Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '87 - staramy się o pierwsze dziecko ✊💚
Odpowiedz

Rocznik '87 - staramy się o pierwsze dziecko ✊💚

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 17:03

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka AMH ? Co to konkretnie?

    Ja po pierwszej miesiączce też mam wykonać serie badan
    Posiew bakteriologiczny z szyjki macicy
    Mycoplazma
    Chlamydia
    CMV
    Kontrola glukemi bo miałam cukrzycę w obu ciążach
    A po nastepniej @ prolaktynę którą miałam powiększona

    Mój mąż jest zdrowy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 13:51

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi a jaki to lek jeśli mogę wiedzieć? Tak dokładnie lekarze zbywaja, kasę biorą i każą czekać na cud.

    Amh to badanie rezerwy jajnikowej. Też jestem ciekawa ale boję się poza tym myślę że to badanie niemiarodajne. Koleżanka miała robione 3 razy i 3 razy inny wynik także ten 😕

    Kitka ten stosunek FSH doLH też już podobno się od tego odchodzi

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1451 1012

    Wysłany: 17 października 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Tak, wiem Iskierka i szczerze rozważam to z mężem. Fakt, że 4 miesiące to niewiele, ale w sumie byśmy mogli zaoszczędzić sobie takim badaniem czasu na przyszłość jeśli wyszłoby coś nie tak.

    Nie popełniajcie błędów bardziej doświadczonych!!! Nie czekajcie z badaniem Męża. Kurczę, jak wyjdzie coś nie tak... U nas pierwsze efekty leczenia widoczne były po kilku miesiącach.

    A stosunek FSH do LH powyżej 1,5 wskazuje na PCOS. Ty masz 1,45 - warto się temu przyjrzeć.

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1451 1012

    Wysłany: 17 października 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Amh to badanie rezerwy jajnikowej. Też jestem ciekawa ale boję się poza tym myślę że to badanie niemiarodajne. Koleżanka miała robione 3 razy i 3 razy inny wynik także ten 😕

    Stężenie AMH zależy od dnia cyklu, więc ważne jest, czy miała robione w ten sam dzień cyklu; dwa na jego stężenie wpływa nawodnienie dzień wcześniej - jak się bardziej nawodnisz AMH się rozwodni i będzie inne; trzy - czy robiła w tym samym labie? Cztery: laparoskopie, stymulacje (clo, aromek, lametta, ale także IUI oraz ivf) wpływają na poziom AMH.

    Iskierka87, Kitka_87 lubią tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Stężenie AMH zależy od dnia cyklu, więc ważne jest, czy miała robione w ten sam dzień cyklu; dwa na jego stężenie wpływa nawodnienie dzień wcześniej - jak się bardziej nawodnisz AMH się rozwodni i będzie inne; trzy - czy robiła w tym samym labie? Cztery: laparoskopie, stymulacje (clo, aromek, lametta, ale także IUI oraz ivf) wpływają na poziom AMH.


    Krąsi o widzisz o tym nie wiedziałam. Mówiła tylko że 3 razy w tym samym labie po za tym nie wiem

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Justi a jaki to lek jeśli mogę wiedzieć? Tak dokładnie lekarze zbywaja, kasę biorą i każą czekać na cud.

    Amh to badanie rezerwy jajnikowej. Też jestem ciekawa ale boję się poza tym myślę że to badanie niemiarodajne. Koleżanka miała robione 3 razy i 3 razy inny wynik także ten 😕

    Kitka ten stosunek FSH doLH też już podobno się od tego odchodzi

    Iskierka teraz zarzywam dwa razy dziennie Ovarin, suplement diety na poprawę gospodarki chormonalnej, a w grudniu od 3 do 5 d.c mam zażywać Miovelia Nac, lek który jest ponoć drogi i o którym kompletnie nie ma żadnych opinii, szukałam i tylko tu znalazłam ale nic konkretnego, dużo dziewczyn zażywa ten lek z innym lekiem... A z drugiej strony, to faszerowanie się lekami mnie przeraża... Ja zazywalam przed ciążą dużo leków, a w dniu w którym się dowiedziałam że jestem w ciąży lekarz kazał wszystkie odstawić natychmiast.. nie sądzicie że to dziwne?? Nasz organizm dostaje taka dawkę i nagle puhhh oprócz kwasu foliowego nic wiecej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już kiedyś piłam inofolic chociaż nie wiem po co mi go lekarka zaleciła, brałam wiesiołek, olej lniany, mace. Ovarin słyszałam że sporo kobiet go bierze ale nie czytałam nic na temat. A ten nowy lek to coś na podobne clo tylko może polepszony ale też nic o nim nie wiem. Mam nadzieję że Ci się uda 🙂 Tak to dziwne bo takie nagłe zaprzestanie też niesie ze sobą ryzyko, przynajmniej ja tak myślę. Jednak dla organizmu to duża zmiana nie mówiąc już o ciąży

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 17:04

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Ja już kiedyś piłam inofolic chociaż nie wiem po co mi go lekarka zaleciła, brałam wiesiołek, olej lniany, mace. Ovarin słyszałam że sporo kobiet go bierze ale nie czytałam nic na temat. A ten nowy lek to coś na podobne clo tylko może polepszony ale też nic o nim nie wiem. Mam nadzieję że Ci się uda 🙂 Tak to dziwne bo takie nagłe zaprzestanie też niesie ze sobą ryzyko, przynajmniej ja tak myślę. Jednak dla organizmu to duża zmiana nie mówiąc już o ciąży

    Iskierka też słyszałam że ten lek jest podobny do clo ale dużo dziewczyn zażywa ten lek + clo.. i to mnie tak bardzo zastanawia... Ja słyszałam o wiesiołku, ale nie brałam go
    Mam nadzieję że każdej z nas się w końcu uda 💪 ja inaczej nie myślę bo bym się załamała
    W tym wszystkim najgorsze jest to, że wszystko zaczynam od nowa, i znowu będę na wszystko czekać..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka właśnie mi przypomniałaś dlaczego piłam inofem (inofolic) bo właśnie moja pierwsza ginka brała pod uwagę tenże stosunek FSH do lh i ponoć podejrzenie pcos. Obecny gin powiedział że się od tego odchodzi poza tym na obrazie mam oba jajniki w porządku.

    Kitka_87 lubi tę wiadomość

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka jeśli trzeba będzie zrobię wszystkie potrzebne badania, chce mieć czarno na białym na czym muszę się skupić. Zastanawiam się nad prolaktyna, jak będzie wyglądać teraz, po poronieniu. Czytałam że potrafi utrzymać się do roku podwyższona

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii_ wrote:
    Iskierka też słyszałam że ten lek jest podobny do clo ale dużo dziewczyn zażywa ten lek + clo.. i to mnie tak bardzo zastanawia... Ja słyszałam o wiesiołku, ale nie brałam go
    Mam nadzieję że każdej z nas się w końcu uda 💪 ja inaczej nie myślę bo bym się załamała
    W tym wszystkim najgorsze jest to, że wszystko zaczynam od nowa, i znowu będę na wszystko czekać..

    A może biorą go te babki co słabo reagowały na clo stąd to połączenie? Po prostu mniejsze dawki danych leków No nie wiem. Bo skoro oba działają na tej samej zasadzie to po co je łączyć i tak faszerować organizm. Wieśka brałam dosyć długo że względu na śluz ale sama nie wiem czy coś się zmieniło wtedy z tym. Ważne by pić dużo wody a u mnie z tym kiepsko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 14:26

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka u mnie z wodą też jest dramat 😣 ja jutro chcę zapytać o to lekarza, bo też mnie zastanowiło po co brać aż taka dawkę. U nas clo pomogło, dlatego też ta Miovelia mnie tak zastanawia, że może jednak zostać przy clo.. jutro też mam wynik histopatologicznego, będziemy wiedzieć dlaczego maleństwo zmarło 😔😣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka ja też miałam kolposkopie bo w cyto coś wyszło. Potem jeszcze czekałam na wynik badania histopatologicznego na szczęście czysto i wszystko dobrze ale cytologie muszę robić teraz co pół roku.

    Justi może ten nowy lek jest z tym lepszy niż clo bo nie upośledza endo tak jak jest podczas brania clo. No i mam nadzieję że wynik będzie na tyle że tak to ujme niepoważne byś mogła go szybko zwalczyć i następnym razem już będzie pięknie. Przytulam 🤗

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staramy się od początku roku, zaczął się 12 cs, po drodze były przerwy spowodowane leczeniem stanu zapalnego (nieprawidłowy wyniki cytologii) i w późniejszym okresie infekcji bakteryjnej/grzybiczej. Parę cykli na pewno wypadło, bo chociaż były starania to się później okazało, że jest infekcja, która uniemożliwiła zajście w ciążę, nie mówiąc o tym, że podczas leczenia obowiązywał zakaz. Łącznie wyszło może 5 cykli, w których daliśmy z siebie wszystko :) Aktualnie wspomagamy się suplementami, ja-od kilku miesięcy PregnaStart, mąż-od 2 tygodni Acertin. Jednocześnie od 3 tygodni wspomagamy się mleczkiem pszczelim w tabletkach i pijemy pyłek pszczeli.
    Cieszę się, że do Was dołączyłam :) chyba tego potrzebowałam ;)

    Kitka_87, Justii_ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 17:04

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justynach wrote:
    My staramy się od początku roku, zaczął się 12 cs, po drodze były przerwy spowodowane leczeniem stanu zapalnego (nieprawidłowy wyniki cytologii) i w późniejszym okresie infekcji bakteryjnej/grzybiczej. Parę cykli na pewno wypadło, bo chociaż były starania to się później okazało, że jest infekcja, która uniemożliwiła zajście w ciążę, nie mówiąc o tym, że podczas leczenia obowiązywał zakaz. Łącznie wyszło może 5 cykli, w których daliśmy z siebie wszystko :) Aktualnie wspomagamy się suplementami, ja-od kilku miesięcy PregnaStart, mąż-od 2 tygodni Acertin. Jednocześnie od 3 tygodni wspomagamy się mleczkiem pszczelim w tabletkach i pijemy pyłek pszczeli.
    Cieszę się, że do Was dołączyłam :) chyba tego potrzebowałam ;)

    Justynach Witamy 😊 uwierz że ja też potrzebuje takiego 'wygadania sie'. I spojrzenia na to wszystko w takim wspólnym gronie, ja już listę dla lekarza rozszezyłam o masę pytań 😊

  • Justii_ Koleżanka
    Postów: 49 4

    Wysłany: 17 października 2019, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka i od tak początku roku zero przytulania?????

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 17 października 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również badalam amh 3 razy. Wyniki jak poniżej:

    Listopad 2017 - laboratorium Alab, 20 dc, wynik 2.83
    Styczeń 2018 - lab Diagnostyka, 3dc, wynik 1.49
    Sierpień 2019 - lab Alab, 3 dc, wynik 3.95.

    Dodam, że od stycznia biore wit D 4000 jednostek. Ale jak widać, to badanie to palcem na wodzie. Mimo wszystko, ja uważam, że warto je zrobić na początku staran, bo jak wyjdzie ponizej 1 to nie ma co czekac ze stymulacjami i inseminacjami i od razu robić in vitro, póki jest z czego.

    Wody trzeba pić dużo na śluz i to zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Ale ja też mam problem z woda. Choć i tak jest o niebo lepiej od kiedy kupilam dzbanek filtrujacy.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