Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to już opadam z sił
Koleżanka na Fb napisała "natura obdarzyła nas kolejnym szczęściem..." 3 miesiące temu urodziła i jest w kolejnej ciąży. Jest już w drugiej ciąży od kiedy ja się staram.
To, że natura jest niesprawiedliwa to wiem ale wciąż się z tym nie potrafię pogodzić
Tak, jestem zazdrosna i nawet nie próbuje już z tym walczyć.
W tym cyklu idę do gin porobić badania żeby w następnym cyklu zrobić badanie drożności jajowodów.Starania o drugie dziecko -
Terka, na szczęście u mnie jeszcze nie pada i nie grzmi... Jest fajnie.. tak przewiewnie..
Panipuchatkowa, Alex, no niestety ciąża bez leków chyba teraz to rzadkość.
Andii, ale ze jak? Ciąża? Toż to ledwo co okres połogu minął... A w sumie to starając się to nawet nie skończyła go... Jestem w szoku... -
Patulka wrote:Terka, na szczęście u mnie jeszcze nie pada i nie grzmi... Jest fajnie.. tak przewiewnie..
Panipuchatkowa, Alex, no niestety ciąża bez leków chyba teraz to rzadkość.
Andii, ale ze jak? Ciąża? Toż to ledwo co okres połogu minął... A w sumie to starając się to nawet nie skończyła go... Jestem w szoku...
Zapewne myslała, że jak karmi piersią, jest tuż po porodzie to nie zajdzie w ciąże i zaszła. A ja przygotowania, witaminki, cuda wianki na kiju i doopa, ciąży brak.Starania o drugie dziecko -
Bo za bardzo chcesz... Niestety tak to tylko mogę wytłumaczyćAndii wrote:Zapewne myslała, że jak karmi piersią, jest tuż po porodzie to nie zajdzie w ciąże i zaszła. A ja przygotowania, witaminki, cuda wianki na kiju i doopa, ciąży brak.
-
Jeszcze córka wróciła od teściowej i mówi że chce braciszka lub siostrzyczkę i kiedy...
Widzę, ze teściowa ma swój w tym udział.
Patulka no chcę i to bardzo, starałam się pół roku na luźie nie myśląc zupełnie kiedy co i jak i nic, później postanowiłam sie przyłożyć do tego i dalej nic, boję się że po cesarce z córką więcej dzieci mieć nie będe, że może jakieś zrosty albo coś
Starania o drugie dziecko -
Dziewczyny a ja mam dzisiaj ciężki dzień ... piesek który z nami był ten ostatni co do Londynu miał
Jechać dZisiaj pojechał
;( już wszytkie szczeniaki poszły ten był ostatni bo musiał mieć szczepienie na wściekliznę i kwarantannę .. wiec był p1,5 miesiąca dłużej z nami a ja się głupia do niego przyzwyczaiłam ;( dobrze ze w sobotę do pl jedziemy czymś się zajmę ...
ALex super teraz to te ostatnie dni w pracy na lajcie ;p
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Mała_Mii zajmiesz myśli to lepiej się poczujesz

panipuchatkowa podobno ludzi dzieli sie na bardzo płodnych, średnio płodnych, mało płodnych i bezpłodnych. Widocznie jest bardzo płodna, moja teściowa no cóż pewnie doczekać się nie może tylko nie wie że to nie nasz egoizm że dziecka nie ma tylko są problemy, czasem mam wrażenie, że może się domyślają a czasem wręcz odwrotnie.Starania o drugie dziecko -
Czasem jak wejdę na wątek gdzie kobiety starają się dobrych kilka lat o pierwsze dziecko i są już w wieku powyżej 35rż. to sobie uświadamiam, że nie mam co narzekać, że ludzie są w dużo gorszej sytuacji i się trzymają a ja już wymiękam.
Moja sąsiadka 90lat nigdy nie miała dzieci, podobno byla w ciąży ale wszystkie poronila a mimo to kojarzę kobietę a w zasadzie już staruszkę jako zawsze uśmiechnięta i życzliwą kobietę, pomimo swoich niepowodzeń cieszy się z narodzin innych dzieci, nie wiem czy przez lata zdołała się z tym pogodzić czy nigdy nie odczuwała zazdrości. Wybudowała dom i przygarnęła pod swój dach siostrzenicę z mężem i 2dzieci bo nie mieli gdzie mieszkać i teraz ma naprawdę dobrą opiekę na starość a nawet lepszą niż nie którzy przez własne dzieci.
