Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia my odkąd poznaliśmy sie to powiedzmy że sie nie zabezpieczamy to wszystko u mnie sytuacja wygląda nieco inaczej ponieważ kiedyś przeszłam straszny wypadek i po nim moje jajniki jakby "umarły" rzadko kiedy mam owulacje. lekarze niby widzą jakąś nadzieje ale ja jej nie widze badania robione kilka lat temu. w tym roku udało mi się powtórzyć tylko tsh, ft3, ft4, LH, FSH, morfologie. pytałam lekarza o inne badania on powiedział że nie widzi potrzeby powiedział żeby partner zrobił badanie nasienia bo miał robione dawno temu. ale póki co nie chce iść woli wine zwalić na mnie i o.... przez 3 ostatnie cykle miałam stymulacje CLO + Pregnyl, biore różne witaminy, pije winko, jem orzechy i moge powiedzieć że mam wszystko oprócz tej jednej, małej istotki która zawsze będzie mnie kochać niezależnie od niczego. póki co nie jestem gotowa psychicznie na inseminacje, in vitro ani adopcje. mój jak najbardziej jest za każdym z tych rozwiązań. dobrze, że też trafiłam na tak wyrozumiałego faceta który nie naciska. wiesz są tacy którzy za wszelką cenę chcą mieć własne dziecko z naturalnego poczęcia a jak nie to odchodzą od partnerki. egoiści.
napisz coś o sobie. -
werni powiedział że jak będzie trzeba to pójdzie ale nie wiem kiedy to nastąpi....powiedział że najlepiej gdyby sie dało nasienie zanieść do labo a mi babka w labo mówiła że w ciągu 20 minut musi być dostarczone. gdybym sie bardzo uparła to bym zdążyła z domu....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie endometrioza zostala wykryta dopiero przy laparo, bo lekarz chcia sprawdzic czy jajowody sa drozne. Na szczescie wtedy byly, ale wyszla endo niestety.
Ty nie mialas nigdy robionej laparo?? Troche to dzwine, bo do inseminacji tez musi byc droznosc sprawdzona. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneta,
sproboj z ta inseminacja, czasami ta droga do jajeczka jest dla plemnikow za dluga i nie udaje im sie tam dotrzec.
Nic nie tracisz, a zyskac mozesz wiele!!!
Ja niestety nie mialam inseminacji, bo moj lekarz stwierdzil, ze nie m sensu tego robic skoro moj mam ma tak dobre wyniki.
Wzamian zato zapoponowal ivf. -
Facet musi niestety dojrzeć do badania nasienia. Daj mu czas. Ja dwa dni temu byłaś świadkiem jak do kliniki przyszedł facet na badanie, usiadł i nie mógł opanować nerwów tak sie telepali. Dzis byłam na monicie patrzę znowu ten facet. Był po odbiór wyników i tak mu sie ręce trzęsły ze szok.
Co do moich monitów i stymulacji to słabizna.
Podwójne dawki zastrzykow a pecherzyki rosną jak ślimaki 1mm na dobę. Pocieszenie lekarza brzmiało, ze dobrze ze w ogole rosną
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
nick nieaktualny