Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Każdy z nas miewa chwile zwątpienia, ja też. W tym miesiącu odpuściłam też, owulacja z lewej strony, choroba i tak już drugi miesiąc. Nawet jak moj mąż jest w domu, to nie mam ochoty na żadne serduszka, z nosa mi leci, kaszlę jak opętana.
Boję się co będzie w kolejnym cyklu, jeśli będzie znowu pęcherzyk po lewej, to chyba sobie podaruję.
Heh, miałam Cię podtrzymać na duchu, a wyszło jeszcze gorzej. Masakra jakaś, może to przez ten listopad cholerny.Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
U mnie to trochę taka dłuższa historia
Mam dwójkę wspaniałych i kochanych maluchów. Córcia Amelka w maju skończyła 8 lat. A synek Gabryś teraz 23 października 6 latek. To moje adopcyjne dwa serduszka. Wcześniej się starałam z moim pierwszym M około 3 lat. Wtedy poroniłam i już nie miałam więcej siły, zdecydowaliśmy się na adopcję. Rozstaliśmy się 4 lata temu. Od 8 października mam wspaniałego M. I około rok temu udało nam się po prostu zajść, bez leczenia itd. Byłam wtedy w szoku!!! Poroniłam, ale teraz po ślubie chcemy spróbować. W sumie to już spróbowaliśmy 
))) 9.11 będę testować ...
Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
Ja staram się od marca, tak mniej wiecej. Problem leży po obu stronach niestety mąż ma kiepskie nasienie, ja niedrożny jajowód, więc szanse mam bardzo niewielkie, ale póki co nie odpuszczam, choć w tym miesiącu odczuwam lekkie zniechęcenie. Faszeruję męza suplementami a ja zaczynam się wspomagać ziółkami.
Dzieci nie mam, jakoś wcześniej się nie składało i teraz mam za swoje.Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Karola podziwiam Cię i cieszę się że masz dzieci. Ja też mam w planach adopcję, jeśli tylko w ten sposób będą mogła być mamą. To mój 16 cykl starań. W lipcu minął rok od naszego ślubu. Nie wiem ile musi minąć czasu żeby móc się starać o adopcję czy są jakieś zasady? Jeszcze się konkretnie tym nie interesowałam, bo mam nadzieję na naturalną ciążę. No i mój Mąż musi do takiej decyzji dojrzeć.
Karola przykro mi że poronilas ale wniosek taki że raczej bez problemu możecie zajść
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
-
Ale to tak trochę jest, nie wiem na co czekaliśmy - na mieszkanie, samochód? Zawsze było tak, że dzieci to później. My jesteśmy razem 16 lat, więc tak szczerze mówiąc, to taka prawda. Nie załamuję rąk, staram się działać, ale chyba zaczęłam sobie zdawać sprawę, ze czas płynie nieubłaganie.Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Dziękuję Karoluś)) Zależy chyba od ośrodka jaki ma być staż małżeński. Ja miałam problemy genetyczne "niby" i nie zdecydowałam się na in vitro a mój były M był bezpłodny więc tak to wyszło. Mieliśmy kilkanaście inseminacji później po hsg pierwszy cykl ciąża ale zarodek się nie rozwijał.
Veni nie można tak sobie mówić. Ze mną w szpitalu na hsg leżała dziewczyna, Karolina zresztą , też miała jeden jajowód nie drożny a teraz już kilka ładnych lat cieszy się synkiem ))
Karoluś81 lubi tę wiadomość
Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
My w tym cyklu to tylko mniej więcej na wyczucie. Ostatnią @ miałam 13.10, staranko było 22 i 23.10 czyli w 10 i 11 dc. Później M pojechał do pracy. Nie wiem czy to nie za wcześnie na fasolkę no ale zobaczymy ...Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
Wiem Karola, znam też historię z dwoma niedrożnymi;) Ale ja nie należę do osób w czepku urodzonych, więc wiesz... Poza tym u mnie problemy mamy oboje, więc nie ma co się nastawiac, tylko próbowac. Obiecałam sobie, ze koniec z wyczekiwaniem na @ lub dwie kreski, co ma być to będzie.
No to sobie ponarzekałam, a teraz czas brać się w garść
Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
Niom ja czekam na te dwie II teraz... Tylko pewnie się wkręcam i widzę objawy... Najdziwniejsze jest tylko dla mnie odbijanie od samej owu prawie...
Musisz się wziąść w garść)) Rozumiem tylko, że M też ma problemy to może być troszkę gorzej ale dacie radę
Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
Właśnie rozmawiałam z bratem (szukam pocieszenia gdzie się da) i mówił że w rodzinie Jego żony jedno małżeństwo staralo się o dziecko 16 lat. Wreszcie kupili sobie labradora, a po pół roku pierwsze dziecko -szok, później zaraz drugie. Tak więc ten tego chyba przyspieszę decyzję o piesku no i wiadomo, wszystko jest możliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 11:45
Veni lubi tę wiadomość
