X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 83 zapraszam ;)
Odpowiedz

Rocznik 83 zapraszam ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł
    Parszywie się czuję ale nie odpuszczę. Musze się dowiedzieć co was ?
    Wombi korzystaj z pogody i po sniadanku na krótki spacer :)
    Ewelinka co wysikalas? Są dwie krechy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 09:16

  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 9 września 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc,
    renieczka ale groszek daje czadu ;) zdrowo jedz aby miał dużo witaminek i cię aż tak nie osłabiał czort jeden.
    Wombi super ze jest już lepiej, coś w tym jest, ze babki które uprawiają sport są silniejsze :)

    feegu6l.png
  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam:-)
    ja dziś jakaś taka przemęczona, mam pomysły na działanie, ale jestem bez siły psychicznej; piję aktualnie kawę przed ekranem laptopa . Staram się pić jedną tylko kawę dziennie (taką dużą 'filiżanę', 3/4 kubka ;-), bo wiem,że kawa dla staraczek nie jest najlepsza. Ale co zrobić,jak ja bez energii...:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 10:11

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 9 września 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 głowa do góry, czasami są takie dni leniuchowe, może przejdź się na szybki spacer, to dodasz sobie energii :)

    feegu6l.png
  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helen - hej, tak właśnie zrobię :-). Dziękuję za dodanie słów otuchy

    Helen lubi tę wiadomość

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 9 września 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej, no negatyw, negatyw, ale przy tym pęcherzyku mega ot bylo do przeiwdzenia, dziś jeszcze luteina i pewnie od jutra do soboty mogę się okresu spodziewać.

    Domili pytałaś kiedyś jakie mamy plany - no żadnych nie mamy :D Mamy już synka, pogadam z lekarka o tym pregnylu jeszcze i bedziemy dalej czekać. Może w przyszłym roku do inseminacji podejdziemy, ale przy prawidłowych cyklach jej skuteczność jest taka sama wlaściwie, więc nie wiem czy ma to sens. Wrogiego śluzu raczej nie mam, no bo skąd by sie nagle po 4 ciążach wziął? Może nam adopcja pisana za kilka lat? Pożyjemy, zobaczymy :)

    Renieczka to kuruj się Kochana, mam nadzieję, że jakoś to przejdzie szybciutko. Malinki i agrest jak gdzies masz jeszcze zajdaj <3

    Helen no co z tą niespodzianką? :) Co to było? :)

    missy83 ja z ta kawą to tez się staram ograniczać, ale czasem 3 wypiję, ale słabe. Jak bym po ponad półtorej roku miała ze wszystkiego rezygnować, bo starania, to bym chyba zwariowała ;)

    Miłego dnia Wam życzę :)

    missy83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helen tak bym chciała, żeby to były groszkowe objawy. Ale niestety to jakaś zaraza mnie się uczepiła, choć, muszę przyznać, że jest ciut lepiej. Gardło drapie, ale ta woda z solą i herbatki z imbirem działają :) Spadła mi też temperatura, a tego się bałam najbardziej. W sumie wzięłam jeden paracetamol, ew wieczorem wezmę jeszcze jeden. Muszę się tak przemęczyć do soboty chociaż. I wysikam testa, jak będzie negatyw to pałykam się prochów na te przeziębienie, choć ofkors wolałabym pozytyw :)

    Missy83 ja tam kawę piję cały czas, jedna filiżanka na pewno nie zaszkodzi.

    Kurcze, Ewelinka, ale szok, byłam pewna, że coś będzie. I ta temperatura tak ładnie wysoko. Jednak luteina coś tam z tą temperaturą robi. U mnie też już jutro powinna spadać jak ciąży nie ma, zobaczymy, choć też nie wiem jak to interpretować przez te choróbsko.
    Co do śluzu, to gdzieś czytałam, że ta wrogość może się zrobić ot, tak sobie z nikąd, a raczej lekarze nie potrafią jednoznacznie wyjaśnić, skąd się ona bierze. Tylko tak jak mówisz, WŚ nie jest wskazaniem do inseminacji jak parametry nasienia są dobre. Ehhhh niepłodność idiopatyczna :(

    Helen lubi tę wiadomość

  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 9 września 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 wrote:
    witam:-)
    ja dziś jakaś taka przemęczona, mam pomysły na działanie, ale jestem bez siły psychicznej; piję aktualnie kawę przed ekranem laptopa . Staram się pić jedną tylko kawę dziennie (taką dużą 'filiżanę', 3/4 kubka ;-), bo wiem,że kawa dla staraczek nie jest najlepsza. Ale co zrobić,jak ja bez energii...:/
    Hej missy 83

    ja też od rana z półotwartymi oczami i bez filiżanki kawy z rana w pracy chyba nie dałabym rady;)
    pozdrawiam!

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 9 września 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renieczka ja obstawiam jeszcze te za duże pęchęrzyki. No kilka razy w ciąży byłam, a tu nagle tak długo nic? Nie wiem - nic nie poradzę, może się w końcu doczekam rodzeństwa dla synka :)

  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to kobietki dobrze, że jedna kawa dziennie - to nie katastrofa dla starań, bo bez niej , w tą już wczesną jesień, to czasem nie można by było funkcjonować.

