REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA - lista testujących w najdłuższym miesiącu w roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Impresja daj spokój pytongowi ja Ci dobrze radze dziecino:)!
A swoją drogą uważam jak pytong wolę zaciążyć i miec problemy, niż je rozwiązac i sie zmagać z zajściem.
weszłam właśnie na forum pt. temperatury, wykresy, płodność a tam takie wątki perełki...
1. krótka szyjka
2. Spadek tempki ale tylko na chwilę
3. odczucia okołoowulacyje
4. kiedy pierwszy dzień okresu
chora jestem , ze dostałam napadu śmiechu az oblałam sie mołdawią, czy to są naprawdę powazne tematy, których nie poruszałam a powinnam?
-
O nie! Prawie ominęła mnie imprezaprzyszła mama 2 wrote:jak tam impreza rozpoczęta?
Morwa jesteś na posterunku?
ja sie witam wieczornie z czerwonym wińskiem z mołdawi, ananasem prosto z Puerto Rico oraz dużą paczką leys ów, która wpada na baniaczenie?
melduję wińsko w pełnej gotowości
zdrowie!
A ja myślałam, że tylko ja tak widzęemaj wrote:Ja piję za to i jednocześnie zgłaszam wniosek, aby na forum nie używać słowa staraczka/staraczki!
Uzasadnienie:
Moje leniwe oczy i spaczona psycha "wycinają" z tych wyrazów "-ta-" i tak na forum widzę tematy "wrześniowe sraczki", "sraczki w 2016" itd.
To są poważne tematy... ale nie dla "sraczek"przyszła mama 2 wrote:Impresja daj spokój pytongowi ja Ci dobrze radze dziecino:)!
A swoją drogą uważam jak pytong wolę zaciążyć i miec problemy, niż je rozwiązac i sie zmagać z zajściem.
weszłam właśnie na forum pt. temperatury, wykresy, płodność a tam takie wątki perełki...
1. krótka szyjka
2. Spadek tempki ale tylko na chwilę
3. odczucia okołoowulacyje
4. kiedy pierwszy dzień okresu
chora jestem , ze dostałam napadu śmiechu az oblałam sie mołdawią, czy to są naprawdę powazne tematy, których nie poruszałam a powinnam?
no i dostarczają nam rozrywki (chyba robię się wredna)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 20:01
emaj, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jakoś nie potrafię nie myśleć o tym, jak bardzo ciąża dokłada problemów, których już teraz nie brakuje. Organizm chyba sam jest mądrzejszy, bo ciąży jak nie było, tak nie ma. Potrzeba do tego wszystkiego chyba minimum stabilizacji. Zresztą, nieważne. Napijmy się...przyszła mama 2 wrote:Impresja daj spokój pytongowi ja Ci dobrze radze dziecino:)!
A swoją drogą uważam jak pytong wolę zaciążyć i miec problemy, niż je rozwiązac i sie zmagać z zajściem.
pepsunieczka lubi tę wiadomość
-
emaj wrote:To chyba właśnie są tematy dla sraczek...takie z dupy

A tak swoją drogą to czasem się zastanawiam jak Wy czujecie owulację
W końcu w Kupie raźniej
Pepsunieczka chyba Zwei jest z tamtych okolic - zapytaj ją!
Ja to nigdy nie czułam owulacji
a w tym cyklu, a raczej na przełomie obecnego i poprzedniego (prawie dwa tygodnie) czułam jajniki na zmianę. W 9 dc prawy jajnik nie dawał mi żyć, to nie było kłucie ani taki "zwykły" ból. Ciężko go określić. Po prostu bolało i tyle
W końcu dowiedziałam się, gdzie dokładnie mam jajniki
-
Pepsunieczka w Gdańsku to w UCK robiłam i tego samego dnia LH, FSH a hormony tarczycy to w diagnostyce też ten sam dzień.
Gratulacje dla kolejnej zaciążonej!!!
pepsunieczka, Abra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Kobietki ja mam teraz 27 dc czekam na 14-16 października na @ ale mam nadzieję że nie przyjdzie koleżanka namawia mnie na test ciażowy ale ja sie boje nie chcę się rozczarować a co jak wyjdzie pozytywnie i dostane @ bedzie załam ka totalna . Jak na razie piersi nie moge dotknac bo.ą jak cholera wszystko mnie denerwuje śpie całymi dniami nigdy ak nie miała ponad tydzień przed @ na dodatek dziś mnie tak mdliło że obiad zwymiotowałam moje ulubione gołąbki .może faktycznie jest coś na rzeczy
zobaczymy najwcześniej test zrobie 12 jak mąż dostanie wypłatę .
-
przyszła mama 2 wrote:Zdrowie !...a co do stabilizacji, to mi do niej daleko jak stąd do labolatorium w Gdańsku czyli jakieś 700 km;)

