina lubią tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
ROSA!!! Gdzie Twój wykres?
Magduullina lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Dziewczyny lubie jak opowiadacie o wszystkich usg co się przyda a co nie, co robić a co nie. Wielka nauka dla mnie
chociaż jak zajdę to mam nadzieję że będziecie służyły mi swoimi radami nadal
magroz26, Magduullina lubią tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Ogólnie ten o.sroka pisal rzeczy ktore sa logiczne dla osób starających się-chyba myślał ze odkryl Amerykę pisząc to ;P ogólnie chyba piszą to chyba pil coś bo czytając to miałam wrażenie jakby pisala to osób ktora cos brala i miała "wizje lokalne".Ukija wrote:Magroz tak jak czytam ogólne opinie o o.sroce to nikt prawie nie wierzy w jego teorie i prawie wszyscy traktują je z wielkim przymrużeniem oka
ja nie wiem ogólnie nie czytałam i nie pije jego ziółek i raczej się nie skuszę 
-
Basia90 wrote:
Więc moja porada na waszą niedaleką przyszłość
Jak będziecie robić badania prenatalne i w USG wyjdzie wam wszystko dobrze, nie dajcie się namówić na badania PAPP-y. Tylko namiesza w głowie. Jeśli już konkretnie chcecie, to decydujcie się odrazu na NIFTY lub Harmony. Niestety człowiek mądry po szkodzie 
Mi pierwsze badania prenatalne wyszły dobrze, lekarz powiedział, że on nie widzi wskazań na dodatkowe badania, więc skoro on tak powiedział to uznałam to za słuszne i nawet nie prosiłam o dodatkowe badania.. Ufam mu i wierzę, że on wie najlepiej co robi
Dlatego nawet Basia mnie uspokoiłaś trochę
magroz26 lubi tę wiadomość







