Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa ja nic nie doradzę, mnie na szczęście ominęły mdłości i wymioty.
Jeszcze trochę i miną.
Jak dzieci zareagowały na rodzeństwo?7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Aduszka witaj, powodzenia
Widzę w stopce że trochę przeszłaś, teraz musi być już dobrze
Domili szykuj dupkę. Żeby to na innym forum zobaczyć info że ty już po punkcji.7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualny
-
ania8306 wrote:Aduszka witaj, powodzenia
Widzę w stopce że trochę przeszłaś, teraz musi być już dobrze :-)QUOTE]
Staram się wychodzić z takiego właśnie założenia.
Już chyba limit nieszczęść wykorzystałamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 08:45
ania8306 lubi tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Jestem !!
Czekałam do transferu żeby zdać Wam relację, bo do ostatniej chwili bałam się, że jednak coś nie wypali. W czadie punkcji pobrano 5 kumulusow. 5 poddano zapłodnieniu, ale 3 przetrwały. Z tego dziś jeden klasy A>8 (w 3 dobie) dziś trafił na swoje miejsce 2 pozostałe są pod obserwacją do 5 doby. Czekamy czy przetrwają i można będzie je zamrozić.
Wzruszyłam się trochę na fotelu.
Bałam się, że sikne na mojego lekarza podczas usg bo po 1.5 l wody myślałam, że pekne przy pierwszym dotknięciu
Jednak najbardziej psychicznie przeżyłam punkcje. Welflon, narkoza... ogromny stres dla mnie. Miałam myśli rano żeby zrezygnować i nie pojechać na ten zabieg
Jednak poświęcony czas, zdrowie fizyczne i psychiczne i zainwestowane pieniądze stwierdziły, że trzeba ruszyć dupsko i tam pojechać
Teraz jestem obstawiona lekami: relanium, luteina, duphaston i neoparin. W razie czego na prolutex mam już receptę. Także do 6 sierpnia wszystko się wyjaśni
Dziękuję moje Kochane, że pamiętacie jeszcze o mnie. Będę relacjonować i częściej teraz wpadać :*
ania8306, kasiarzyna, wombi, Evaa, renieczka, Nona lubią tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili pięknie!!!
Laurka też jest z 3 doby i 8A
Niestety in vitro to ogrommy stres, zwłaszcza pierwsze podejście. Trzymam kciuki za siłacza i za pozostałe dwa niuńki. Niech idą podrzemać i będzie rodzeństwo
Polecam łykaj jeszcze nospę i magnez. Ja brałam ogromne dawki.
Pamiętam że w Invikcie też musiałam mieć pełen pęcherz, a w Angeliusie nie wymagali. W Invikcie kazali mi trochę opóźnić nawet, bo okazało się że za dużo i mogę nie wytrzymać. I pamiętam jak w połowie siku musiałam zatrzymać
Bardzo się cieszę że wszystko dobrze się u ciebie potoczyło i czekam na szczęśliwy finał
Domili lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Często myślę właśnie o Wombi bo nigdzie jej nie widuje
Ciesze się, że tutaj tak pieluchowo wątek kwitnie
Szczególne buziaki dla starej ekipy i kciuki za wszystkie swiezynki, z którymi nie miałam przyjemności przeżywać rozterek dnia codziennegowombi, Evaa, Nona lubią tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
hej laski,
ja się nie odzywam, bo nie mam o czym pisać.
U mnie oprócz boreliozy wyszła jeszcze babeszjoza, która strasznie daje mi w kość a leczenie jest droższe niż ivf.
Mąż w czwartek miał ostatni zabieg i już lepiej widzi, ale jeszcze czekamy na wizytę w połowie sierpnia i wtedy będzie wiadomo co i jak.
to tyle co u mnie
Domili trzymam mocno kciukiHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2 -
Wombi? Co Ty opowiadasz! ! Jestem w szoku nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ale rozumiem, że już działanie w tej sprawie? Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego męża02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Wombi ja nawet nie znałam tej choroby. Czyli to też od kleszcza A leki nie są refundowane? Masakra. Jak długo trwa leczenie? Trzymaj się
Ważne że mąż lepiej widzi, że idzie ku lepszemu.
Kurcze, tyle was dotknęło że nagroda będzie cudowna.7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Jeju myslalam,ze takie rzeczy się leczy tylko antybiotykiem i po sprawie...
Dużo zdrówka dla Was,obyscie szybko wyszli na prosta
Młody dziś skończył pół roczku
A w czwartek mieliśmy 10 rocznicę ślubu,ale ten czas zasuwa,jeszcze chwila i lato za nami...Domili, ania8306 lubią tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Zadzwoniłam dziś do laboratorium embriologicznego i się okazało, że żadnen zarodek nie przetrwał. Tylko ten w brzuchu, który mam jest nadzieją. Ale skoro tamte się zatrzymały to ten też może być slabiutki. Eh..
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Domili wrote:Zadzwoniłam dziś do laboratorium embriologicznego i się okazało, że żadnen zarodek nie przetrwał. Tylko ten w brzuchu, który mam jest nadzieją. Ale skoro tamte się zatrzymały to ten też może być slabiutki. Eh..
Trzymam kciukiDomili lubi tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Domili wrote:Zadzwoniłam dziś do laboratorium embriologicznego i się okazało, że żadnen zarodek nie przetrwał. Tylko ten w brzuchu, który mam jest nadzieją. Ale skoro tamte się zatrzymały to ten też może być slabiutki. Eh..
Ten w brzuchu jest bardzo silny, był najlepiej rokujący przecież.
Mam przeczucie że będziesz w ciąży i będzie córa
Domili, Nona lubią tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Kasiarzyna buziaczki dla Mateuszka Jaki już duży chłopak Jest już łatwiej? Ja sobie radzę tak sobie. To znaczy cały czas zajmuje się Laurką. Nie można za długo jej odstawić, w nocy śpi niespokojnie, ogólnie jest bardzo zajmująca. Prawie nic nie mogę zrobić innego. Ale jest przekochana, uśmiecha się mega słodko, potrzebuje mojej bliskości7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
-
Domili trzeba być dobrej myśli To na pewno siłacz, pomóż mu i się nie stresuj
Ania czy jest łatwiej...raczej trudniej Łatwiej jest w sensie,że ma stałe pory karmienia i drzemki,wiem kiedy głodny,zmęczony czy znudzony.Można juz sobie coś zaplanować.Przesypia noce a ja nie jestem jak zombie.Choć wybudza mnie ze 2-3 razy bo przewraca sie na brzuch i jeczy bo nie odwraca sie jeszcze na plecy. Trudniej pod tym względem,że zaczyna się przewracać i przemieszczać,nie można z niego spuścić oka.No i jest bardzo zajmujacy,szybko mu sie nudzi i chce cos innego.Najlepiej isc z nim na spacer a on na brzuchu wszystko z przodu oglada :)No i waży 8 kg jest co nosić a nie zawsze się go da uśpić w wózku ehh..Nona, ania8306 lubią tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy