WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
pozytywny watek przyszlych mam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Słoneczkowa piękna beta!
super, gratulacje
Anecia hej
ciekawe jak tam Susanna w nowej pracy
Mój mały troll na drzemce, po fatalnej nocy i ja bym się przespała ale obiad sam się nie ugotuje -.- a szkoda...
SusannaDean, sloneczkowa mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuz po kochane, super atmosfera nie ma jakichs szczegolnych trudnosci od poniedzialku mam szkolenia wiec nie bedzie meczacosloneczkowa mama wrote:Ciekawe jak Susanne dzisiaj w nowej pracy
jestem zadowolona, tylko mnie troche brzuch bolal ale to chyba normalne
sloneczkowa mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyByleby sie jakos unormowalo z nia bo bycie zombi z dwojgiem dzieci to wiesz...Pianistka wrote:a daj spokój
mam nadzieję, że do czerwca sytuacja się polepszy bo nie wyobrażam sobie tego... 
Fajnie, że w pracy pozytywnie! ale się wszystko pięknie układa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBo u nas też super ciepło
Wysłałam dziecko z dziadkiem ma iść po babcie ja robię obiad i odrabiam pracę domowe czyt. Prasuję.
Jutro na zjazd więc nic nie zrobię w domu.
Jak ja tam wytrzymam te 6 godzin to nie wiem. Non stop żarcie będę musiała szamac
I w ogóle chyba w worku pójdę żeby się grupa nie skasowała że w ciąży jestem
karola205 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo dalej taka wzdęta jesteś?sloneczkowa mama wrote:Bo u nas też super ciepło
Wysłałam dziecko z dziadkiem ma iść po babcie ja robię obiad i odrabiam pracę domowe czyt. Prasuję.
Jutro na zjazd więc nic nie zrobię w domu.
Jak ja tam wytrzymam te 6 godzin to nie wiem. Non stop żarcie będę musiała szamac
I w ogóle chyba w worku pójdę żeby się grupa nie skasowała że w ciąży jestem
No no, to może jakoś przeżyjesz, dużo Ci studiów zostało? Ja już po pracy bym nie miała siły na naukę, ten etap za mną już
No też się cieszę, bezstresowa atmosfera jest z tego co zdążyłam zauważyć.
Witaj Anecia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW pierwszej ciąży miałam teraz nie mam. Wszystko było ok. Macica się rozciąga więc to normalne.
A tak mnie bolało wtedy w pachwinach że chodzić nie mogłam:)
No wzdeta jestem po południu jak coś zjem. A przecież od rana nie wytrzymam głodna. Muszę jakieś ciuchy luźniejszy skombinować bo ja lubię obcisle a teraz zbytnio w nich nie wyglądam
W czerwcu się bronię całe szczęście
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTroszkę mnie pobolewa i czuję, że trochę 'mokro' mam i się zaczynam schizować jeśli mozesz mnie kopnąć w tyłek to proszęsloneczkowa mama wrote:W pierwszej ciąży miałam teraz nie mam. Wszystko było ok. Macica się rozciąga więc to normalne.
A tak mnie bolało wtedy w pachwinach że chodzić nie mogłam:)
No wzdeta jestem po południu jak coś zjem. A przecież od rana nie wytrzymam głodna. Muszę jakieś ciuchy luźniejszy skombinować bo ja lubię obcisle a teraz zbytnio w nich nie wyglądam
W czerwcu się bronię całe szczęście
O to super a jaki kierunek ?
sloneczkowa mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUwaga zasadzam Ci kopsioraSusannaDean wrote:Troszkę mnie pobolewa i czuję, że trochę 'mokro' mam i się zaczynam schizować jeśli mozesz mnie kopnąć w tyłek to proszę
O to super a jaki kierunek ?
Że mnie też leci ale to normalne. Wszystko jest ok. Przyzwyczaj się. Całą ciążę będziesz miała mokro.
Oj ja kończę edukacje z dziecmi. Całe szczęście że już obrona . Chciałam iść na kontynuację magisterki od października ale to niemożliwe teraz chłop nosem kręci że go z dwójką chce na weekendy zostawić i to jeszcze z noworodkiem.
Ja mu się nie dziwię. W sumie to tak jakby on mi kazał koło zmienić
-
SusannaDean wrote:Troszkę mnie pobolewa i czuję, że trochę 'mokro' mam i się zaczynam schizować jeśli mozesz mnie kopnąć w tyłek to proszę
O to super a jaki kierunek ?
Ja też miałam mokro, a potem zaczęłam brać luteinę i też mokro ;P Bóle brzucha są normalne. Ja mam takie uczucie, jakby mi ktoś kamień położył na brzuchu, ale u każdego inaczej to wygląda. W każdym razie to normalne Macica robi swoje.
sloneczkowa mama lubi tę wiadomość
