Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresant ma rację, od soboty byczę się u rodziców, to i na forum mnie mniej. Ale Was podczytuję, tylko pisać na telefonie nie lubię. Wczoraj się uzewnętrznić chciałam i mi na końcu wszystko wykasowało
-
Alicja u Ciebie odkąd pamiętam na wykresach jest za dużo czerwonych kropek. Myślę że skoro hormony w miarę, to przyczyna jest fizjologiczna. Może ta nadzerka o której wspominalas? Mam nadzieję że lekarz zleci badania które odkryją przyczynę i po leczeniu będzie ok.
Wracam z usg połówkowego. Moja dzidzia ma już 520 gramów, wszystko na swoim miejscu, narządy ok. No i już po 3 sekundach (a badanie trwało ponad pół godziny) było wiadomo, że to dziewczynka
Łożysko ok, tylko szyjka mogłaby być dłuższa do 26 milimetrów. Ale zamknięta, więc jest dobrze tylko trzeba obserwować.
Bardzo się cieszę
kattalinna, Papierówka, MamaLili, Greta, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Alicja, dziwne te Twoje plamienia. Może faktycznie początek okresu?
Karoluś, gratuluję córci rośnie i rozwija się prawidłowo, więc bardzo się cieszę.
Karoluś81 lubi tę wiadomość
Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
Szósta ciąża w toku -
Karoluś, moja intuicja mnie zawiodła, byłam pewna chłopaka u Ciebie ale nigdy nie byłam dobra w te klocki
gratuluję i witam w różowej drużynie 
masz pewnie jakieś fotki, czekamy
Sprawdziłam ile moja gwiazda ważyła na połówkowych, to był 20+1 tc i 375 g. Twoja to już duża panna zatem
Ostatnio sobie przypomniałam, jak Twoje cukry, sprawdzasz glukometrem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 12:52
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Nie sprawdzam. Staram się dbać o dietę i mam nadzieję że kolejna krzywa cukrowa też będzie dobra. 23 kwietnia mam wizytę u diabetologa.
Moja dzidzia jest o tydzień starsza na usg. Normalnie jest 21 plus 3 dni a ona 22 plus 4. Ale to pewnie dlatego że owulkę miałam 10 dc, a poza tym ja i mój Mąż to dwa dryblasy, do tego szczuplaki, to i dziecko jak pan doktor powiedział pigmejem nie będzie
Jestem oczywiście jeszcze spokojniejsza po tym badaniu. Teraz tylko dotrwać do porodu, i oby finał był szczęśliwy. A na 29 lipca termin po tym dzisiejszym badaniu się przesunął.
No i fakt, będzie Rita
Ale z ubrankami nie idę w róże bo drugi będzie synek, więc kolory uniwersalne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:26
Greta lubi tę wiadomość
-
Moja na początku wychodziła w USG na ok 4-6 dni starszą, co też nikogo nie dziwiło ze względu na gabaryty rodziców od kiedy z chłopca stała się dziewczynką to różnice są na tyle małe, że nieistotne. Liczę na to, że tendencja się utrzyma i zostanie drobna. Po porodzie nadrobi od różu nie uciekniesz...
Dostaliśmy dużo ubranek, część uniwersalna ale pinki też są. A to tylko te używane. Już widzę te prezenty od przypadkowych ludzi - landrynka będzie na bank.
Też bym chciała móc myśleć o drugim dziecku... Ale jeszcze może przyjdzie czas.
Myślimy nad chrzestnymi. Tzn. ja miałam wizję od dawna, ale nieco się pokomplikowało. Ale jest nowy pomysł, tylko zastanawiam się czy to nie dziwnie tak, bo chcemy na chrzestną siostrę cioteczną naszej niuni. Zazwyczaj to z pokolenia starszego się bierze a tu to samo. Spotkałyście się z takim rozwiązaniem? -
Karolus gratuluje, wiedzialam ze bedzie corcia bo mialas duzy przyrost bety
Katalina jak najbardziej moga byc chrzestnymi kuzyni itp. Ja do drugiego dziecka poprosze za chrzestna corke mojej kuzynki i ja sie z tym czesto spotykam bo jak jest duza riznica wieku to czesto prosza rodzice kuzynow swoich dzieci .
A u nas walka z ciemieniucha na wlasne zyczenie, moje, nie dziecka
Annie ja tez pisze glownie z telefonu jak karmie
Alicja zgadzam sie z Toba ze corki sa super, poza tym uwazam, ze kobieta powinna oddac korone ale nastepni beda u nas chlopcy
Greta, kattalinna lubią tę wiadomość
Dakota -
Osobiście nie mam nic przeciwko różowi. Mija siostra jak się dowiedziała dzisiaj to zaraz poleciała i kupiła różowy dresik rozmiar 68 i zestaw różowych skarpetek z kokardkami. Mega słodkie
Ja jestem chrzestna mojej o 15 lat młodszej kuzynki. Nie ma problemu.
Bardzo chciałbym mieć dwójkę dzieci, ale zdaję sobie sprawę że nie wszystko ode mnie zależy. Ale plany są
Alicja81, Dakota, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Doty, przykro mi bardzo
Annie, myśle ze warto zdobić mutacje, może powinnaś dla bezpieczeństwa mieć w ciąży heparynę i acard. Najlepiej zrobić badanie z testDNA.pl, pakiet trombofilia za 330zl. Zagranice chyba te wysyłają. Potem odsyłasz wymaz z policzka i masz wynik na mailu za ok 3tyg.
Karolus, gratuluje córeczki!!!
Alicja, właśnie zaczęłam wczoraj antykoncepcję, za 1,5tyg wizyta startowa i po @ start właściwej stymulacji!
Dakota, Karoluś81, Greta lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Dzięki dziewczyny za info że kuzyni mogą być chrzestnymi to wiedziałam, tylko sama nie spotkałam się z taką praktyką i zastawiałam się czy tak się robi chociaż i tak byśmy się zdecydowali bo nie bardzo mamy wybór. Tylko nie będziemy mogli chrzcić latem bo młoda 16 lat kończy jesienią to jeszcze jedno pytanie do tematu. Ja o tym nie pomyślałam, mój mąż od razu. Skoro nasza kandydatka jest niepełnoletnia to najpierw wypada spytać rodziców, prawda? Zresztą tak planujemy zrobić, w poniedziałek się wybieramy.
-
Ja jestem chrzestna syna siostry i miałam 16 lat jak nią zostałam. My dla Lilki braliśmy "dorosłych" chrzestnych. Moją siostrę i przyjaciela mojego męża. Nie uważamy że to koniecznie musi być rodzina, chcieliśmy kogoś z kim jesteśmy w miarę blisko. Generalnie to trudny wybór.
-
MamaLili, sama jestem chrzestną poza rodziną. Kiedyś uważałam, że to nie problem. Niestety, życie idzie w różną stronę, relacje się zmieniają, szczególnie jak dochodzi przeprowadzka do innego miasta. Obecnie z rodzicami mojej chrześnicy łączy mnie tylko to dziecko. Przykre ale prawdziwe. Wiadomo, w rodzinie też różnie bywa, gwarancji nie ma. Ale jednak prawdopodobieństwo utrzymania kontaktów większe.
Też planowaliśmy dorosłych, ale wtedy oboje chrzestni musieliby być z mojej strony. Zresztą, taki był pierwotny zamysł. Ze strony męża trudno o osobę, spełniającą warunki. A zależy nam na osobie nie tylko z papierami, ale i z poglądami