Starania o drugie dziecko -
Andii,wiem jak jest Ci ciezko. Po poronieniu winilam cały świat. Dużo czytałam o tym jak szybko znowu zajsc w ciążę. Piłam inofem, brałam pregne plus.. nawet codziennie
i nic... Najbardziej bolało to że widziałam jak siostra mojego K zaniedbuje swoją ciążę. Nałogowo paliła i w ogóle się nie oszczędzała.. pytałam się wtedy samej siebie gdzie jest sprawiedliwość.. potem jak ustaliłam w głowie inne priorytety na ten rok, udało się. Także może dla spokoju przebadaj się, a potem bgdy okaże się że wszystko jest dobrze, to zajmij się czymś by nie myśleć o staraniach i samo się uda
-
Andi tak to już jest, że świat niesprawiedliwie rozdziela... O mojej kuzynce patolusce wam pisałam, 4 dzieci, każde z innym, pali, pije... I ma to w dupie, dzieci wszystkie zdrowe i to na pewno nie koniec, bo ma 28 lat dopiero.
Ja już w domu. Dzisiaj miałam mega ochotę na KFC i mąż po drodze mi kupił, niespodziankę zrobił
a tylko napomknęłam.
Na dodatek ok 14 tak zaczął mnie mocno boleć prawy jajnik, że nogi podnieść nie mogę.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Patulka wrote:Andii,wiem jak jest Ci ciezko. Po poronieniu winilam cały świat. Dużo czytałam o tym jak szybko znowu zajsc w ciążę. Piłam inofem, brałam pregne plus.. nawet codziennie
i nic... Najbardziej bolało to że widziałam jak siostra mojego K zaniedbuje swoją ciążę. Nałogowo paliła i w ogóle się nie oszczędzała.. pytałam się wtedy samej siebie gdzie jest sprawiedliwość.. potem jak ustaliłam w głowie inne priorytety na ten rok, udało się. Także może dla spokoju przebadaj się, a potem bgdy okaże się że wszystko jest dobrze, to zajmij się czymś by nie myśleć o staraniach i samo się uda
Tak tez zamierzam, pozostało mi sprawdzić drożność jajowodów i nasienie męża.
Owulacje są, hormony w porządku, cytologia pierwszej grupy, usg narządów super, jedno dziecko jest więc to też jakiś plus że jakiś tam wad wrodzonych nie ma, cykle ładne równe. Teoretycznie moja płodność bez zarzutów, szkoda że w praktyce wygląda to gorzej, ginekolog nie znalazł nic do czego mógłby sie przyczepić i szukamy dalej, pozostaje mi sprawdzić jajowody, strasznie się boję, że są niedrożne i nasienie męża, też się obawiamy o jego nasienie bo jego praca może powodować bezpłodność. To są dwa badania które powodują w nas najwięcej stresu i dlatego zostawiliśmy je na koniec.Starania o drugie dziecko -
alex0806 wrote:Andi tak to już jest, że świat niesprawiedliwie rozdziela... O mojej kuzynce patolusce wam pisałam, 4 dzieci, każde z innym, pali, pije... I ma to w dupie, dzieci wszystkie zdrowe i to na pewno nie koniec, bo ma 28 lat dopiero.
Ja już w domu. Dzisiaj miałam mega ochotę na KFC i mąż po drodze mi kupił, niespodziankę zrobił
a tylko napomknęłam.
Na dodatek ok 14 tak zaczął mnie mocno boleć prawy jajnik, że nogi podnieść nie mogę.
Masz rację, niesprawiedliwie rozdziela...
Ale staram się cieszyć drobiazgami tak jak napisałaś o KFC tak mi się mina uśmiecha bo w niedziele z mężem pójdziemy do MacDonalda, raz w miesiącu odwiedzamy bo niestety lubimy fastfoody ale staramy się ograniczać do raz w miesiącu a czasem nawet rzadziej, całe szczęście że mamy dość daleko więc to tez plus
Starania o drugie dziecko -
Oj my to tak raz na ruski rok
A że dzisiaj mi się wyświetliła reklama, wysłałam mężowi i mi kupił
Jakaś nowość z tacosami. Nawet przez to obiadu nie jedliśmy, będzie na kolację 
Teraz zmieniam pościel, posprzątałam trochę. Wszystko, byleby nie myśleć i nie stresować się przed jutrzejszą rozmową
Może trzeba olać jak przed egzaminem, co będzie to będzie.
A jajnik to masakra, może owulacja będzie szybciej? Nogi nie mogę do góry podnieść bo rwie.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Kurcze, a ja właśnie przeczytałam post na grupie we Wrocławiu, że ZUS kontroluje kobiety w ciąży
I kuźwa będę się bała z domu wyjść. A jak chce jechać do rodziców na 3 dni to powinnam zgłosić to w zusie właśnie, chociaż u mnie w pracy mówili, że nikt nic nie zgłaszał nigdy..
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


) a pomóc może 




