X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '87 - Zapraszam :)
Odpowiedz

Rocznik '87 - Zapraszam :)

Oceń ten wątek:
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie bez żadnych tabl,w 2 ciąże zaszłam naturalnie-myślę,że teraz też się uda.

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • mgiełka Przyjaciółka
    Postów: 63 26

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juz mi lepiej :)

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mgiełka wrote:
    juz mi lepiej :)
    To SUPER! :D

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • mgiełka Przyjaciółka
    Postów: 63 26

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gleboki oddech piers do przodu i czekamy na nasza kolej :)

    pirelka, polkosia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewcia21k wrote:
    Ja na razie bez żadnych tabl,w 2 ciąże zaszłam naturalnie-myślę,że teraz też się uda.
    Gratuluję :)
    Zawsze myślałam, że u mnie też tak będzie jak tylko podejmiemy decyzję o dziecku. Tym bardziej, że moja Mama nigdy nie miała problemu z zajście w żadną ciąże, udawało się w pierwszym cyklu bez zabezpieczeń. Mama mówi "Ty też nie powinnaś mieć problemu".. nie chciałam nic mówić, także Mama nie wie nawet o tabl. bo boję się, że rozpowie rodzinie, że niedługo może będzie Babcią a później się okaże, że to tak szybko nie będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2014, 11:21

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez nie było łatwo w pierwszą ciążę zaszłam po roku starań,w drugą po 3 latach. Myślałam,że to będzie ostatnia moja ciąża :(

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mojej mamie nic nie mówię,jest straszną chwalipiętą,i wierzy w zabobony (ale tylko te które jej wygodnie)
    Opieprzyła moją siostrę,która jest teraz w 8tc,żeby nic jeszcze nie kupowała dla dziecka,bo "się nie kupuje",a sama obdzwoniła całą rodzinę,że siostra w ciąży-a przecież do 3 miesiąca też niby nie powinno się mówić nikomu.

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah z Mamami, widzę że tylko nie moja rozgaduje wszystkim.. moja co nie usłyszy to sobie dopowie, już od siostry dowiedziałam się, że "rzekomo" się staramy choć NIC TAKIEGO jej nie powiedziałam ;P ciekawe czy fama nie poszła dalej w rodzinę bo kilka dni później kuzynka napisała czy nie zanosi się na nowego członka rodziny, napisała, że na razie nie..
    Ja swojej chyba za w czasu też nie powiem.

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie-czego nie dosłyszy to sobie dopowie! :)
    Jakbyś to o mojej pisała :)

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mamy coś wspólnego ;) he he.

    ewcia21k lubi tę wiadomość

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak pokręcone mamusie :P

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To fakt mamy sa dobre. Moja na szczescie nic nikomu nie mowi, bo juz dlugo to trwa. Wie co sie u nas dzieje ale nie tak dokladnie zeby sie nie dopytywala co i jak. Jak mam dola to sie jej i siostrze wyzale i koniec. Mam jeszcze 2 dobre kolezanki ktore tez wiedza ale rzadko sie spotykamy. Poza tym co pokolenie to juz slabsze same alergiki astmatyki itd. Ale jak ma byc jak woda powietrze, gleba wszystko skazone, genetycznie modyfikowane. Ludzie to najniebezpieczniejszy gatunek na ziemi, czlowiek czlowiekowi wilkiem. Mysle ze natura ma nas dosc. U zwierzat (w srodowisku naturalnym)z plodnoscia nie ma problemu a zyja na tej samej planecie.

