Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Z badaniem na szczęście problemów żadnych nie mam, jedynie taki, że nie da rady "na miejscu" W zasadzie jak zobaczyłam jak to się w tej klinice odbywa to mu się wcale nie dziwię. Najlepsze jest to, ze w ogóle nie bierze tych wyników do siebie. Tak jakby go to nie obchodziło. Może to jego sposób na to, żeby nie zwariować? Sama już nie wiem.
Karoluś, tekst z macicą rozbawił mnie prawie do łez:) Dzieki!Karoluś81 lubi tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Witajcie dziewczyny,
Veni witaj
Dopiero ogarnęłam Wasze wszystkie wpisy, wow nie było mnie trzy dnia a tu się działo widzę Rożne te Wasze wpisy dziewczyny, w zależności od nastawienia i samopoczucia, raz lepszego a raz gorszego, jak to w życiu bywa.
Najważniejsze, żeby znaleźć gdzieś w sobie choć iskierkę szczęścia, tego co sprawia, że pomimo trudów dnia codziennego chce nam się jeszcze podnieść głowę i przeć do przodu. Nie poddawajcie się, bo nigdy nie wiadomo co wydarzy się jutro
Tak mnie natchnęło kazanie dla młodych, które ksiądz głosił podczas mszy ślubnej, że i ja w tym całym moim padole będę starała się pokonać te dolegliwości i nie poddam się, i nie upadnę
To tak, może od początku no... już przytyłam a to wina tego, że jem dokładnie co dwie godziny bo dokładnie co taki czas robi mi się niedobrze
Dziwne, pomimo tego tego, że strasznie wymiotuję, to zazwyczaj niczym i zdarza mi się to rano (co rano dokładnie) i po południu jak wracam z pracy i nie mam co zjeść, a na bułki i chleb nie mogę patrzeć. Przydałby mi się dobry duszek od gotowania na ten najbliższy miesiąc chociaż, może jakoś bym wyżyła, muszę to jakoś ogarnąć.
Najgorszy problem mam z jedzeniem niestety, na nic ochoty a jeść trzeba, bo mdłości atakują. I tak żyję chwilowo od jednego posiłku do kolejnego
Ale starczy już o tym, na weselu mało skorzystałam, nie piłam nie tańczyłam bo brzuch mnie bolał, sporo leżałam w pokoju na górze i dość wcześnie poszłam spać. Ale wszystko się udało i tak wyszło, że podzieliliśmy się z najbliższymi o moim stanie
Tak że dziewczyny, życie lubi zaskakiwać, ale nic się samo nie wydarzy, jeśli macie jakieś przeczucia co do stanu Waszego zdrowia, to najlepiej działać zawczasu
Pozdrawiam cieplutko i dla Was wszystkich wielkie .
Karoluś81, Veni lubią tę wiadomość
Aqga
-
Czesc Dziewczyny, chcialabym dolaczyc do was. Równiez jestem ze wspanialego rocznika 81!
Staram sie o pierwsze dzidzio. Historia taka: 1,5 roku bez zabezpieczenia i ciąża 06.2015, poroniona w 7tc. Po zabiegu aktywne starania, aktualnie 11 cs. Termin najbliższej @ ok 31.08 - 4.09. Taki rozstrzał, bo bardzo dziwny cykl mialam.. Owu niby w środę była (potwierdzona w czwartek u gina), ale temp nie bardzo wzrosła, a od piatku byl znowu sluz rozciągliwy az do wczoraj (dzisiaj jeszcze ciezko stwierdzic, po wczorajszym serduszkowaniu). Dzisiaj spadek temp, jak na owu. Zakładam ze jutro bedzie skok. Takze mozliwe ze podwójna owu (choc pecherzyka drugiego gin nie widzial).
Mialam od soboty brać dupka, ale sie wstrzymalam widząc co sie dzieje ze sluzem. Jak wzrosnie temp jutro, to wezmę (odpowiednio krócej, zeby nie przeciągać cyklu).
Jak ten cykl sie nie uda (a dlaczego mialoby sie udac... trace nadzieje), to we wrzesniu idziemy na IUI.
Pozdrowienia
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Agqa,jakie mądre słowa ale to prawda nie martw się że przytyłaś, urodzisz i wrócisz do normy. Współczuję tych mdłości...
Bertha, witaj czuj się jak u siebie w domu cuda się zdarzają, więc trzymam kciuki, może coś wyjdzie z tej podwójnej owulacjibertha lubi tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Witaj Bertha Współczuję straty. Nie trać jednak nadziei. Oby było Ci z nami raźniej
AQga tak sobie pomyślałam po lekturze Twojego wpisu, jak to się człowiekowi zmartwienia potrafią zmienić. Starajacym się długo o ciążę bez skutku nie jest lekko, ale jak już się uda, to wcale nie jest łatwiej. Mam nadzieję że dasz radę, znajdziesz sposób na mdłości. Czytałam że ważne jest żeby się nie przegladzac, coś o imbirze też czytałam. Na pewno są takie wątki na forum. Szukaj ratunku. Ja strasznie nie lubię mieć mdłości a jak mam wymiotować to zawsze czuję jakbym zaraz miała umrzeć więc szczerze współczuję. Niech to serduszko bijące pod Twoim da Ci siłę byle do drugiego trymestrubertha lubi tę wiadomość
-
Bertha witaj wśród nas
Doty ciesze sie ze obylo sie bez niepotrzebnego stresu tam na miejscu. W biurze podróży tez nam mówili, że to media trochę nakręca sytuacje, ktorej dla przecietnego turysty nie ma. No ale ja jwdnek cykor i jutro lecimy do Bułgarii, ale w przyszłym roku chciałabym zaliczyć Turcję. Mam nadzieje, ze nic się do tego czasu nie wydarzybertha lubi tę wiadomość
-
Enigma to miłego wypoczynku a jak pojedziesz do Turcji to tak jak ja zakochasz się w tym kraju
Eni_gma lubi tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
O widzę, że coraz nas więcej, witaj bertha.
