Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć

Moja dobra passa się skończyła, pęcherzyk nie pękł ( Gin stwierdziła że powinien pęknąć 4 godz. po podaniu zastrzyku ) a wyczytałam na forum że może nawet do 48 h. Wymiary pęcherzyka 22mm endo 15mm ...
Od poniedziałku luteina i czekam na nowy cykl ..
Pirelka u Mnie dopiero za 2 razem zaskoczyło z CLO i jajnik zaczął pracować, tak wcześniej nie miałam w ogóle .. -
nick nieaktualny
-
U mnie luteina strasznie wydłużyła cykle, myślę że dupek działa podobnie. Chciałam być mądrzejsza od gin i brałam lutkę od owulacji efekt - z 28d cyklu zrobiło się 31-36. Tym razem poczekam na II kreski tak jak mówiła gin i wtedy zacznę się faszerować

W poprzednim cyklu okazało się że progesteron miałam na końcówce cyklu 49, cycki obolałe, mdłości... kresek nie było - wszystko przez lutkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2014, 13:13
-
nick nieaktualnyU Mnie cykle same się wydłużały ..
Luteina i duphaston powodują że przychodzi @ w miarę o czasie
przynajmniej wiem że nie będę czekała 50 dni . 
Pirelka mam cichą nadzieję że pęcherzyk jeszcze pęknie, na innym wątku pisały że nie pękają tak szybko
tak więc iskierka się tli ..
No ale co by nie było ważne że coś ruszyło się .. bo od X czasu nie było owulacji
-
nick nieaktualnyLena87 wrote:Cześć

Moja dobra passa się skończyła, pęcherzyk nie pękł ( Gin stwierdziła że powinien pęknąć 4 godz. po podaniu zastrzyku ) a wyczytałam na forum że może nawet do 48 h. Wymiary pęcherzyka 22mm endo 15mm ...
Od poniedziałku luteina i czekam na nowy cykl ..
Pirelka u Mnie dopiero za 2 razem zaskoczyło z CLO i jajnik zaczął pracować, tak wcześniej nie miałam w ogóle ..
jakie 4 godz. nawet do 48 godz. może pęknąć co to za gin? Kiedy miałaś zastrzyk? -
nick nieaktualnyLena trzymam kciuki żeby jednak pękł

Ewelcia, właśnie dlatego nie chcę brać progesteronu dłużej niż zalecił gin bez potwierdzenia ciąży, nie chcę wydłużać sobie niepotrzebnie cykli. Teraz w 26 dc zrobię betę i będę wiedzieć od razu czy brać czy nie
chyba wtedy już wyjdzie? bo test to kiepskie szanse..
Ewelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochane a może po krotce się przedstawimy. Powiemy o doswiadczeniach i pomocach medycznych aby móc ewentualnie mieć do siebie pytania i w odwrotna steone moc poradzić?
Ja nazywam się Ania. Staramy się rok. Zaszłam w ciążę w 1 cyklu starań,poronilam. Później miałam z 2 owulacje na pół roku,w lutym zaszłam ponownie,w 7 operacja-ciąża pozamaciczna i wycięcie jednego jajowodu.
Biorę do stymulacji clo a na codzień eutyrox 25 i inofolic. W tym cyklu miałam pierwsza od kwietnia możliwość owulacji z prawej strony-ze strony jajowodu. Oczekuje co dalej. -
Biorę luteinę dopochwowo. Moja przygoda z nią zaczęła się gdy zaszłam w ciąże i w 5/6tyg miałam progesteron 11,88. Gin kazała przyjmować luteinę dpowcipną bo szybciej zadziała i jest naturalna, zbliżona do naszej. Duphaston powoduje że nasze jajniki mają ją produkować (tak zrozumiałam więc się tego trzymam). Faktycznie progesteron wzrósł wtedy szybko ale niestety i tak poroniłam. Potem już luteinę przyjmowałam po owulacji ale tak jak napisałam wcześniej strasznie wydłuża mi cykle - plus jest tylko taki że @ jest zdecydowanie mniej bolesnapirelka wrote:Ewelcia, a duphaston bierzesz?
czy lutkę?
W każdym razie w tym cyklu stawiam na naturę - magnez, witaminki prenatalne (bo jest tam jod który muszę przyjmować), euthyrox 50 i 75 i acard (po 2 poronieniach podobno to standard). Lutka od II kresek na teście
-
nick nieaktualnyEwelcia, ja właśnie po badaniu dostałam progesteron do przyjmowania, ale syntetyczny czyli dupka, ostatnio jak badałam to progesteron wyszedł już wyższy niż pierwszym razem 7,31 ale lekarz mówił, że na ciążę za mało, poza ciążą ok więc dalej biorę dupka w dniach 16-25 dc i w 26 bedę robić betę i zobaczę czy przyjmować dalej, bo jak będzie ciut wyższa to już znak, że coś tam się dzieje

Nie wiesz w którym dniu cyklu beta wychodzi najwcześniej ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzarnula87 wrote:Dziewczyny a jak cenowo CLO i Pregnyl?? Bo ovitrelle chyba mega drogi nie?
Za CLO płacę około 24 zł a za pregnyl refundowany zapłaciłam 5,50 ( za dwa 11 zł) a bez refundacji około 20 zł jeden
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2014, 20:52
-
nick nieaktualnyAmberla wrote:Hej dziewczyny, dołączam też do waszego wątku choć nie miałam go szans wcześniej przeczytać, bo udzielałam się w CLO
Też staram się o dzidziusia
Drugiego. Walczę razem z CLo
Trzymam za was i za siebie kciuki 
Cześć, to życzę Ci abyś z tej walki wyszła wygrana
Ewelcia, Angelabd lubią tę wiadomość

Teraz trzymam kciuki!


