Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
marciaa wrote:Kamma, nie przyciągaj do siebie złych myśli myśl że się uda
marcia, myślałam cały ten cykl,a to cycki piekły, a to dół brzucha bolał, a teraz jak ręką odjął.. nic ani miesiączki ani ciąży... zaje..fajnie tyle czekać i się ludzić, myslę, że na bank to nie ciąża bo już by test coś pokazał, zastanawiam się czy nie iść na betę05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Gratuluje wszystkich + !! <3
A @, nie martwcie sie musi sie w koncu udac !! Trzymam kciuki :* -
Boshe, musicie przestać wstawiać te testy z dwoma kreskami, bo jak Boga kocham dziś kupię sama test i go zrobię, a to dziebko za wcześnie bo dziś dopiero 10dpo.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Samara wrote:Boshe, musicie przestać wstawiać te testy z dwoma kreskami, bo jak Boga kocham dziś kupię sama test i go zrobię, a to dziebko za wcześnie bo dziś dopiero 10dpo.
mam to samo, dlatego testowałam w 26dc i 27dc i dupa. I załamka na maxa...05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:wczoraj ogarnęła mnie ogólnie jakaś panika... dół, wyłam jak bóbr, czasem jestem taka bezradna, co zrobić jak tak bardzo się chcę. nigdy nie zrozumiem tego fenomenu, jak laski, które mają w nosie to, że będą w ciąży niczym się nie przejmują nie dbają o siebie. myslę, ze problem tkwi w psychice... chyba się zablokowałam...
Mój wczorajszy dzień wyglądał podobnie... Miałam coś tu pisać na forum ale poczułam ze nic nie ma sensu, po co to wszystko. Miałam z moim mężem nie rozmawiać już o staraniach ale on zaczął temat ze pójdzie do lekarza. Przyznam ze wstydem ze olalismy jeden problem. Jego nasienie... chodzi o to że znajdują się w nim grudki i czasem jest bardziej żółtawe a czasem mniej. Problem (który uznaliśmy za jego fizjologie) trwa już bardzo długo... może z 3 lata? a razem jesteśmy od 8 lat. W Internecie powiało grozą na ten temat. Więc mąż postanowił się przebadać. A potem ja idę do ginekologa, jak już będzie jasna sytuacja u niego. Boję się. -
Samara wrote:Boshe, musicie przestać wstawiać te testy z dwoma kreskami, bo jak Boga kocham dziś kupię sama test i go zrobię, a to dziebko za wcześnie bo dziś dopiero 10dpo.
-
gosssiagabrysiowa wrote:tez mam dzis 10dpo I tak mnie korci tym bardziej ze wykres w miare fajny mam
No mój właśnie też obiecujący... eh, czekanie wykończy.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
KammaMarra wrote:wczoraj ogarnęła mnie ogólnie jakaś panika... dół, wyłam jak bóbr, czasem jestem taka bezradna, co zrobić jak tak bardzo się chcę. nigdy nie zrozumiem tego fenomenu, jak laski, które mają w nosie to, że będą w ciąży niczym się nie przejmują nie dbają o siebie. myslę, ze problem tkwi w psychice... chyba się zablokowałam...
Jak nie ma 2 kresek na tescie one placza ze sa...my tez na ich miejscu bysmy plakaly ale ze szcescia ja mam
taki problem ze wsEdzie ale to naprawde wszedzie widze kobiety w ciazy...nie wazne czy ide plantami w krakowie w niedziele czy po osiedlu w moim miescie...poprostu wszedzie tabunami JesCze czesto jest tak ze owe ciezarne maja juz po 2 innych dzieci...a ja sie wtedy modle oby bylo mi dane choc jedno zdrowe
-
Nola wrote:Tez tego nie rozumiem koniery ktore nie musza robic nic myslec nad tym mierzyc liczyc faszerowac sie lekami Nic nie roztrzasaja jak my nie biora pod lupe zachodza w ciaze od strzala Ciaze sa zdrowe (dzieki bogu oczywiscie) ale czesto te kobiety nie chca tych dzieci My czekamy zeby okres nie przyszedl one sie madla zeby przyszedl nam wtedy przychodzi im nie... my placzemy
Jak nie ma 2 kresek na tescie one placza ze sa...my tez na ich miejscu bysmy plakaly ale ze szcescia ja mam
taki problem ze wsEdzie ale to naprawde wszedzie widze kobiety w ciazy...nie wazne czy ide plantami w krakowie w niedziele czy po osiedlu w moim miescie...poprostu wszedzie tabunami JesCze czesto jest tak ze owe ciezarne maja juz po 2 innych dzieci...a ja sie wtedy modle oby bylo mi dane choc jedno zdrowe
mam to samo... a do tego grono moich koleżanek, rodziny ma już dzieci, a my dalej bez... tak żałuje, że szybciej się nie decydowałam, ale tu borukalam się z pracą, tu mieszkanie. eh... co za zycie...05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Bo tak to w życiu jest, że jak jesteś samotna, to na ulicach same zakochane pary, jak chcesz mieć dziecko, a nie możesz to same ciężarówki... U mnie też w mieście jakaś plaga ciąż. 500+ robi swoje32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Ankietyk, myślę, że Twój test mówi sam za siebie Jeszcze raz gratuluję
Julita, Kamma, jeszcze nie wszystko stracone. Jak to się mówi tutaj na OF, dopóki nie ma @, jest nadzieja Zaciskam za Was kciuki bardzo mocno
Nola, tak to jest. Nie zawsze życie jest sprawiedliwe Jednym pewne rzeczy przychodzą szybko, innym nieco później Ale uda się Nam wszystkim, zobaczycie Ja w to głęboko wierzę
Ja dzisiaj pierwszy dzień z clo. W sumie nie narzekam bo skutków ubocznych u mnie brak prócz lekkiego czucia jajników. W czwartek monitoring. Najgorszy jest ten pregnyl. Przez to hcg znowu będę przez dwa tygodnie myślała, że jestem w ciąży, aż pregnyl nie wypłucze się z organizmu i czar pryśnie -
Cześć Dziewczyny. Ja jakoś nie mam weny pisać, zaglądam do Was co któryś dzień. Zajrzałam na 8 stronę i widzę że raczej słabo to wygląda...ten wrzesień to dla większości raczej nie jest szczęśliwy
W tym cyklu nawet nie pilnowałam ovulki, 15 wrzesień na testowanie strzeliłam pi razy oko, ale dzisiaj obliczyłam dokładnie i teoretycznie jutro powinnam dostać @. Ciekawe czy przyjdzie w terminie bo zeszły cykl trochę rozjechał się przez borowiny.Piersi bolą mi od 3 dni więc chyba wszystko w normie. Tylko że w tym cyklu jakoś tak zaczęło boleć od pach i dopiero wczoraj przeszło do piersi, myślę że jednak borowin już nie będę robić bo wszystko mi pomieszały i jeśli mam być szczera przestraszyłam się.Ale brzuch nie daje o sobie znać a z reguły przed @ zawsze mocno odczuwałam dolegliwości łącznie z wymiotami i okropnym spadkiem sił witalnych. -
Marmurkowa wrote:Cześć Dziewczyny. Ja jakoś nie mam weny pisać, zaglądam do Was co któryś dzień. Zajrzałam na 8 stronę i widzę że raczej słabo to wygląda...ten wrzesień to dla większości raczej nie jest szczęśliwy
W tym cyklu nawet nie pilnowałam ovulki, 15 wrzesień na testowanie strzeliłam pi razy oko, ale dzisiaj obliczyłam dokładnie i teoretycznie jutro powinnam dostać @. Ciekawe czy przyjdzie w terminie bo zeszły cykl trochę rozjechał się przez borowiny.Piersi bolą mi od 3 dni więc chyba wszystko w normie. Tylko że w tym cyklu jakoś tak zaczęło boleć od pach i dopiero wczoraj przeszło do piersi, myślę że jednak borowin już nie będę robić bo wszystko mi pomieszały i jeśli mam być szczera przestraszyłam się.Ale brzuch nie daje o sobie znać a z reguły przed @ zawsze mocno odczuwałam dolegliwości łącznie z wymiotami i okropnym spadkiem sił witalnych.
ja to samo mam w ogóle nie czuje się jak na miesiączkę, a powinna przyjść jutro lub w tym tygodniu... ciekawe czy będzie póki co 27dc brak ciąży - test ujemny ....
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:ja to samo mam w ogóle nie czuje się jak na miesiączkę, a powinna przyjść jutro lub w tym tygodniu... ciekawe czy będzie póki co 27dc brak ciąży - test ujemny ....
U mnie 28 dc. mam regularne chyba od zawsze...28-29 i jest @
Ale nie robiłam testu i nie mam nawet ochoty, jednym słowem nawet nie biorę pod uwagę II.