Psychologiczne aspekty starań
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja powracam jedynie z większą depresja i złamaniem. Zrobiliśmy badania u męża, wyniki nasienia bardzo złe. Już miałam promyczek nadziei bo dostałam diagnozę pcos i insulinoopornosc i zaczęłam leczyć IO, a tutaj taka informacja. W pracy jest bardzo źle i ciężko, nie mogę jej zmienić, bo się staramy, ale te starania z miesiąca na miesiąc tylko odjeżdżają dalej i dalej.
-
Hejo. U mnie też bez sukcesu na ten moment. Niedługo zaczynamy 8cs. Czasem dopada mnie smutek i dół, ale szczerze mówiąc ja najgorzej znosiłam właśnie te pierwsze cykle niepowodzeń - po 4 miałam największą dotąd załamkę. Nie pomagał fakt, że to było totalnie niezrozumiałe dla większości osób z zewnątrz, bo to "przecież początek", "macie czas", "musisz odpuścić i się uda". Tia. Dla mnie to było brutalne zderzenie moich planów i wielkich nadziei z rozczarowaniem rzeczywistością, która wymykała mi się z rąk. Psychiatra powiedziała, że mam zaburzenia adaptacyjne (mozna je przeżywać lękowo lub np. depresyjnie - u mnie poszło w to drugie). Wyszłam z tego bez dodawania czy zmiany leków. Po prostu opowiadałam mężowi i bliskim ludziom, którzy potrafili wesprzeć, co przeżywam. Chodzę wciąż na terapię grupową i tam też dostałam dużo zrozumienia. Zdecydowaliśmy z mężem, że idziemy z życiem mimo dalszym starań naprzód. Wzięliśmy szczeniaka. Ja się oswajam z myślą o zakończeniu mojej pierwszej poważnej pracy. Nie mam jeszcze nowej, jest wokół tego we mnie napięcie, ale myślę że coś znajdę, może to nie być miejsce pracy marzeń, ale jakoś sobie poradzimy. Najtrudniejszy aspekt obecnie to psychika mojego męża - ma właśnie próbę leczenia p-depresyjnego i źle to znosi. Odbija się to na staraniach, a raczej ich braku w kluczowych dniach. Ale człowiek to nie maszyna. Jest mi trudno, jest mi żal, ale bardzo mi na nim zależy i godzę się z tym, że być może nasz czas na rodzicielstwo będzie troszkę później niż zakładałam. Może w mniej wygodnym zawodowo momencie. Ale przejdziemy przez to razem.
Bajka92 lubi tę wiadomość
31 👩❤️👨 38 + 🐕🦺
💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa - od 7 lat w psychoterapii, od roku sertralina
łagodne guzki tarczycy (aTPO, aTG, aTSHR ujemne; TSH 1,2)
🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - norma
AMH - 3,14
ferrytyna 33 (do poprawy)
Wit. B12 - wysoka, kwas foliowy - 15
💊 Pregna Start, melatonina 10 mg, omega 3, NAC
💆♀️praca z fizjoterapeutką urogin nad napiętymi mdm
👦 jelito drażliwe, SIBO - w trakcie leczenia
zab. regulacji emocji, ADHD? - włączona wenlafaksyna
🔬seminogram 10.25 - morfologia 0%, pozostałe parametry ok, posiewy nasienia ujemne
💊 FertilMan Plus, maca, omega 3, melatonina 10 mg
9 cs o pierwszego potomka
(jeszcze nie widzieliśmy ⏸️)
nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu -
Jeżeli mogę coś powiedzieć jako (niestety) gracz o niemal dwuletnim już stażu...
@Misia nie odkładaj życia na później, na to aż się uda. Trwamy wtedy w zawieszeniu i robimy sobie jeszcze większą presję.
Przecież ostatnie czego nam potrzeba, to dodatkowy stres, prawda?
Stawiałabym raczej na te aktywności, które mogą nas ukoić. Spokojne, offline popołudnia, nie scrollowanie forum non stop (to uzależnia ale po czasie te wyskakujące na głównym wątku dwie kreski w 2cs tylko dobijają, wcale nie dają nadzei...), wspólne randki, celebrowanie codzienności. Nie będzie spektakularnego efektu ale dzięki temu poczujesz, że życie nadal się toczy, zadbasz o swoje zdrowie psychiczne, a to przecież również ważny element przygotowań.
Morgo, Alchemiczka lubią tę wiadomość
👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
A tak swoją drogą, pozostałe Dziewczyny- jesteście tu jeszcze?👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Bajka92 wrote:Jeżeli mogę coś powiedzieć jako (niestety) gracz o niemal dwuletnim już stażu...
@Misia nie odkładaj życia na później, na to aż się uda. Trwamy wtedy w zawieszeniu i robimy sobie jeszcze większą presję.
Przecież ostatnie czego nam potrzeba, to dodatkowy stres, prawda?
Stawiałabym raczej na te aktywności, które mogą nas ukoić. Spokojne, offline popołudnia, nie scrollowanie forum non stop (to uzależnia ale po czasie te wyskakujące na głównym wątku dwie kreski w 2cs tylko dobijają, wcale nie dają nadzei...), wspólne randki, celebrowanie codzienności. Nie będzie spektakularnego efektu ale dzięki temu poczujesz, że życie nadal się toczy, zadbasz o swoje zdrowie psychiczne, a to przecież również ważny element przygotowań.
100% prawda. Ja teraz bywam tu okazjonalnie. Staram się żyć na zasadzie "co byś jeszcze chciała od życia OPRÓCZ dziecka". Celebrowanie innych pragnień wyjdzie na dobre także "jak już się uda". Trzeba dbać o to, by nie zniknąć jako osoba, kobieta, pracownik, żona itd. Dla mnie takim mega projektem na teraz jest opieka nad szczeniakiem, jego wychowanie. Dla kogoś innego to może być jakieś hobby, remont czy podróże. I drobne rzeczy w codzienności - kupienie świeżych warzyw na bazarku i zrobienie sałatki, spacer o zachodzie słońca, pójście do SPA czy kupienie wyczekanej książki. To nie zabierze bólu braku, ale nadaje smak takiemu życiu, jakie się ma do dyspozycji.
Bajka92 lubi tę wiadomość
31 👩❤️👨 38 + 🐕🦺
💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa - od 7 lat w psychoterapii, od roku sertralina
łagodne guzki tarczycy (aTPO, aTG, aTSHR ujemne; TSH 1,2)
🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - norma
AMH - 3,14
ferrytyna 33 (do poprawy)
Wit. B12 - wysoka, kwas foliowy - 15
💊 Pregna Start, melatonina 10 mg, omega 3, NAC
💆♀️praca z fizjoterapeutką urogin nad napiętymi mdm
👦 jelito drażliwe, SIBO - w trakcie leczenia
zab. regulacji emocji, ADHD? - włączona wenlafaksyna
🔬seminogram 10.25 - morfologia 0%, pozostałe parametry ok, posiewy nasienia ujemne
💊 FertilMan Plus, maca, omega 3, melatonina 10 mg
9 cs o pierwszego potomka
(jeszcze nie widzieliśmy ⏸️)
nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu -
Ja wzięłam urlop, żeby oczyścić głowę po ostatnich niepowodzeniach. Mam nadzieję że mi to pomoże. Ale nie łudzę się że wrócę nowa, odmieniona. Chciałabym tylko wrócić spokojna, przestać się zamartwiać.
Bajka92, Morgo lubią tę wiadomość
👩🏻 33 👦🏻 32
Starania od 01.02.2025 z 2 przerwami
Jestem wege od ponad 10 lat
28.07 - ⏸️, ale niestety ciąża biochemiczna
Nie poddajemy się!
Update 24.09💊: Omega-3, Witamina D3, B12, Magnez, Cholina, Foliany, Laktoferyna, Witamina E, WItamina C, Cynk, Korzeń Maca -
@Margo- absolutnie się zgadzam! Pięknie napisane!
@Mika1992 pozdrawiam mój rocznik
Urlop zawsze robi dobrze na głowę o ile nie masz w planie położyć się na kanapie i przeżywać przeszłych starań...
Mika1992, Morgo lubią tę wiadomość
👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Bajka92 wrote:@Margo- absolutnie się zgadzam! Pięknie napisane!
@Mika1992 pozdrawiam mój rocznik
Urlop zawsze robi dobrze na głowę o ile nie masz w planie położyć się na kanapie i przeżywać przeszłych starań...
Właśnie dopiero chyba teraz mam czas, żeby sobie spokojnie do tego podejść i ułożyć wszystko w głowie. Kładę się czasami na wodzie i sobie medytuję, rozmyślam. Woda jest kojąca dla człowieka ❤️
Jakoś tak w codziennym pędzie każde drobne niepowodzenie często bierze się za wielką katastrofę, brakuje czasu i chęci żeby spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy.
Morgo, Bajka92, Marysia996 lubią tę wiadomość
👩🏻 33 👦🏻 32
Starania od 01.02.2025 z 2 przerwami
Jestem wege od ponad 10 lat
28.07 - ⏸️, ale niestety ciąża biochemiczna
Nie poddajemy się!
Update 24.09💊: Omega-3, Witamina D3, B12, Magnez, Cholina, Foliany, Laktoferyna, Witamina E, WItamina C, Cynk, Korzeń Maca -
Zgadzam się z tą wodą! Uwielbiam i jest mi strasznie przykro, że tak mało było okazji do pływania w tym roku. Dlatego też jeżdżę na baseny solankowe. Rozrywka dla seniorów
Ale kładę się tam i po prostu unoszę na wodzie. Uwielbiam!
Mika1992 lubi tę wiadomość
👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Bajka92 wrote:Zgadzam się z tą wodą! Uwielbiam i jest mi strasznie przykro, że tak mało było okazji do pływania w tym roku. Dlatego też jeżdżę na baseny solankowe. Rozrywka dla seniorów
Ale kładę się tam i po prostu unoszę na wodzie. Uwielbiam!
Chyba nigdy nie byłam na takim basenie, dziękuje za polecajke. Zaraz sobie poszukam, bo to chyba najlepsza rzecz dla mnie na odstresowanie. Zwykły basen to tak średnio. Zwykle dużo ludzi a ja też nie wchodzę na mega głębokie baseny bo kiedyś się topiłam.
👩🏻 33 👦🏻 32
Starania od 01.02.2025 z 2 przerwami
Jestem wege od ponad 10 lat
28.07 - ⏸️, ale niestety ciąża biochemiczna
Nie poddajemy się!
Update 24.09💊: Omega-3, Witamina D3, B12, Magnez, Cholina, Foliany, Laktoferyna, Witamina E, WItamina C, Cynk, Korzeń Maca -
Hej, ja jestem, czytam forum regularnie, póki co troszkę z ukrycia

Co do wody i kojącego działania - bardzo polecam floating, naprawdę super sprawa w stresującym okresie! Godzina w takiej komorze floatingowej wycisza głowę i rozluźnia ciało. A wody jest w niej mało, więc dla osób, które boją się pływać, to też chyba dobra opcja
U mnie mija już rok starań, miałam spory kryzys, stan depresyjny, ale póki co jest stabilnie. Zapisałam się ma terapię, co daje mi jakieś poczucie kontroli nad emocjami.
Droga @Bajka92, pamiętam, że mamy podobny wiek i to samo schorzenie. Co u Ciebie? Czy są jakieś pozytywne wieści?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 12:29
Mika1992, Bajka92 lubią tę wiadomość
93👩🏼
PCOS, nietolerancja glukozy, hiperandrogenizm
89👨
Przed diagnostyką
Starania o pierwsze dziecko - październik 2024 -
@Matylda, czy jeszcze tu jesteś?
