Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
popadało ufff troszkę chłodniej.
Miss jeśli czujesz potrzebę resetu i odstąpienia od starań tak zrób nic na siłę, a może akurat sie uda.
Terka biedna wymęczysz się, oby szybko ruszyło się i twoje oczekiwanie zakończyło się22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
alegzi wrote:Terka, jesteśmy z Tobą! Jeszcze trochę i Maleństwo będzie na świecie. Dasz radę Kochana
Ciebie to powinnam oficjalnie powitać babeczko!
fajnie ze wróciłaś do nas
alegzi lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Andii wrote:U mnie tak było, córka chciała się urodzic ale nie mogła wejść w kanał rodny, nie mieściła się. Chcą poważnie czekać do poniedziałku jak sama nie zaczniesz rodzic? Strasznie męczą w tych szpitalach. a masz tam prowadzącego ciąże ginekologa? Pracuje w tym szpitalu?
Nie, moj nie pracuje w żadnym szpitalu tylko w przychodni i chyba prywatnie do tego.
No o tyle ze w weekendy nie wywołują porodów. A jutro piątek. A nie jest zalecane bombardowaniem kroplówkami codziennie... Wiec wychodzi poniedziałek...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
nati1992 wrote:To ja bym już chyba chciała żeby mi cesarke zrobili bo to już człowiek psychicznie nie wytrzymuje cały czas tylko każą czekać

Nie no. Działają. Robią. Tylko ze ich sposoby nie działają po prostu. Nie moge powiedzieć ze nic nie robią. Od wczoraj działają i obserwują czy cos to daje.
Moze skończyć sie cesarka. Jasne ze tak, jesli wszystko zawiedzie.
Mam nadzieje ze jutro ordynator będzie na obchodzie. To popytam o wszystko znów.
On caly czas uspokaja ze nie ma potrzeby pospiechu bo do 42tc to ciąża jak najbardziej prawidłowa o czasem tyle jej potrzeba tylko ludziom się śpieszyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Andii wrote:Może faktycznie źle Ci coś założyli.
Moja teściowa mówi, że natura jest brutalna, bo kobiety muszą przez dziurkę od klucza przecisnac arbuza.
Nienawidzę takich porównań bo maja niewiele wspólnego z prawda...
Ale rozumiem co chce autor takich słów powiedziec...
Moze faktycznie cos zle założyła, nie wiem. Wiem ze reka bolała mnie cały czas, kciuk zdrętwiał (miałam założony wlasnie na wysokości kciuka a nie na środku dłoni) i potem przy wyciąganiu czułam taki bol ze nie pamiętam by cokolwiek kiedykolwiek mnie tak bolało...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Cesarka to ostateczności ja właśnie po cesarce moge mieć problemy z zajściem w ciążę, to jednak operacja więc najpierw próbują wszystkiego zanim podejmą się ostatecznego krokunati1992 wrote:To ja bym już chyba chciała żeby mi cesarke zrobili bo to już człowiek psychicznie nie wytrzymuje cały czas tylko każą czekać
Starania o drugie dziecko -
nati1992 wrote:A jakiej teraz wielkości jest dzidziuś? Bo chyba z dnia na dzień coraz bardziej rośnie
W poniedziałek przy przyjęciu oceniła go babeczka na 3800...
Wynik zawyżony długimi nogami
Teraz nie wiem ile moze miec. Ale rośnie na pewno caly czas...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Dla mnie osobiście cesarka to ostateczność. Nie chciałabym bardzo. Tylko z konieczności. Bo to operacja. Jakkolwiek tego nie nazwać to ingerencja w organizm. Dlatego cieszę się ze kombinuje inaczej.https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Terka bądź silna
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
3 cesarka to max, oczywiście są przypadki gdzie kobiety miały ich 5 lub więcej ale to skrajnie nie odpowiedzialne i zagrażające życiu.nati1992 wrote:Też o tym słyszałam i później w kolejnej ciąży mogą być problemy no i nie można ich robić w nieskończoność
Ja sobie cesarke chwale, wszystko super no ale wiadomo to operacja, chciałam bardzo jej uniknąć ale niestety córka ważyła 4500g a według usg miała mieć 3900 i chcieli poród wywoływać okscytocyna, naszeście jeden lekarz się wyłamał i postawił na cesarke i słusznie ale Terka ma szansę na poród naturalny a to zawsze będzie miało przewagę nad cesarka, poza tym cesarka są bardzo drogie a nasz NFZ nie stać na to więc prubuja ile się da naturą.