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie,ja z siostra mam super kontakt i ona wie o wszystkim i nic nikomu nie powie, :)

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podobnie mam super kontakt z siostra mimo, że jest starsza o 13 lat, niestety mieszka za granicą i rzadko rozmawiamy na skype (różnica czasu) ale mogę się jej wygadać, wszystko rozumie.. wspiera. Moje dwie koleżanki też wiedzą, jednej mogę się wyżalić bo sami mieli problemy z zajściem w ciążę, udało się po ok. 3 latach.. ale podobnie jak arizona 87 rzadko się widujemy :(

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja siostrę mam na przeciwko :) Chociaż mało brakowało a wyjechałaby znowu do Hiszpanii,ale na szczęście zaciążyła (po 7 latach prób i z okropnymi wynikami szwagra) i została :D

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    7 lat... długo ale fajnie, że się Im udało! :)
    Wyniki mojego M. na szczęście są dobre, choć muszę je pokazać jeszcze lekarzowi, zobaczymy co powie.
    A u Was Mężowie mają dobre wyniki ?

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nie badał nasienia,ale musi być wszystko ok bo w kwietniu nam się udało,poza tym ma dobrą dietę i kondycję fizyczną.Alkoholu prawie wcale-tylko przy jakiejś okazji,jedyne co to palenie musi jeszcze wyeliminować-ale nie dużo pali.

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro :(
    Mimo o trzymam za Was kciuki i życzę dużo optymizmu, choć nie wyobrażam sobie co musieliście czuć :( :*

    ewcia21k lubi tę wiadomość

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mgiełka wrote:
    my 10 cykli przy czym wspolzyjemy bardzo czesto, endometrium ok hormony ok tarczyca tez choc przepisala mi lek zeby zbic tsh z 2,6 na ok 1 bo takie najlepsze przy staraniach. Wiem ze nie ma co sie uzalac tylko dzialac wiec Palan jest taki ze jesli nie zajde w ciaze do lipca ( a nie zajde bo musimy zrobic przerwe w staraniach :/ )to mam isc na monitoring cyklu czy pecherzyki pekaja a w lipcu/sierpniu zrobimy badanie nasienia, jesli wyjda dobrze to zbadam droznosc. Wiec plan jest ale sil coraz mniej jak ciagle slysze ze ta jest w ciazy tamta jest w ciazy a sa duzo mlodsze albo zachodza mimo brania tabletek, kochajac sie tylko w pierszych dniach cyklu, albo raz w calym cyklu itd. eeeeeh

    Mgiełka, kochana, skoro to już 10 cykl, to ja bym nie czekała i wysłała męża na te badania, a sama poszła na monitoring. Wiesz dlaczego? Dlatego, że ja właśnie przy 10-11 cyklu doznałam olśnienia, że coś jest nie tak i zamiast pójść do gina i zacząć działać, to kolejne pół roku sama robiłam testy owulacyjne (nic to, że ani razu nie wyszły pozytywne), aż w końcu mąż sam kazał mi pójść do lekarza i tak się zaczęło. Żałuję, że wtedy zamiast testów nie zainwestowałam w wizytę, bo może już bym była w ciąży...? Czekać można 4, 6 może nawet 8 miesięcy, bo wiadomo, że nie zawsze się udaje, ale skoro jest już prawie rok, to nie ma co zwlekać. Mi hormony też wyszły OK (sama robiłam), a dopiero na monitoringu okazało się, że mogłam wcale nie mieć owulacji i dopiero 2 cykl po 1,5 roku starań owulkę miałam. Także nie łam się i do dzieła!

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ah z Mamami, widzę że tylko nie moja rozgaduje wszystkim.. moja co nie usłyszy to sobie dopowie, już od siostry dowiedziałam się, że "rzekomo" się staramy choć NIC TAKIEGO jej nie powiedziałam ;P ciekawe czy fama nie poszła dalej w rodzinę bo kilka dni później kuzynka napisała czy nie zanosi się na nowego członka rodziny, napisała, że na razie nie..
    Ja swojej chyba za w czasu też nie powiem.

    Moja nie opowiada nic nikomu, jest milcząca jak zaklęta! ;) Ale za to ja mam niewyparzoną gębę i prawie całej rodzinie rozgadałam, że mamy problemy :P Więc i tak wszyscy wiedzą :D Ale przynajmniej nie dopytują już, bo wiedzą, że nie jest nam łatwo.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