REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA - lista testujących w najdłuższym miesiącu w roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Morwa oczywiscie ze ja! Toz gdybym ten wieczorny rytual opuscila malz by pomyslal ze to cionrza!
Morwa, Vesper, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
U mnie ovulacja z temperatury na ovu wcale sie nie zgrywa z ta ktora odczuwam na ciele w jajorach i gdzie tylko mozna...
Sluz obserwuje i dla mnie jest zawsze jakis dawno nie byl rozciagliwy a palcowek nie lubie wiec sobie nie macam...
Teraz czeka mnie oddanie krwi za jakies 600 zl ale nie ma co oszczedzac trzeba sprawdzic i eliminowac potencjalne klody w drodze do celu ...znaczy ciazy...
a ja pije a co tam .....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Cytrynka_ wrote:Ja. Ja. Po poczwornej dawce (dzien sie nie skonczyl a ja mam jeszcze pol opakowania wiec moze byc wiecej) paracetamolu wino bedzie mialo swietne dzialanie zrobie lyk i pojde spac. Jaka to oszczednosc
Cytrynka nie chciałabym Ci psuć planów, ale paracetamol w parze z alkoholem uszkadza wątrobę. Jak chcesz pić wieczorem, to przeżuć się na coś innego. -
nick nieaktualnyEj laski, czy to mozliwe ze była owulacja jak juz 4dpo / mialam monitoring to wiem/, a temperatura nie podskakuje?
Aaaa, no i jeszcze jak zbadałam sobie szyjke to okazuje sie ze cały czas jest otwarta! Wydawało mi się ze wczoraj juz przymknieta a dzis sie badam i znów palec wpada!!!! No weźcie coś mądrego powiedzcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:56
-
Mama_Ali wrote:Ej laski, czy to mozliwe ze była owulacja jak juz 4dpo / mialam monitoring to wiem/, a temperatura nie podskakuje?
Aaaa, no i jeszcze jak zbadałam sobie szyjke to okazuje sie ze cały czas jest otwarta! Wydawało mi się ze wczoraj juz przymknieta a dzis sie badam i znów palec wpada!!!! No weźcie coś mądrego powiedzcie!Mama_Ali, stacey lubią tę wiadomość
-
przyszła mama 2 wrote:o to widzę folgujesz sobie jak ja:)
my niedawno kupiliśmy działę na wiosnę planujemy rozpocząć budowę...i zamiast zająć sie zbieraniem kasy, pozwoleniami, przyłączami, projektami ja tylko na ovu i ciąża mi we łbie. pewnie też nieciekawy moment na bolszewika prowadzę sklep, D. ciągle w niemczech także jaby sie udało to zostanę w ciaży sama ze sklepem i budową ale co tam ...później będę się martwić!
no, może trochę mniej
działkę mamy od 2013, właśnie robimy instalacje. Ale gdyby nie aktualne warunki życiowe nie przejmowałabym się tym, ile jeszcze jest do zrobienia mój brat w czasie budowania domu (działa już z 6 lat) doczekał się trójki pociech da się? da się!
papierologia zajęła nam rok , trochę jeszcze czekaliśmy na majstra (uwielbiam go, wyłapał nam sporo błędów w projekcie indywidualnym...). Także, teges... działajcie, bo może się okazać, że i tak zajdziesz wcześniej niż dom się zmaterializuje dacie radę!
emaj wysłałam Ci zaproszenie, to Ci wszystko o ginosprawach w krakowie opowiemWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:37
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Barbarella83, Bratek...jeśli Was uraziłam to sorry, teraz zauważyłam , ze jedna z Was jest również założycielką wątku, który mnie rozbawił.
Postaram się trzymać język na wodzy, i swoje jakieś tam uwagi zatrzymać dla siebie.
Nie mniej bawią mnie co niektóre pytania, tematy i właśnie najgorsze jest to, że zakłada się, za ich pomocą nowe wątki, które śmiecą forum i nie idzie później odnaleźć czegoś konkretnego.
Ja również niejednokrotnie miałam dziwne sytuacje, ale nie zakładałam zaraz wątku, tylko przeszukiwałam neta bądź podpytałam kogoś zaufanego.
ale nie będę się tu tłumaczyć bo to sensu nie ma, uraziłam to sorry każdy ma inny charakter, więcej nie będę robić sobie żartów bądź ujawniać na forum rzeczy, które dla mnie są bez sensu, bo fakt dla kogoś może jest sens wielki.
I żeby nie było, ze jestem bezduszna dziś wypiję za Wasze zdrowie!Bratek lubi tę wiadomość
-
Vesper nie strasz papierami!
mam nadzieję, ze sporo mi odpadnie, bo poszłam na łatwiznę i kupiłam działkę z prądem, wodą i kanalizacją, zostają mi tylko sieci wewnętrzne.
Co do projektu już mam upatrzony gotowy, nie będę wydziwiać, wiele mi się podoba, będę się cieszyć niezmiernie jak będę mieć swój katalogowy własny domek:)
Działamy, działamy choć straciłam kilka miesięcy właśnie wakacyjnych gdyż wystraszyłam się tej budowy, nerwówki, i że sama z tym zostanę. Mam nadzieję, ze dam radę i z brzuchem pod nos będę za majstrem latać
Nigdy nie ma odpowiedniego momentu, trzeba chyba ie rzucać na głęboką wodę i czekać czy sie wypłynie:) -
nick nieaktualnyJak bym się martwiła domem w budowie, to też bym się postukała w czoło.
Ale jak pomyślę o braku mieszkania, pracy, ubezpieczenia i sprawdzonego lekarza, a do tego o koszcie samej ciąży bez komplikacji ($25000-35000), to jakoś optymizm ze mnie ulatuje. Tak bardzo chciałam ciąży, a pozwoliłam wpakować się w sytuację, dzięki której nie śpię po nocach. Jestem wściekła na samą siebie. -
No to fakt impresja, nie ciekawie, znając życie też bym panikowała, chyba że widziałabym światło w tunelu i miała choć trochę pewności, że sprawy poukładają się w najbliższym czasie.
Sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze, nie wiń się zbytnio!Impresja lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:refleksja mię naszła... uświadomiłam sobie jakie to bez sensu, że tyle pracy nad ładnym endometrium, tyle wina wypitego a wszystko na marne. wkracza taka ridżowska menda i rach ciach cała praca do kanalizacji...
A tak poza tym to winka na wykresie powoli przypominają kręgle:p która to rozbije?stacey lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ innej beczki: jak u Was zmienił się cykl na castagnusie?
Biorę pierwszy miesiąc i faktycznie piersi nie bolą. Za to brzuch mnie rypie jak na okres coraz mocniej, a temperatura nie spada tak spektakularnie jak zwykle. Zastanawiam się, czy niepokalanek nie wydłuża mi cyklu. -
(...)Sam nie zawiera hormonów czy substancji hormonopodobnych, wpływa jednak na gospodarkę hormonalną pobudzając pracę przysadki i produkcję LH. Preparat pomaga także przedłużyć 2 fazę cyklu. Wpływając na przysadkę, produkcję LH ułatwia produkcję progesteronu i wyregulowanie cykli(...)
to do niepokalanka, więc chyba wydłuża.Impresja lubi tę wiadomość
-
przyszła mama 2 wrote:Vesper nie strasz papierami!
mam nadzieję, ze sporo mi odpadnie, bo poszłam na łatwiznę i kupiłam działkę z prądem, wodą i kanalizacją, zostają mi tylko sieci wewnętrzne.
Co do projektu już mam upatrzony gotowy, nie będę wydziwiać, wiele mi się podoba, będę się cieszyć niezmiernie jak będę mieć swój katalogowy własny domek:)
Działamy, działamy choć straciłam kilka miesięcy właśnie wakacyjnych gdyż wystraszyłam się tej budowy, nerwówki, i że sama z tym zostanę. Mam nadzieję, ze dam radę i z brzuchem pod nos będę za majstrem latać
Nigdy nie ma odpowiedniego momentu, trzeba chyba ie rzucać na głęboką wodę i czekać czy sie wypłynie:)
Większość spraw papierowych załatwiałam sama, siedziałam rok na muratorze, porównywałam technologie uwielbiam to nie taki diabeł straszny!
Impresja, wiem, że łatwo się to pisze, jak się jest w innej sytuacji, ale... sam fakt, że możesz zajść w zdrową ciążę, w ogóle w ciążę jest nie do przecenienia. Jedna z moich przyjaciółek wydała ok 50 000 na leczenie po trzech poronieniach...
nie ma urządzonej katalogowej kuchni, na podłogach mają zwykłą wykładzinę, ale dzieci jest trójka. To był ich priorytet.
Każdy ma jakiś... życzę ci decyzji, z której będziesz zadowolona także po czasie, ściskam mocno!Impresja lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
przyszła_mama, spoko. Nie chodziło tylko o mój wątek, ale w ogóle... Akurat wlazłaś przecież do działu o wykresach etc. Cóż dziwnego w tym, że ktoś pyta, kiedy tak właściwie ma zaznaczyć początek okresu, kiedy ma plamienia? Dziwnie się czułam, zakładając swój wątek, ale nie mogłam nigdzie znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. teraz mam już drugi cykl z tak porąbanymi tempkami, więc jak organizm kierował się jakimiś regułami, a potem przestał... to można się troszkę dobić
kattalinna, też niedawno doszłam do takiego wniosku Buduję to endometrium, buduję... a potem i tak wszystko z hukiem idzie.... W dodatku mam wrażenie, że wtedy musi ze mnę więcej wyleźć, więc jaka to frajda
Impresja, ja na Castagnusie nic nie zauważyłam ;/ Niezależnie od tego czy wsuwałam jedną, czy 2 tabletki ;/ Nie wiem zatem czy w moim przypadku nie zdążył jeszcze zadziałać... czy też po prostu nie ma sensu go łykać?Impresja, kattalinna lubią tę wiadomość