U mnie właśnie dziś rozpoczyna się 1 dzień cyklu i dalej kolejny cykl stymulowany. Czekam na drożność. cieszę się jak szalona na okres po 60 dniach poprzedniego cyklu... U mnie owulacja raczej sama z siebie nie występuje, a i przy stymulacji dosyć opornie...
Jaka jest Twoja historia?👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Przybijam piątkę, poprzedni cykl trwał 62 dni, obecnie jestem w 52 dniu, od piątku biorę progesteron
W połowie cyklu mam się zgłosić do gina na monitoring. Lekarz chce na początku wyregulować cykle za pomocą progesteronu i zobaczyć, czy coś zaskoczy. Mam co do tego mieszane odczucia i boję się, że tylko stracę czas. To nowy ginekolog, z przyszpitalnej poradni leczenia nieplodności. Byliśmy z mężem na pierwszej wizycie w tamtym tygodniu, dostaliśmy skierowania na badania. Chyba zrobimy podstawowe parametry i będę myśleć, co dalej. Zagubiona jestem w tym wszystkim 
A długo masz zdiagnozowany PCOS? Leczyłaś to cholerstwo jakoś wcześniej? Ja w sumie wiem o tym od ponad roku, chociaż od młodości miałam problemy z miesiączkami. Po studiach drastycznie przytyłam, zaczeły się inne problemy. Jestem typową ofiarą stwierdzenia "taka pani uroda, wszystko jest w porządku". Po diagnozie wziełam się za siebie, schudłam 10 kg, wprowadziłam dietę, ruch, suple. Naiwnie liczyłam, że to poprawi te miesiączki i hormony, ale mam wrażenie, że jest gorzej, tak długich cykli jeszcze nigdy nie miałam.
Rozważasz jakieś bardziej radykalne kroki (in vitro)? Chociaż widzę, że już długo masz stymulowane cykle. Mam nadzieję, że systentyczność i statystyka zadziałają i niedługo się uda
93👩🏼
PCOS, nietolerancja glukozy, hiperandrogenizm
89👨
Przed diagnostyką
Starania o pierwsze dziecko - październik 2024 -
Matylda8 wrote:Przybijam piątkę, poprzedni cykl trwał 62 dni, obecnie jestem w 52 dniu, od piątku biorę progesteron
W połowie cyklu mam się zgłosić do gina na monitoring. Lekarz chce na początku wyregulować cykle za pomocą progesteronu i zobaczyć, czy coś zaskoczy. Mam co do tego mieszane odczucia i boję się, że tylko stracę czas. To nowy ginekolog, z przyszpitalnej poradni leczenia nieplodności. Byliśmy z mężem na pierwszej wizycie w tamtym tygodniu, dostaliśmy skierowania na badania. Chyba zrobimy podstawowe parametry i będę myśleć, co dalej. Zagubiona jestem w tym wszystkim 
A długo masz zdiagnozowany PCOS? Leczyłaś to cholerstwo jakoś wcześniej? Ja w sumie wiem o tym od ponad roku, chociaż od młodości miałam problemy z miesiączkami. Po studiach drastycznie przytyłam, zaczeły się inne problemy. Jestem typową ofiarą stwierdzenia "taka pani uroda, wszystko jest w porządku". Po diagnozie wziełam się za siebie, schudłam 10 kg, wprowadziłam dietę, ruch, suple. Naiwnie liczyłam, że to poprawi te miesiączki i hormony, ale mam wrażenie, że jest gorzej, tak długich cykli jeszcze nigdy nie miałam.
Rozważasz jakieś bardziej radykalne kroki (in vitro)? Chociaż widzę, że już długo masz stymulowane cykle. Mam nadzieję, że systentyczność i statystyka zadziałają i niedługo się uda
Hm... PCOS mam zdiagnozowane od lat ale długo też byłam na antykonceptach i wtedy nic ciekawego się we mnie nie działo. Za to jak odstawiłam i zaczęliśmy się starać, to jak widać... Od lat też biorę metforminę. Bierzesz? Inozytol? Jakieś suple? Tarczyca? A w jaki sposób progesteron ma Ci wyregulować cykl? Nie bierzesz nic na stymulację owulacji? A co z mężem? Przebadany?
Rozważam oczywiście. Natomiast w tej chwili mam jeszcze przed sobą drożność i dalszą stymulację, bo dotychczas miałam potwierdzone na 4 stymulacje tylko 2 owulacje.👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Rozumiem, przepraszam, jeśli zadaje za dużo pytań, nie mam z kim o tym porozmawiać
No właśnie też nie do końca rozumiem zamysł z tą sztuczną regulacją cyklu. Gin uważa, że od tego trzeba zacząć, żeby skrócić te krwawienia i zobaczymy co będzie teraz na monitoringu jak przyjdzie okres i będzie podejmowal kolejne kroki. Jednak ufam, że jest bardziej kompetentny niż ja (opinie ma bardzo dobre).
Nie miałam wcześniej monitoringu, poprzednia lekarska obstawiła mnie suplami i powiedziała, że jak tak mocno zmieniłam swoje nawyki to żeby ten rok przeznaczyć na "standardowe" starania.
Biorę inozytol, berberynę (zamiast tej metforminy), koenzym Q10, kwasy omega, magnez, probiotyki, witaminę D. Stosuję dietę z niskim IG. Z tarczycą wszystko jest okej. Mąż ma badania za 2 tygodnie. Do tej pory nie przykładałam wagi do jego diagnostki bo wiem, że to u mnie jest główny problem. I tak to się kula.
Jak czytam Wasze historie i to, jak dzielicie się wiedzą, to jestem przerażona, że tak mało jeszcze wiem :o
93👩🏼
PCOS, nietolerancja glukozy, hiperandrogenizm
89👨
Przed diagnostyką
Starania o pierwsze dziecko - październik 2024 -
Resztę pytań zapraszam do wiadomości prywatnej, dodałam Cię do przyjaciółek, musisz zaakceptować
Matylda8 lubi tę wiadomość
👩🏻🦱33&27👱🏻♂️
🌟starania od 12.23
💉z pomocą medyczną od 02.25
👩🏻🦱 PCOS, insulinooporność, niedoczynność, długie bezowulacyjne cykle (65>), prawy jajowód niedrożny
wymazy MUCH- ✅
tsh- 1,7 ✅
💊 miovela pro, glucophage 850, formetic 750, letrox 100, acard 150
👱🏻♂️ cukrzyca typu I
🪱 wyniki nasienia ✅ (do rozszerzenia)
💊 fertistim man
01.25⏸️ biochem
03.25 letrozolum ❌
05.25 letrozolum ❌
06.25 letrozolum + clo ❌
07.25 letrozolum + clo ❌ dostymulowanie- letrozol ❌
09.25 letrozolum, drożność ❌
🩸 20.10 start cyklu ostatniej szansy (ostatni cykl stymulowany przed kwalifikacją do IVF
💊 lametta 2-8 dc 2x2
🔍 monitoring 28.10
📌 IVF- ⏳️
🎶 you can’t play on broken strings… 💔 -
Hej, Dziewczyny! Zniknęłam na dłuższą chwilę, bo już mi te starania i scrollowanie przez forum siadło na mózg. Chciałam tylko powiedzieć, że trzymam kciuki za każdą z Was. I nawet jeśli nie udzielam się jakoś mocno na forum dziękuję, że dzielicie się swoimi historiami i doświadczeniami - to naprawdę pomaga, gdy nie czuję się tą jedną jedyną na całym świecie, która ma pod górkę w tłumie staraczek zaskakujących maksymalnie w trzecim cyklu
