przeszkoda w zajsciu-słabe nasienie, babeczki łączmy sie i wspierajmy!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam dziewczyny! Mi ostatnio w Invikvie coś nabąknął o HSG z obstawą anestezjologiczną, więc podpytam. Może dlatego że boją się tej mojej pochwicy, że jak wpadnę w szał to ich pozabijam W sumie tak na poważnie to wszystko jest to przeżycia. Zastanawiamy się z mężem czy skoro i tak mamy 1-2 iui w planach, to czy nie warto zrobić ich w ślepo. Do ivf nie wymagają HSG. Chociaż mój mąż zakłada taka alternatywę, że jak u niego będzie kicha, i z jego nasienia sie nie uda , to może będziemy próbować od dawcy... Na tym etapie to dla nas ciężki temat. Nie ukrywam że całe leczenie będziemy opłacać sami więc wszystko musimy dokładnie przeliczyć i przemyśleć.
-
nick nieaktualnyEva niby po 3 miesiącach powinno się powtarzać kolejne badanie bo tyle trwa spermatogeneza . Mojemu za 5 dni minie 2 miesiące i zaczynamy 3 z AndroVitem . Tylko teraz nie wiem kiedy powtórzyć badanie czy po tych 3 msc czy poczekać bo on dodatkowo bierze inne witaminki . Ale one zaczął brać później i teraz nie wiem czy czekać i powtórzyć później czy po 3 msc z AndroVitem
Top czekanie jest najgorsze co ? -
nick nieaktualnyNadira wrote:Mój ma leczenie hormonalne od 3 miesięcy. Między czasie miał też włączony antybiotyk i dorzucane inne witaminki, ale konkretne badanie po kuracji mamy zrobić 3 miesiące od rozpoczęcia leczenia.
-
nick nieaktualnyNadira wrote:Myślę że większej różnicy nie będzie, witaminy działają na każdym etapie spermatogenezy. 20 dni to nie dużo. My zrobiliśmy kontrolę po miesiącu leczenia i już była lekka poprawa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Umówilismy pierwsza wizyte 10 marzec godzina 16 pewnie nastepny cykl hsg i hormony .. wiec moze w maju IUI AID i podejscie
aipoite, zoe31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie kobiety po bardzo dlugiej przerwie. Wracam na plac boju. Nie pisalam bo mialam bardzo ciezki okres w zyciu, pod koniec listopada nagle zmarl moj tata i wszystko sie posypalo...troche trwalo zanim jakos to oswoilam, ale przeciez zycie plynie dalej a na pewne sprawy nie mamy wplywu. Wiec biore sie za to, na co wplyw mam i wracam do walki o maluszka. Teraz jestem na cyklu stymulowanym i czekam na ovu. Troche wpienil mnie doktorek bo mielismy sie umowic na monitoring a nie moge sie do niego dodzwonic i nie wiem co jest grane. W tym miesiacu maz zrobi tez badanie bo ostatnie mamy z wrzesnia, i jak teraz sie nie uda to w nastepnym cyklu podejdziemy do iui. To tyle, za was wszystkie trzymam kciuki. Pozdrawiam
aipoite lubi tę wiadomość
Mati 16.07.2009
-
nick nieaktualny