Z Gdanska to i ja jestem tyle ze juz od kilkunastu tygodni stacjonuje w skandynawii ..i mam ciut wiecej kilosow hehe ale mam wizyte w invicta i chcialaby juz isc z wynikami w lapie bo w pl bede przelotem a tu tego nie ogarne.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...

-
nick nieaktualnyIm dłużej jestem za granicą, tym bardziej doceniam system medyczny w Polsce.pepsunieczka wrote:mam wizyte w invicta i chcialaby juz isc z wynikami w lapie bo w pl bede przelotem a tu tego nie ogarne...
Prywatnie i tak wychodzi dużo taniej niż gdzie indziej. I przede wszystkim można samemu sobie badania robić. Wchodzisz do labu, płacisz i masz.
pepsunieczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypepsunieczka wrote:hej babeczki pomozcie...gdzie w gdansku zrobie badania i dostane wyniki w ten sam dzien...pakiet hormonalny ...
Laboratorium Bruss np. na Kartuskiej albo na Grunwaldzkiej. Wynik po 3 h na podanej przez nich stronie, albo mozna odebrac osobiscie w punkcie pobran
pepsunieczka lubi tę wiadomość
-
Towarzyszki! Moj malz prawi ze my to sie wczesniej niz na porodowce zobaczymy na odwykowce ;p wlasnie za to wypilam!
pepsunieczka, Impresja, przyszła mama 2, kattalinna, Abra, Kjopa3, Vesper lubią tę wiadomość
-
U mnie właśnie robi się 23 litry wina jeszcze dwa tygodnie i będzie gotowe

Impresja - popieram jeśli chodzi o opiekę nad kobietami w ciąży Polska przoduje w Europie ...
A to kolejny zawodnik do tytułu suchara wieczoru:
Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam...
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę!
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga.
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo.
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje.
- ku*wa, wszyscy wiedzieli...
Tak że kochane po krojnym szybciej twardnieje
Morwa, emaj, aleala, Abra, Kjopa3, Vesper lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Dobra, słuchajcie, namówiłyście mnie, otworzyłam całą nową flaszkę
Koleżanka z Hiszpanii mi przywiozła, aż się boję jak ta impreza się skończy hehe
Morwa lubi tę wiadomość
START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
nick nieaktualny
-
W pisałam Cię na 12Karola0704 wrote:Witam Kobietki ja mam teraz 27 dc czekam na 14-16 października na @ ale mam nadzieję że nie przyjdzie koleżanka namawia mnie na test ciażowy ale ja sie boje nie chcę się rozczarować a co jak wyjdzie pozytywnie i dostane @ bedzie załam ka totalna . Jak na razie piersi nie moge dotknac bo.ą jak cholera wszystko mnie denerwuje śpie całymi dniami nigdy ak nie miała ponad tydzień przed @ na dodatek dziś mnie tak mdliło że obiad zwymiotowałam moje ulubione gołąbki .może faktycznie jest coś na rzeczy
zobaczymy najwcześniej test zrobie 12 jak mąż dostanie wypłatę .








