Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
an1315 wrote:Dziewczyny, ja ze względu na wyjazd z mężem nie pisałam tutaj. Czytałam Was w miarę na bieżąco

Dziś zaczęłam schizować przed jutrzejszą wizytą, więc też mnie tu nie było. I pewnie odezwę się jutro już po wizycie u lekarza. Boję się, ale jestem pełna nadziei.
Powodzenia, daj znać po wizycie
Musi być dobrze
an1315 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko -
Andii co do objawów owu i po nie pomogę bo ja nic nie odczuwam,
An czekamy na relacje z wizyty, i życzę spokoju będzie dobrze
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kasia ja też z Podlasia więc u mnie też dziś gorąc byłKaassiia wrote:Mieszkam w Polsce na Podlasiu

Ja się trochę wylaczylam, zaglądam tylko żeby zobaczyć czy Terka daje znać
Pożarlam się z mężem i się nie odzywamy do siebie, w sensie ja się nie odzywam do niego bo powiedział mi kilka przykrych słów niestety... planuje zawiesić starania mam owulacje chyba teraz a na seks najmniejszej ochoty, wszystkie próby kończą się płaczem z bólu
jestem tak zestresowana że tylko jak zaczniemy działać to musimy kończyć bo tak mnie podbrzusze napieprza... narazie nie pójdę się badać bo wszystko teoretycznie jest ok a ja wiem że to przez stres
najgorzej jest chcieć za mocno ...
-
Dziewczyny pol godziny was nadrabiałam! Szalone baby

Andrzejek dalej w brzuchu... Próba średnio udana. Lekarze i położne, każdy mowi co innego. Dajcie spokój. Ordynator pociesza ze jest dobrze, coraz lepiej, położna ze wcale tak dobrze nie ma. I bądź mądry.
Pociesza mnie fakt ze wysoko piszące się skurcze na prowokacji nie bolały tak jak myślałam ze będą. Właściwie to prawie wcale nie bolały, dopiero takie naprawdę wysokie odczuwałam ze ciągnie.
Za to położna stwierdziła ze to nieważne co sie zapisuje bo dopóki nie zgina to sie nie liczy. Czyli wychodzi na to że jak nie umierasz z boli to sie nie liczy... Bezsens. A ordynator mówił mi ze moze byc tak ze ktoś ma wysoki prog bolu i nie czuje tego tak jak inne osoby.
Kogo słychać? Co robić? Chore to już.
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Terka uparciuch z tego Andrzeja. Co teraz planują?terka wrote:Dziewczyny pol godziny was nadrabiałam! Szalone baby

Andrzejek dalej w brzuchu... Próba średnio udana. Lekarze i położne, każdy mowi co innego. Dajcie spokój. Ordynator pociesza ze jest dobrze, coraz lepiej, położna ze wcale tak dobrze nie ma. I bądź mądry.
Pociesza mnie fakt ze wysoko piszące się skurcze na prowokacji nie bolały tak jak myślałam ze będą. Właściwie to prawie wcale nie bolały, dopiero takie naprawdę wysokie odczuwałam ze ciągnie.
Za to położna stwierdziła ze to nieważne co sie zapisuje bo dopóki nie zgina to sie nie liczy. Czyli wychodzi na to że jak nie umierasz z boli to sie nie liczy... Bezsens. A ordynator mówił mi ze moze byc tak ze ktoś ma wysoki prog bolu i nie czuje tego tak jak inne osoby.
Kogo słychać? Co robić? Chore to już.Starania o drugie dziecko -
No mąż mowi ze widzi jak to przechodzę i ile przecierpię zeby maly byl z nami. Masakra. Dobrze ze mam w nim oparcie...
Dzisiaj przy skurczach sie tak nie nacierpiałam jak przy kroplówce i potem ściąganiu jej. To był dla mnie bol nie do zniesienia. Normalnie jak dziecko sie poryczałam przy ściąganiu tego. Nie wiem co tam było nie tak ale nie mogłam wytrzymać...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
kryha wrote:Terka z tym zapisem na ktg to różnie.
Mi mówili, że skurcze ledwo się zapisują, a ja już gryzłam tynk ze ściany z bólu.[/QUOTE
Mi się zapisywaly wysokie a nie bolały a dzień przed cesarka miałam taki sam zapis i już zwijalam się z bólu. Zawsze to było dla mnie zagadką.Starania o drugie dziecko -
kryha wrote:Terka z tym zapisem na ktg to różnie.
Mi mówili, że skurcze ledwo się zapisują, a ja już gryzłam tynk ze ściany z bólu.
No wlasnie nie ogarniam tego.
Dziewczyna z zapisem 3 razy mniejszym w pewnym momencie poszła rodzic chociaż położna mówiła ze to nie to. A 3h po "to nie to" miala w rękach córeczkę...
Ja z zapisem 3-4 razy większym ale nieregularnym dalej w dwupaku. Po cholerę to badanie jest jak nic nie wnosi?https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Andii wrote:Terka uparciuch z tego Andrzeja. Co teraz planują?
Jak w nocy mnie nie weźmie (podobno moze tak byc) to rano na wizycie sie dowiem co dalej. Pewnie czekanie do poniedziałku z jakimikolwiek działaniami.
No i nie on uparty bo on chce wyjść. Czuć to. Tylko mój organizm sie broniWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 21:59
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Może faktycznie źle Ci coś założyli.terka wrote:No mąż mowi ze widzi jak to przechodzę i ile przecierpię zeby maly byl z nami. Masakra. Dobrze ze mam w nim oparcie...
Dzisiaj przy skurczach sie tak nie nacierpiałam jak przy kroplówce i potem ściąganiu jej. To był dla mnie bol nie do zniesienia. Normalnie jak dziecko sie poryczałam przy ściąganiu tego. Nie wiem co tam było nie tak ale nie mogłam wytrzymać...
Moja teściowa mówi, że natura jest brutalna, bo kobiety muszą przez dziurkę od klucza przecisnac arbuza.Starania o drugie dziecko -
terka wrote:Jak w nocy mnie nie weźmie (podobno moze tak byc) to rano na wizycie sie dowiem co dalej. Pewnie czekanie do poniedziałku z jakimikolwiek działaniami.
No i nie on uparty bo on chce wyjść. Czuć to. Tylko mój organizm sie broni
U mnie tak było, córka chciała się urodzic ale nie mogła wejść w kanał rodny, nie mieściła się. Chcą poważnie czekać do poniedziałku jak sama nie zaczniesz rodzic? Strasznie męczą w tych szpitalach. a masz tam prowadzącego ciąże ginekologa? Pracuje w tym szpitalu?Starania o drugie dziecko
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

).
[/url]
[/url]




