SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    an1315 wrote:
    Dziewczyny, ja ze względu na wyjazd z mężem nie pisałam tutaj. Czytałam Was w miarę na bieżąco :)
    Dziś zaczęłam schizować przed jutrzejszą wizytą, więc też mnie tu nie było. I pewnie odezwę się jutro już po wizycie u lekarza. Boję się, ale jestem pełna nadziei.

    Powodzenia, daj znać po wizycie :) Musi być dobrze

    an1315 lubi tę wiadomość

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa21 wrote:
    Haha, też jestem na 2 grupach to masakra. Jadą po sobie nawzajem, 0 szacunku, każda jedna to madrzejsza..

    Dokładnie, i to są matki które mają dzieci lub będą je mieć, jaki przykład dadzą dzieciom :(

    Starania o drugie dziecko
  • an1315 Autorytet
    Postów: 701 177

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Puchatkowa teoretycznie o 13 ale podejrzewam opóźnienie (jak zawsze ;)).

    Odezwę się po wszystkim.
    Teraz potrzebowałam takiego odcięcia głównie dla zdrowia psychicznego.

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    An doskonale to rozumiem. Odezwij się po wizycie.:*

    an1315 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Kaassiia Autorytet
    Postów: 1309 299

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii co do objawów owu i po nie pomogę bo ja nic nie odczuwam,
    An czekamy na relacje z wizyty, i życzę spokoju będzie dobrze :)

    22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
    Nasz skarb jest z Aniołkami

    KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
    21 wrzesień 2019
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie kłują jajniki długo przed owulacją, a później przestają. Ale jak leżę na płasko to po prawej stronie czuję wibracje, takie mizianie i mrowienie :) W ciążowym cyklu też tak miałam

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • nati1992 Autorytet
    Postów: 617 230

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w sumie jajniki też w ciąży czuje, jakieś 2 dni temu tak miałam, jakby się we mnie gotowalo nie wiedziałam czy to brzuch czy jajniki.

    felkdcimq0ye506j.png[/url]
    oar83e3k8h9orfzf.png[/url]
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaassiia wrote:
    Mieszkam w Polsce na Podlasiu
    Kasia ja też z Podlasia więc u mnie też dziś gorąc był :)

    Ja się trochę wylaczylam, zaglądam tylko żeby zobaczyć czy Terka daje znać :)
    Pożarlam się z mężem i się nie odzywamy do siebie, w sensie ja się nie odzywam do niego bo powiedział mi kilka przykrych słów niestety... planuje zawiesić starania mam owulacje chyba teraz a na seks najmniejszej ochoty, wszystkie próby kończą się płaczem z bólu :( jestem tak zestresowana że tylko jak zaczniemy działać to musimy kończyć bo tak mnie podbrzusze napieprza... narazie nie pójdę się badać bo wszystko teoretycznie jest ok a ja wiem że to przez stres :( najgorzej jest chcieć za mocno ...

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pol godziny was nadrabiałam! Szalone baby :D

    Andrzejek dalej w brzuchu... Próba średnio udana. Lekarze i położne, każdy mowi co innego. Dajcie spokój. Ordynator pociesza ze jest dobrze, coraz lepiej, położna ze wcale tak dobrze nie ma. I bądź mądry.

    Pociesza mnie fakt ze wysoko piszące się skurcze na prowokacji nie bolały tak jak myślałam ze będą. Właściwie to prawie wcale nie bolały, dopiero takie naprawdę wysokie odczuwałam ze ciągnie.
    Za to położna stwierdziła ze to nieważne co sie zapisuje bo dopóki nie zgina to sie nie liczy. Czyli wychodzi na to że jak nie umierasz z boli to sie nie liczy... Bezsens. A ordynator mówił mi ze moze byc tak ze ktoś ma wysoki prog bolu i nie czuje tego tak jak inne osoby.
    Kogo słychać? Co robić? Chore to już.

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Terka ale się wymęczysz :( ciężka sprawa z tymi lekarzami... trzymaj się tam :) wszystkie trzymamy kciuki

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nati1992 Autorytet
    Postów: 617 230

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byłyśmy już pewne, że tulisz swoje maleństwo, męczą Cię okropnie :/

    felkdcimq0ye506j.png[/url]
    oar83e3k8h9orfzf.png[/url]
  • kryha Autorytet
    Postów: 506 187

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka z tym zapisem na ktg to różnie.
    Mi mówili, że skurcze ledwo się zapisują, a ja już gryzłam tynk ze ściany z bólu.