I a propo nie odkładania życia na później - u nas rodzina powiększyła się o 2 kotka z tej okazji
więc jakkolwiek by to nie zabrzmiało przerabiamy już z mężem dziecięce awarie (podrapane uszka, próby zjedzenia małych przedmiotów...), choroby wieku kocięcego (czego tam już nie było...) i przewijanie (czy raczej mycie paputów i podogonia, bo młody zakopuje z entuzjazmem godnym lepszej sprawy aż futerko uwala). I kurczę, to była jedna z lepszych decyzji ostatnich miesięcy, nawet jeśli nie wysypiamy się jakoś super, a w łóżku zrobiło się ciasno z dwoma kotami
Morgo lubi tę wiadomość
35👩🏻❤️👨🏻38 + 🐈⬛ + 🐈
Starania od 01.2025
✅Usunięte polipy endometrium
🥲Nadwaga
📈Tropienie owulacji temp + testy LH
🌒Cykle 30-33 dni🌘
08.2025 - COVID 🫠
No i zobaczymy 🤷🏻♀️ -
Alchemiczka wrote:Hej, Dziewczyny! Zniknęłam na dłuższą chwilę, bo już mi te starania i scrollowanie przez forum siadło na mózg. Chciałam tylko powiedzieć, że trzymam kciuki za każdą z Was. I nawet jeśli nie udzielam się jakoś mocno na forum dziękuję, że dzielicie się swoimi historiami i doświadczeniami - to naprawdę pomaga, gdy nie czuję się tą jedną jedyną na całym świecie, która ma pod górkę w tłumie staraczek zaskakujących maksymalnie w trzecim cyklu
I a propo nie odkładania życia na później - u nas rodzina powiększyła się o 2 kotka z tej okazji
więc jakkolwiek by to nie zabrzmiało przerabiamy już z mężem dziecięce awarie (podrapane uszka, próby zjedzenia małych przedmiotów...), choroby wieku kocięcego (czego tam już nie było...) i przewijanie (czy raczej mycie paputów i podogonia, bo młody zakopuje z entuzjazmem godnym lepszej sprawy aż futerko uwala). I kurczę, to była jedna z lepszych decyzji ostatnich miesięcy, nawet jeśli nie wysypiamy się jakoś super, a w łóżku zrobiło się ciasno z dwoma kotami 
To u mnie podobnie, tylko wzięliśmy szczeniaka
. Jest z nami od 2 miesięcy, to nasze oczko w głowie. I też dużo mamy "rodzicielskich" przeżyć - ząbkowanie, emergency wyjazdy do weta o 21, dużo przytulania i jeszcze więcej podgryzania
. Właśnie kończymy psie przedszkole. Kochamy go i siebie nawzajem jeszcze mocniej.
W temacie wątku - polecam artykuł: https://magazynpismo.pl/idee/strategie-przetrwania/rezyliencja-jak-madrze-reagowac-na-wyzwania/?seo=pw&srsltid=AfmBOopTzSEhuoAo_8Ov6aijg1NDqUxbf61-knR9EjxFay8i9kBva8ls
Mi bardzo pomaga myśl że całe życie to mierzenie się z wyzwaniami, trudnościami. Różnymi. Teraz akurat mamy z mężem takie.
Alchemiczka lubi tę wiadomość
31 👩❤️👨 38 + 🐕🦺
💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa - od 7 lat w psychoterapii, od roku sertralina
łagodne guzki tarczycy (aTPO, aTG, aTSHR ujemne; TSH 1,2)
🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - norma
AMH - 3,14
ferrytyna 33 (do poprawy)
Wit. B12 - wysoka, kwas foliowy - 15
💊 Pregna Start, melatonina 10 mg, omega 3, NAC
💆♀️praca z fizjoterapeutką urogin nad napiętymi mdm
👦 jelito drażliwe, SIBO - w trakcie leczenia
zab. regulacji emocji, ADHD? - włączona wenlafaksyna
🔬seminogram 10.25 - morfologia 0%, pozostałe parametry ok, posiewy nasienia ujemne
💊 FertilMan Plus, maca, omega 3, melatonina 10 mg
9 cs o pierwszego potomka
(jeszcze nie widzieliśmy ⏸️)
nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu -
U mnie jakiś 42 cykl starań , brak pierwszego dziecka, brak też diagnozy, poszliśmy pół roku temu do kliniki. klinika twierdzi że oboje mamy dobre wyniki. Miesiączki regularne przez co dokładnie wiem kiedy mam owu, testy lh też wychodzą. Przez te 3.5 roku tyle się wydarzyło: zmiana pracy nie pomogła, wakacje nie pomogły, wzięcie szczeniaczka nie pomogło, branie tony witamin, nic. Wyluzowanie i odpuszczenie też nie. Od tego czasu już wszystkie kobiety wokół mnie ( koleżanki z pracy, kuzynka, szwagierka itd zdążyły zajść czy urodzić) i wciąż dowiaduje się o kolejnych ciężarnych . Już mi się nie chce słuchać rad, najlepsza humorystyczna rada że męża też powinnam zmienić
(który wyniki nasienia ma ponad normę) albo kolejny raz zmienić pracę, ewentualnie z wynajmu pójść na własne bo to głowa inaczej będzie nastawiona hahah. Przechodziłam już wszystkie możliwe etapy od złości, płaczu po odpuszczenie, ostatni miesiąc byłam na etapie modlitwy do Boga bo się śmiałam, że tylko to mi zostało. Ale wymodlony cykl na nic. Stwierdzam że nic na siłę. Macie też obawy że jak próbujecie zajść "na siłę" wszelkimi sposobami to tak na prawdę organizm nie jest gotowy na utrzymanie ciąży i może lepiej że nic nie ma? Jak widzę jak w moim otoczeniu laski zachodzą to ani kwasu foliowego nie biorą , ani na betę nie chodzą, a do lekarza to poczeka na NFZ te kilka tygodni , po co ma płacić... I ciąża bezproblemowo przebyta, a te co za bardzo chcą ciągle jakieś przeboje....
Morgo lubi tę wiadomość
💃30 🕺30
Starania od 05.2022
- hiperprolaktynemia ❎
( 4 cykle na dostinexie)
- jajowody drożne ✅
- endometrioza❓
- plemniki ✅
- bardzo bolesne miesiączki ❎
- AMH 2.33 mg/ml ✅ -
Zajrzałam tu przez przypadek, bo udzielałam się dawno i chciałam zobaczyć co słychać. Przede wszystkim przestałam namiętnie czytać forum i nakrecac sama objawy, które nie istnieją. Jesteśmy nadal w tym samym miejscu z tym, że ze zrobioną diagnostyką w klinice. Nadal bez dziecka. W lutym będzie już drugi rok. Przygotowujemy się powoli do in vitro.Bajka92 wrote:A tak swoją drogą, pozostałe Dziewczyny- jesteście tu jeszcze?
Wydaje mi się, że im dalej tym człowiek reaguje mniej emocjonalnie. Oczywiście myślę o tym, że nigdy się nie uda, ale mam dość. Słysząc o kolejnej ciąży tylko mnie to dobija mimo że nie życzę nikomu źle…
Dajemy sobie ostatnie miesiące na stymulację, ale czy czekam na cud? Nie. Wizja rodzicielstwa jest dla mnie teraz tak odległa, że nawet nie umiem sobie wyobrazić dwóch kresek, więc żyję obecną chwilą.
Powiedzcie co u Was dobrego? 🙃Starania od 02.2024
klinika leczenia niepłodności od 07.2025
Ona 33l.
Biochem 06.2024
Hormony w normie, owulacje obecne, AMH 2,58
Przewlekłe zapalenie endometrium
Pai hetero, MTHFR hetero
MUCH czysty, Kariotyp OK
On 34l.
Seminogram w normie, morfologia 2%
HBA 64%, stes oksydacyjny 1,6,MAR 0%
Chromatyna - 22%, Kariotyp OK