    A ja jak wyszłam na ten niby "spacerek", wyszłam na podwórko koło 11, to wróciłam po 13 ;-). Nawoziłam chyba z 5 taczek ziemi do mojego klombu na podwórku przydomowym :D. Niby nie mam energii, ale chęć urządzania ogrodu - to przyjemność, choć się nadźwigałam.
    Aktualnie nie pracuję zawodowo, nie wiem czy szukać, jak mam cel zajść ponownie w ciążę, a synek poszedł do zerówki, wcześniej chodził do przedszkola,ale tak często chorował, że siedziałam z nim w domu i zrezygnowałam z szukania pracy.
    Się zasiedziałam w domu, zadomowiłam za bardzo... ahh ,dzikuska ze mnie się zrobiła :-P ;-]

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:14

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 9 września 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 ja bym chciała móc tak w domu siedzieć :) Ale niestety musiałam do pracy wrócić. Tzn. fajną mam pracę, ale w domu lubiłam strasnzie być, nigdy się nie nudzę, zawsze sobie coś znajdę do zrobienia :)

    missy83 lubi tę wiadomość

  • missy83 Autorytet
    Postów: 573 542

    Wysłany: 9 września 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka - niby fajnie...ale chciałoby się...mieć do czegoś powołanie:-) I móc na tym zarobić :-)

    Oczywiście aktualne powołanie, na pierwszym miejscu - to do macierzyństwa mamy :-)

    Powodzenia, kobietki. Niech nasze starania będą owocne :-)

    synek 6 lat <3 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
    synek ur. 18.08.2016 <3
    h84fwn15dqixvghy.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 9 września 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sie w pracy z powołaniem minęłam, bo wolałabym w przedszkolu pracowac ;) A praca to po prostu zarobkowa :) Ale nie ma tragedii, w biurze siedzę, zawsze mogło być gorzej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 14:59

    missy83 lubi tę wiadomość

  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 9 września 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 wrote:
    No to kobietki dobrze, że jedna kawa dziennie - to nie katastrofa dla starań, bo bez niej , w tą już wczesną jesień, to czasem nie można by było funkcjonować.

    A ja jak wyszłam na ten niby "spacerek", wyszłam na podwórko koło 11, to wróciłam po 13 ;-). Nawoziłam chyba z 5 taczek ziemi do mojego klombu na podwórku przydomowym :D. Niby nie mam energii, ale chęć urządzania ogrodu - to przyjemność, choć się nadźwigałam.
    Aktualnie nie pracuję zawodowo, nie wiem czy szukać, jak mam cel zajść ponownie w ciążę, a synek poszedł do zerówki, wcześniej chodził do przedszkola,ale tak często chorował, że siedziałam z nim w domu i zrezygnowałam z szukania pracy.
    Się zasiedziałam w domu, zadomowiłam za bardzo... ahh ,dzikuska ze mnie się zrobiła :-P ;-]
    Missy83 wiem jak to jest, ja do zeszłego miesiąca pracowałam lata na pół etatu, nie narzekałam na nadmiar czasu, ale na finanse małe. Teraz mam cały etat, cieżko mi do 16 wysiedzieć, mało dnia po powrocie i te krótkie weekendy (wiem wiem, za dobrze wcześniej miałam;)) ale za to finansowo się poprawiło. Coś za coś. Jak to w życiu bywa.

    missy83 lubi tę wiadomość

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 9 września 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaL wrote:
    Missy83 wiem jak to jest, ja do zeszłego miesiąca pracowałam lata na pół etatu, nie narzekałam na nadmiar czasu, ale na finanse małe. Teraz mam cały etat, cieżko mi do 16 wysiedzieć, mało dnia po powrocie i te krótkie weekendy (wiem wiem, za dobrze wcześniej miałam;)) ale za to finansowo się poprawiło. Coś za coś. Jak to w życiu bywa.
    a co do zasiedzenia...marzę, że jak się już uda zafasolkować, to będę sobie siedzieć i przeczytam wszystkie książki z listy oczekujących;)

    missy83 lubi tę wiadomość

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 9 września 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    No ja sie w pracy z powołaniem minęłam, bo wolałabym w przedszkolu pracowac ;) A praca to po prostu zarobkowa :) Ale nie ma tragedii, w biurze siedzę, zawsze mogło być gorzej :)
    pozdrawiam również z biura i zza biurka ;))

    ewelinka2210 lubi tę wiadomość

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 9 września 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dziś po południu zaczęłam krwawic, mocno że skrzepami, na razie ustalo, nie chce mnie zbadać od razu Każą przyjść jutro na zaplanowana wizytę. Ale ja już wiem co to jest.... Żyć mi się nie chce....

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 5107 5444

    Wysłany: 9 września 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie nie nie, to na pewno nie to, Anastazjaaa to nie może być to. Ja tam mam cały czas kciuki zaciśnięte !!!!

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    preg.png
  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 9 września 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj tylko nie to, a mocno krwawisz? kurczę..nie mozesz tam pojechac do szpitala?

    feegu6l.png
  • Domili Autorytet
    Postów: 1066 496

    Wysłany: 9 września 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa, może to jakiś krwiak, niegroźny. Wiesz co, czytam Twój przypadek i jakbym czytała o mojej siostrze !! Wszystko będzie dobrze. Mówisz, że ustało ? Teraz leż i nie dźwigaj przede wszystkim. Trzymam kciuki żeby było dobrze.

    02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
    05.2016 - hsg, drożne
    21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
    26.01.2017 - druga IUI - nieudana
    28.04.2017 - Chińczyk + dieta
    07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
    03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
    02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
    03.2021 - krio cykl sztuczny (?)
‹‹ 207 208 209 210 211 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