    2x1nanlix81xpd1c.png
    km5svcqgp72i11n3.png
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Dziewczyny pol godziny was nadrabiałam! Szalone baby :D

    Andrzejek dalej w brzuchu... Próba średnio udana. Lekarze i położne, każdy mowi co innego. Dajcie spokój. Ordynator pociesza ze jest dobrze, coraz lepiej, położna ze wcale tak dobrze nie ma. I bądź mądry.

    Pociesza mnie fakt ze wysoko piszące się skurcze na prowokacji nie bolały tak jak myślałam ze będą. Właściwie to prawie wcale nie bolały, dopiero takie naprawdę wysokie odczuwałam ze ciągnie.
    Za to położna stwierdziła ze to nieważne co sie zapisuje bo dopóki nie zgina to sie nie liczy. Czyli wychodzi na to że jak nie umierasz z boli to sie nie liczy... Bezsens. A ordynator mówił mi ze moze byc tak ze ktoś ma wysoki prog bolu i nie czuje tego tak jak inne osoby.
    Kogo słychać? Co robić? Chore to już.
    Terka uparciuch z tego Andrzeja. Co teraz planują?

    Starania o drugie dziecko
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mąż mowi ze widzi jak to przechodzę i ile przecierpię zeby maly byl z nami. Masakra. Dobrze ze mam w nim oparcie...
    Dzisiaj przy skurczach sie tak nie nacierpiałam jak przy kroplówce i potem ściąganiu jej. To był dla mnie bol nie do zniesienia. Normalnie jak dziecko sie poryczałam przy ściąganiu tego. Nie wiem co tam było nie tak ale nie mogłam wytrzymać...

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kryha wrote:
    Terka z tym zapisem na ktg to różnie.
    Mi mówili, że skurcze ledwo się zapisują, a ja już gryzłam tynk ze ściany z bólu.[/QUOTE

    Mi się zapisywaly wysokie a nie bolały a dzień przed cesarka miałam taki sam zapis i już zwijalam się z bólu. Zawsze to było dla mnie zagadką.

    Starania o drugie dziecko
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kryha wrote:
    Terka z tym zapisem na ktg to różnie.
    Mi mówili, że skurcze ledwo się zapisują, a ja już gryzłam tynk ze ściany z bólu.

    No wlasnie nie ogarniam tego.
    Dziewczyna z zapisem 3 razy mniejszym w pewnym momencie poszła rodzic chociaż położna mówiła ze to nie to. A 3h po "to nie to" miala w rękach córeczkę...
    Ja z zapisem 3-4 razy większym ale nieregularnym dalej w dwupaku. Po cholerę to badanie jest jak nic nie wnosi?

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii wrote:
    Terka uparciuch z tego Andrzeja. Co teraz planują?

    Jak w nocy mnie nie weźmie (podobno moze tak byc) to rano na wizycie sie dowiem co dalej. Pewnie czekanie do poniedziałku z jakimikolwiek działaniami.
    No i nie on uparty bo on chce wyjść. Czuć to. Tylko mój organizm sie broni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 21:59

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 19 lipca 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka, jesteśmy z Tobą! Jeszcze trochę i Maleństwo będzie na świecie. Dasz radę Kochana

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    No mąż mowi ze widzi jak to przechodzę i ile przecierpię zeby maly byl z nami. Masakra. Dobrze ze mam w nim oparcie...
    Dzisiaj przy skurczach sie tak nie nacierpiałam jak przy kroplówce i potem ściąganiu jej. To był dla mnie bol nie do zniesienia. Normalnie jak dziecko sie poryczałam przy ściąganiu tego. Nie wiem co tam było nie tak ale nie mogłam wytrzymać...
    Może faktycznie źle Ci coś założyli.
    Moja teściowa mówi, że natura jest brutalna, bo kobiety muszą przez dziurkę od klucza przecisnac arbuza.

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 19 lipca 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Jak w nocy mnie nie weźmie (podobno moze tak byc) to rano na wizycie sie dowiem co dalej. Pewnie czekanie do poniedziałku z jakimikolwiek działaniami.
    No i nie on uparty bo on chce wyjść. Czuć to. Tylko mój organizm sie broni

    U mnie tak było, córka chciała się urodzic ale nie mogła wejść w kanał rodny, nie mieściła się. Chcą poważnie czekać do poniedziałku jak sama nie zaczniesz rodzic? Strasznie męczą w tych szpitalach. a masz tam prowadzącego ciąże ginekologa? Pracuje w tym szpitalu?

    Starania o drugie dziecko
‹‹ 1395 1396 1397 1398 1399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