Przez cesarke mogę mieć teraz problemy z zajściem w ciąże choć lekarz nie potwierdza ale też nie wykluczaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 22:53
Starania o drugie dziecko -
To nie od czasów zależy a od wymiarów miednicy i nie tylko.. Ludzie i 5kilowe dzieci rodzą naturalnie ale jak kobieta ma na to warunki. Ja mam 163cm a przed ciąża ważyłam 47kg, w biodrach nie mam nawet 80cmnati1992 wrote:Mój narzeczony ważył 4250 i mama go naturalnie urodziła, ale może to były inne czasy
jestem bardzo wąska w biodrach i talii, miałabym problem urodzić standardowe 3,5kg dziecko
Starania o drugie dziecko -
Hej, Terka normalnie mi się snilas i coś mi na forum kazalo wejść. Biedna jesteś
wczoraj na szkole rodzenia położna mówiła że od stycznia maja zmienić się standardy i wcale nie będzie tak że kobieta 7 dni po terminie ma się zgłaszać bo czasem wywołują a dzidzia potrzebuje tydzień dłużej w brzuszku.
Biedna, nacierpisz sie
jestem z Tobą!
-
Madzia słyszałam o tych zmianach. Ordynator też jest podobnego zdania dlatego powoli to wszystko robi i daje czas.
Jeju jak mnie ścięło wczoraj... Ale to dobrze.
Ręka nadal boli ale już mniej... Ale cieszę się że wyciągnęła mi to bo bym z tym na pewno nie wytrzymała...
Dziewczyny. Co do cen cesarek- w Polsce baaardzo dużo ich robią. O ile dobrze pamiętam to najwięcej w całej Europie.
I macie racje- to daje ograniczenia. Lepiej nie wiecej niż 3. A my chcemy miec 3+ (tak-mimo wszystko nadal chce
)
Poza tym zaleca się potem dłuższa przerwę miedzy dziećmi, często szpitale potem nie chcą się podjąć prób naturalnego porodu... Wiec widać wpływ ma... No i zdarzają się akcje ze ciężko w ciąże drugą (kolejna) zajść.
Oczywiście nie musi się nic stać. Może być pięknie. Ale za dużo ale żebym nie próbowała najpierw natury...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
nati1992 wrote:Mój narzeczony ważył 4250 i mama go naturalnie urodziła, ale może to były inne czasy
Andii dobrze mowi. Chociaż po czesci i Ty masz racje bo kiedyś po prostu tego nie badali. Nie bylo usg wiec człowiek nie wiedział nawet ze np ma bliźniaki
o pomiarach miednicy tez pewnie nie słyszano.
Dlatego tak bylo.
Ja jestem niska. Mam 160 cm wzrostu. Ale podobno jak na tak niska osobę dość szeroka jestem w biodrach, miednicy.
Jesli młody (bo już nie mam odwagi napisać"maly"
) ustawi albo ustawił się dobrze to powinno to pójść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 05:49
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Ojej, Terka tok Ci współczuję... Tego męczenia się. Może nie wiem co to za ból, i mogę tylko domyślać się, to jestem duchem z Tobą. Ja w październiku jak miałam zabieg łyżeczkowania, to te pielęgniarki nie mogły sobie wbić wenflonu w lewą rękę... W ostateczności opuszczając sale operacyjną miałam w sumie ich 3. Dwa w lewej i jeden w prawej który już sama pani anestezjolog zakładała... Moja lewa ręka, a raczej żyły do dziś są przez to słabe, bo każde pobranie krwi kończy się siniakiem a nigdy tak nie miałam...
Co do porodów dużych dzieci to co nieco wiem.. moja mama jak 16 lat temu rodziła siostrę, to lekarze wiedzieli że będzie ona duża, ale stwierdzili że jak 4 dziecko to da mama radę naturalnie... No i dała ale męczyła się strasznie bo mama jest drobna i cała ja porozrywalo... Ponad tydzień z łóżka wstać nie mogła. A siostra ważyła prawie 5kg... Po prostu lekarze uważają że lepiej rodzić naturalnie, bo to lepiej dla organizmu
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

[/url]
[/url]





