Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marcjanna wrote:Oczywiście wszystkie bedziemy we wrześniu miały po dwie kreski na teście!
No racja, po co ja się w ogóle zastanawiam
Choć u nas jakoś skromniej z chetnymi do testowania. Może jeszcze wbiją na imprezęCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się weekendowo
Moja mała dziś jakaś wyjątkowo skora do współpracy w końcu tata w domu, więc się bawią
Wstała o 5:45 i mąż ją zabrał żebym odespała trochę... ale o 6:30 przyszli z wiadomością, że jest kupa gigant i tata nie podoła co jak co ale mój mąż z tych wrażliwych
Ja od rana pochłonięta sprzątaniem bo wieczorem i jutro mamy gości przeprowadziliśmy się do nowego domu 3 tygodnie temu i teraz mamy co weekend pielgrzymi
I powiem Wam jeszcze, decyzja o ciąży jest dla mnie dodatkową motywacją by uczyć Emmę samodzielnego zasypiania. tylko że tak źle mi z tym ja uwielbiam to uczucie gdy zasypia na moich rękach i tak siedzimy sobie razem w fotelu... No ale niestety, za kilka miesięcy to nie będzie możliwe a nie chcę by przeżyła szok kiedy z dnia na dzień mama powie, ze dziś nie da rady...
u mnie @ trwa w najlepsze czyli to na bank nie jest plamienie okołoowulacyjne... także dziś 3 dc. i za około 1,5 tygodnia powinna być owulacjaSusannaDean lubi tę wiadomość
-
Moje dzieci (bo prócz dwóch Aniołków mam jeszcze dwoje zdrowych) też ze mną zasypialy, nie oduczalam tego. Jakoś sobie radzilismy. Też były chustowane i długo przytulane. Teraz często chcą zeby z nimi zasypiac i często przychodzą nam do łóżka. Łóżeczko niemowlęce - zbędny mebel u nasCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
-
Vertigo, moja mała śpi sama, z racji tego ze ma bardzo lekki sen i śpiąc z nami ma 195723037 pobudek. bo pies się poruszy, mąż chrapnie, kołdra zaszeleści...
chodzi o sam fakt usypiania
a chusta? dzisiaj kupiłam nowe kółka LL enigma niebieska
Z tym usypianiem i noszeniem kłopot polega w tym, że córka ma 6 miesięcy i już ponad 9 kg... nie wiem do ilu dobije za kolejne pół roku ale wiem, ze ja mam słaby kręgosłup i w ciąży z nią od 6 miesiąca chodziłam w pasach podtrzymujących bo nie mogłam wstać przez rwę. więc nie potrafię sobie wyobrazić brzucha, jeśli miałby być tak ogromny jak z Emmą i jeszcze jej na rękach... w ciąży z nią miałam + 60 cm w obwodzieSusannaDean lubi tę wiadomość
-
No musicie robić jak Wam wygodnie i najlepiej dla Was. My się tak zawsze usypialismy bo tak jest szybciej jak wiesz ale my też mamy większą różnicę wieku więc to trochę inaczej. Nigdy nie miałam chusty kolkowej. Dobrze się nosi?Pozdrawiam.Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
-
Vertigo, Emma przed chwilą była senna to włożyłam ją do łóżeczka, głaskałam po poliku, śpiewałam jej i wyszłam. odwróciła się na boczek i zasnęła. Jeśli jest senna to zaśnie sama w sekundę a jak nie, to mogłabym i 2 godziny ją nosić i to nic nie da po prostu ja uwielbiam ją tulić, nosić itd. Ale wiem, ze w ciąży zaawansowanej nie dam rady i nie chcę jej tego ograniczyć z dnia na dzień...
A chustę kółkową tylko na próbę miałam. nosi się mniej komfortowo niż w długiej, bo obciążenie jest asymetryczne, na barku... o ile przy noworodziu tego nie czuć, to przy takim półroczniaku już tak. więc ja mam obecnie 2 tkane i kółka w drodze tkane są super na spacery, wyjscia dalsze czy wycieczki. a kółka kupiłam z myślą taką, że np jedziemy do sklepu... ani mi stać na parkingu i ją motać ani targać stelaż do fotelika. Więc po prostu wrzucę ją w kółka chodzi o szybkość wiązania -
Marcia, mieszkam w Norwegii
ale w ramach ciekawostki... imię Emma od bodajże XVIII wieku występuje w Polsce choć zanikło..
koleżanki babcia nosiła to imię.
A skoro nawet w katolickim radio moich dziadków podawali kiedy Emma ma imieniny, to chyba wciąż funkcjonuje
co nie zmienia faktu, ze na stałe mieszkam poza Polską więc szukałam imienia bardzo międzynarodowego -
Vertigo, pierwszy raz przyjechałam do Skandynawii mając jakieś 14 lat i już wtedy wiedziałam, że tu chcę żyć, że to moje miejsce na ziemi
w Polsce było nam dobrze, nie wyjechaliśmy ze względów finansowych jak chyba większość ludzi... po prostu jakoś tak tu mi lepiej tu mój dom.
Mieszkamy tu dopiero 4,5 roku ale nie wyobrażam sobie by stąd wyjechać, nie chcę. Przez te 4,5 roku byłam w Polsce 2 razy. Moi rodzice też mieszkają w Norwegii, tylko że 480 km od nas.vertigo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pianistka wrote:Marcia, mieszkam w Norwegii
ale w ramach ciekawostki... imię Emma od bodajże XVIII wieku występuje w Polsce choć zanikło..
koleżanki babcia nosiła to imię.
A skoro nawet w katolickim radio moich dziadków podawali kiedy Emma ma imieniny, to chyba wciąż funkcjonuje
co nie zmienia faktu, ze na stałe mieszkam poza Polską więc szukałam imienia bardzo międzynarodowego
Rozumiem
Bardzo ładne imię
To tj mój kuzyn szukał imienia międzynarodowego i żeby jeszcze tak samo się pisało