Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitaj Ve, ja tez staram się o pierwsze dziecko. Juz 4 lata. W tym ostatni rok z pomocą lekarską.
Moj cykl mial byc na luzie i szczęśliwy. Ale będzie na 100% niewypalem. Mam parszywy nastrój, dowiedzialam sie o 3 ciążach znajomych i jeszcze bardziej się przybilam. Chyba jakaś depresja mnie dopada. Z takim nastawieniem w ciążę raczej sie nie zachodzi. Dziewczyny coraz częściej mam myśli żeby dać sobie spokój, bo i tak nic z tego nie będzie, a ja jestem tylko wrakiem człowieka. Boję sie raz o swój związek, maz mnie wspiera, ale zawsze bylam silną i radosną osobą, nie wiem jak długo tak wytrzymamy. Ehhh jestem pełna obaw, niepokojów, trosk a rozwiązanie jest niby takie proste! Ciąża. I takie trudne zarazem. -
nick nieaktualny
-
renieczka a lekarze znalezli u Ciebie konkretna przyczyne?
U mnie niby na tym etapie badań ok, nie znam przyczyny.Nie wiem co gorsze, znac przyczyne i walczyc, czy walczyc nie znajac przyczyny i wierzac lekarzom ze jest ok, a i tak nici z tego.
Ale jestem cierpliwa i czekam do wiosny, jak nic dalej nie wyjdzie to idę sprawdzic drożność i zrobic badanie po stosunku PCT.I na tym pomysły się kończą, bo hormony ok,owulacje są, wsyztsko pięknie ładnie, nawet wynik z krwi na przeciwciała przeciwplemnikowe.
Ileż można czekać, gadanie odstresuj sie i nie mysl o tym nic nie daje,z czasem jest przeciez coraz gorzej,zwłaszcza ze ta czy tamta kumpela zaszła...a my nadal nie.
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy