Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyslalam koleżance tego linka do filmu o wojnie plemników. Sama zobaczylam, bardzo ciekawy. Kolezanka mowi zeby jej nic nie wysyłać bo potem siedzi i myśli. Staraja sie od kilku lat. Dali sobie czas do konca roku, a potem do kliniki. U nich plemniki wyszly ok, ona cykl książkowy. Ma tylko tylozgiecie macicy. Ale to ponoć w niczym nie przeszkadza. Ja tak sie boje co u nas jest nie tak.... Boje sie badań, chodzenia po lekarzach.... Moj M nie będzie taki chetny na badania. Mam nadzieje ze uda sie teraz na tych wczasach.... Traktuje je jako deske ratunku. Nie potrafie wyluzowac i myśleć inaczej. Duzo nadziei pokladam w tym cyklu....
-
nick nieaktualnySandri ja po sobie wiem, że z Partnerem warto szczerze i otwarcie porozmawiać. Oddanie nasienia do badania nie jest żadną ujmą na męskim honorze, zazwyczaj jeżeli jest męski problem można popracować nad nim odpowiednią suplementacją. Tak samo jak my musimy rozwalać nogi na fotelu co chwila u tysiąca różnych lekarzy, żeby ktoś w końcu stwierdził co do cholery jest nie tak. Niepłodność jest chorobą pary, a nie jednej strony i o tym należy pamiętać. Przykro mi się czyta jak piszecie, że Wasi partnerzy nie chcą się badać bo uważają, że po ich stronie nie ma żadnego problemu.
marciaa, SusannaDean lubią tę wiadomość
-
M nie uważa ze z nim jest ok. Po prostu twierdzi ze ja powinnam odpuscic bo za bardzo chce. I sadzi ze starania jeszcze za krotko trwaja zeby sie badać. Moze i tak, ale ile maja trwać zeby stwierdzil ze trzeba sie przebadac. Chyba prędzej osiwieje.
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny ka dzis mialam taki bol po lewej stronie ze masakra trwalo to hdzies dwie godzinki teraz juz jest ok mysle ze to moaga byc owu takiego czegos sobie nie przypominam i to z lewej strony masakra ale moze i dobrze moze to faktycznie owu czas pokaze moze sie uda zrobilam jeszcze test owy wyszla druga kreska ale slaba teraz pozostalo mi czekac i liczyc ze plemniczki przetrwaly
cookiemonsterka, Bibi1 lubią tę wiadomość
-
Rok temu w czerwcu odstawilam pigulki, od tamtego czasu sie nie zabezpieczamy. W październiku kapłam sie ze żel durexa zabija plemniki. Odstawilismy. Kupilam conceive plus. I zaczelam bardziej sie obserwowac od stycznia. Zauwazylam ze krucho u mnie ze sluzem. Sluz pojawil sie w kwietniu jak zaczęłam pić ziola sroki. Jakies 4miesiące temu wyczytalam ze nie sa normalne plamienia przed @ i moga powodowac niepłodność. W 3cyklu picia ziół w połączeniu z borowina plamienia wystapily tylko jeden dzień, w następnym cyklu bez ziół wystapily zas 3dni. Teraz jem od połowy ostatniego cyklu B6, i wystapily tylko pol dnia. Licze na to ze po pełnym cyklu z B6 w ogóle ich nie będzie. Daje sobie ostatnia szansę. Jak sie nie uda to ide we wrzesniu do dobrego, poleconego lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 17:42
-
Karola - mama Julci i ... ? wrote:Hej dziewczyny ka dzis mialam taki bol po lewej stronie ze masakra trwalo to hdzies dwie godzinki teraz juz jest ok mysle ze to moaga byc owu takiego czegos sobie nie przypominam i to z lewej strony masakra ale moze i dobrze moze to faktycznie owu czas pokaze moze sie uda zrobilam jeszcze test owy wyszla druga kreska ale slaba teraz pozostalo mi czekac i liczyc ze plemniczki przetrwaly
Przetrwały, będzie dobrzePozytywne nastawienie -
nick nieaktualnyzonaboba wrote:Dziekuje bardzo za odpowiedzi jestescie wielkie :*
Do wizyty mamy jeszcze pare godz i dzis jeszcze o 7°° po pracy oczywiscie bez picia zrobilam test no i tez pozywywny. Wrzucam zdjecie moze cos powiecie bo sie zdziwilam ze tyle godzin i nadal pozytywny a juz niby powiniem jasniec z tego co wnioskuje po waszych wpisach.
https://zapodaj.net/49bce449ab65f.jpg.html
Przepraszam ze zadreczam Was ale kolejna inseminacja miala isc na stracenie a tu moze jeszcze jest szansa bo ostatnia owu przyszla duuzzo za wczesniezonaboba lubi tę wiadomość
-
Karola, brzmi jak owu :d a test wyszedł bledszy bo on wykrywa wyrzut LH który jest przed owu trzymam mocno kciuki!
Sandri... moze się narażę. Ale ja się podpisuję pod postawą Twojego męża. wiadomo, kontrolna wizyta u gina zawsze ok, ale bieganie po klinikach? a wiesz, ze u 50% par z trudnościami winny jest stres i "ciśnienie"?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 18:35
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysandri_1 wrote:Zastanawiam sie czy isc w przyszłym tygodniu przed wylotem do gina na USG zobaczyć pecherzyk? Co sadzicie?
Marcjanna, Pianistka, AJA_S, SusannaDean lubią tę wiadomość
-
Popieram zakręconą Ja w ciążę z Emmą zaszłam jak rzuciłam się w wir pracy... nawet nie mierzyłam temp, olewka! tylko z 3 testy owu zrobiłam. naprawdę, oprócz ciała, weź też umysł na wakacje, a w końcu zaskoczy
Kiedy wyjeżdżacie? i dokąd jedziecie? bo chyba mi umknęło -
Sandri, ja popieram Zakręconą Lepiej jechać wypocząć bez obciążeń. Co ma być, to będzie, a często właśnie wtedy, gdy człowiek się nie nastawiać, to się udaje
Co do badań nasienia to uważam, że nie trzeba od razu męża/partnera zaganiać do badań. Nie mniej jednak gdy z kobietą jest wszystko ok lub jest podejrzenie, że problem może być po stronie mężczyzny, to trzeba się przebadać. Niechęć wówczas moim zdaniem świadczy o niedojrzałości. Nie ma się czego wstydzić. Zresztą jeśli jest dwoje ludzi i chcą mieć dziecko to powinni siebie wspierać w każdej sytuacji bez względu na to po czyjej stronie leży problemmarciaa, AJA_S, marzymisie, SusannaDean lubią tę wiadomość
-
ZakreconaŻona wrote:Sandri ja po sobie wiem, że z Partnerem warto szczerze i otwarcie porozmawiać. Oddanie nasienia do badania nie jest żadną ujmą na męskim honorze, zazwyczaj jeżeli jest męski problem można popracować nad nim odpowiednią suplementacją. Tak samo jak my musimy rozwalać nogi na fotelu co chwila u tysiąca różnych lekarzy, żeby ktoś w końcu stwierdził co do cholery jest nie tak. Niepłodność jest chorobą pary, a nie jednej strony i o tym należy pamiętać. Przykro mi się czyta jak piszecie, że Wasi partnerzy nie chcą się badać bo uważają, że po ich stronie nie ma żadnego problemu.
Mądrze napisane
Też nie kapuje z czym faceci mają problem. Przecież nie pokazują przy tym wacka.
Na sczescie nie wszyscy tak myślą , a Ci co tak myślą to kobiety muszą im przetłumaczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 19:08
-
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Mój był najpierw u urologa i trochę się zraził, rok później badanie nasienia. mój był zły że wtedy nie poszedł na nasienie, ale byłam tak zmęczona że rzuciliśmy starania na bok...
Pianistka, AJA_S lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie próbuję to obejrzeć, ale senność pastwi się nade mną od samego rana i nie wiem czy dotrwam do końca
Ed. Skąd oni wzięli tych bohaterów?
Ed2. Nic nowego z tego się nie dowiedziałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 20:24