ok. 5 dc, 50 testów owu w szafce czeka- tylko to takie z allegro więc nie wiem czy na pewno będą dobre, zaczęłam mierzyć temperaturę i trzeba zacząć molestować męża- w ubiegłym cyklu trochę z mężem porozmawialiśmy (na badania na razie się nie zgadza- bo nie)ale decyzja jest taka, że nie idziemy tak bardzo w ilość - ale w jakość (oczywiści szczególnie w okresie owu), bez większej spinki i nie dlatego, że trzeba tylko dlatego, że chcę. No zobaczymy co ma wisieć nie utonie. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.Karoluś81, bertha lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Dzień dobry kochane staraczki
Ja dziś 32 dc mam. Ledwo się powstrzymalam przed zrobieniem testu. Czuję się okresowo, ale wciąż mam nadzieję, gdzieś w głębi serca...Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Alicja, wczoraj... Obiecałam sobie test dopiero w piątek, jeśli do tego czasu nie będzie @Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Cześć Dziewczyny:)
Witaj Bertha:) Miło Cię poznać
Byłam wczoraj u swojej lekarki, robić cytologię, posiew itp.
Pokazywałam też wyniki mojego męża. No cóż...Szału nie ma, morfologia 2% nie powala. Ale ponoć nic straconego. Na razie kazała mu brać centrum dla mężczyzn, według niej ma największą dawkę molibdenu. Stwierdziła, że te będą najlepsze, cena współmierna do zawartości. Po trzech miesiącach trzeba zrobić powtórkę.
Teraz kolej na mnie, zobaczymy czy uda mi sie w końcu zarejestrować na to hsg.
U mnie @ w sobotę, dziwnie mnie dół brzucha boli, ale stwierdzam, że już zaczyna się nakręcanie...
DObrze, że mam ten poniedziałek za sobą.
bertha lubi tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Veni- widzisz nie jest tak źle, może trochę witaminek pomoże zajść w upragniona ciążę, może naprawdę niewiele potrzeba.
Doty kurcze ja bym nie dała rady wytrzymać do piątku skoro termin był wczoraj już bym testowała.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Hej, zaczynam dzisiaj nowy cykl. Smutek był wczoraj, dzisiaj jest spokój. Co ma być to będzie.
Dotty myślę, że Tobie się udało testuj!
Ja będę następna
Veni mam nadzieję, że wizyta Cię natchnęła nową nadzieją.
Alicja gratuluję energii, działań. Powodzenia I od czasu do czasu namawiaj męża na badanie. Życzę Wam, żeby jednak nie było potrzebne -
Veni, trochę witaminek, trochę luzu i się uda A może już się udało
Alicja, widzisz, ja odkąd się staram zrobiłam dwa testy i 6 badań krwi. Wiem, że powinnam testować, ale serce mi rano tak wali, że nie mam siły na test... cykor jestem...
Karoluś, kochana, bardzo bym chciała, żeby się udało. Przez cały cykl myślałam o czymś innym, może ze dwa razy (jak mnie zalało śluzem płodnym) pomyślałam, że to może czas, ale nic więcej. Na wakacjach się wyluzowałam. A dziś z godziny na godzinę mam większą nadzieję i nie potrafię nie myśleć... Co chwilę wchodzę na forum i czytam wpisy zaciążonych "koleżanek" i taką mam cichutką nadzieję, że ja mogę teraz być wśród nich. To takie słodkie łudzenie się... Ale cholernie się boję, boję się kolejnej bieli wizira (jak to określają forumowiczki), boję się, że jak ujrzę te II kreseczki to nie będę w stanie do pracy pojechać, że jeśli ich nie zobaczę to znów będę sobie wytykać upływ czasu i wpadnę w czarną otchłań czerwieni... Tyle za i przeciw... tyle niepewności i strachu...
A tak między Bogiem a prawdą, to ja łudzę się, że jestem w tej upragnionej i wyczekanej ciąży, tylko testu nie robię by przedłużyć złudzenia, aby nie wyczekiwać "cienia cienia" na teście, na którym jej nie ma... Chcę tego uniknąć. Dlatego postanowiłam zaczekać do piątku. W piątek będzie 35 dc (jeśli @ wcześniej mnie nie uprzedzi), a najdłuższe cykle zdarzały mi się w zeszłym roku do 36 dnia. Wtedy co prawda jeszcze nie brałam metforminy i innych leków... Oszaleję...Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Doty22 - życzę Ci, żeby marzenie się spełniło już teraz. Ja też jestem cykor i nie testuję w dniu@, bo szkoda mi pozbyć się resztek nadziei. Od dziś widze po sobie, że już kiełkują mi myśli, że a może akurat teraz? Choć staram się myśleć racjonalnie, z rana żeby się obudzić to spojrzałam na wyniki mojego męża. I na moment trzeźwy umysł powrócił
Karoluś - dokładnie jak mówisz, nowa szansa! I nowe możliwości - haha;). Ja nie wierzę, żeby zwykłe witaminy zdziałały cuda, ale nie zaszkodzi spróbować.doty22 lubi tę wiadomość
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI