Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
W czwartek mam ginekologa dlatehobtez robiłam badania które mi zleciła
Magdaa21 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Alex, napewno dasz radę
wiadomo poczatki są trudne, ale widać jak komuś zależy i się stara, q widać jak ktoś od początku ma wszystko gdzieś...
Mała, tak naprawdę morfologia w ciąży wychodzi lekko poza normę.. ja też zawsze po otrzymaniu wyników martwię się bo coś jeet za wysoko,a potem na wizycie okazuje się że jest wszystko ok
Mała_Mii lubi tę wiadomość
-
Wiecie, to jeszcze nie na 100% pewne w takim układzie że dostanę pracę ale przynajmniej obie strony sprawdzą czy to praca dla mnie
I ja i szefostwo. I będę miała okazję się sprawdzić na spokojnie a nie od razu rzucić się w wir pracy której nie znam tak naprawdę.
My z mężem dopiero skończyliśmy sprzątać bo jutro mamy gości. Czekam aż podłogi wyschną a męża pogoniłam na spacer z psem. Byłam dzisiaj 9.5 h w pracy, później szybki obiad i sprzątanie do teraz. Padam na twarz...
Dzisiaj dostałam od jednego dziecka bon na 50 zł do restauracji venezia w Opolu
zabiorę pewnie męża na jakiś obiad
I kwiaty dostałam i laurkę
jutro jeszcze 9 żegnam z mojej grupy. Idę na 7.30 znowu i do 16.30 myślę. A później gości mamy, 2 małżeństwa przyjdą. Intensywny czas się szykuje
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3a7e0f62b2b7.jpg
Jak myślicie, owu była wtedy kiedy zaznaczyła bóle i przed skokiem? Nie wiem czy brać dupka. Dzisiejszej temperatury nie liczę przez ten paracetamol w nocy bo mi głowę rozsadzało. Pod wieczór mam ponad 37 stopni.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Cześć dziewczyny

Ja maszeruje do pracy, chyba ciut za wcześnie wyszłam
na szczęście dziś ostatni dzień i wolne aż do poniedziałku 
Jutro jedziemy z rodzicami do rodziny za Białystok, tak na jeden dzień
I już wiem że moje problemy z jelitami to od stresu bo się stresuje trochę tym wyjazdem i już wczoraj spędziłam pół wieczoru w wc
ale nie jest źle na szczęście 
Dziś mam 12dc więc owu niebawem
wczoraj nie poszalelismy bo mąż wykończony po pracy, a poza tym przed wczoraj było dwa razy i było cudownie- bez myślenia o dziecku seks w ogóle inny
temperatura już drugi dzień na tym samym poziomie 36.09 i jeśli ma skakać to jutro tak podejrzewam
więc dziś jeszcze poprawimy 
Życzę Wam udanego dnia kochane
Alex gdybym u siebie miała taki wykres to obstawialabym owu na 14dc
-
Chyba jednak nie było bo dzisiaj 36.4. Nie wiem skąd wtedy te bóle były i dziwne że przeszły podczas
, ale chyba znowu będzie w 18 dc czyli dzisiaj. Śluz mnie zaczął zalewać dopiero wczoraj a w nocy to już plodna konsystencja. Jakiś dziwny ten cykl, jajniki w ogóle teraz nie bolą. Może nic nie będzie...
Do tego złapał mnie jakiś postrzał w szyi i aż na rękę promieniuje. Mogę tylko patrzeć prosto i nie kręcić głową. Aż w nocy ciężko mi było spać. Nawet maść nie pomogła ;( I to w ostatni dzień... byleby przeżyć do 16.30.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Witam dziewczyny

Nie chce zapeszac dzisiejszej pogody u mnie, ale narazie jest przyjemnie i nawet deszcz kropi... Oby się utrzymało, bo wczorajsze upały mnie wykończyły.. niby nic nie robiłam a masakra... Na chwilę włączyłam tylko lapotoa, by poprzeglądać allegro... Czas zacząć kompletować walizkę do szpitala, a ja nie mam żadnej koszuli... A w sklepach ceny masakryczne . Więc zamówienia dwie do karmienia na allegro i ewentualnie jeszcze jakaś zwykła... Wczoraj z moim K pojechałam jeszcze dokupić płytki na podłogę do korytarza, bo mu braknie... I niby pojechaliśmy tylko po nie i do nich klej.. ale przy okazji kupiliśmy jeszcze dwa testery szarych farb.. bo poszukujemy idealnego ciemnego szarego do pokrycia kamienia który jest położony na ścianie... Marzyl mi się beton architektoniczny zamiast niego, ale narazie są ważniejsze wydatki, i idąc na kompromis kamień będzie w odcieniu ciemnego szarego.
Niestety Alex z temperatura ci nie pomogę, bo się nie znam
tak naprawdę nigdy nie obserwowałam swojego cyklu więc nie wiem na co zwracać uwagę... Może jak zdecydujemy się na drugie małe bobo to uda mi się doświadczyć tego...
Właśnie dziewczyny, mam pytanie. Otóż od dobrych kilku dni boli mnie ( i to momentami dość dobrze) po prawej stronie. Jakby przy kości miednicowej czy coś w tej okolicy... Rano jest jeszcze to w miarę, ale gdy idę się wieczorem umyć, to ciężko mi mogę podnieść... Nie mówiąc już potem o przewróceniu się z boku na bok w łóżku... Wizytę mam dopiero 23 u lekarza, a ten ból jakby nie chciał przejść... Jest się czym martwić ?
Miłego wtorku dziewczyny!
-
Alex, co do bólu w karku, to jak mnie zawsze łapał, a też potrafił taki ostry że najlepiej byłoby wtedy chodzić w kołnierzu ortopedycznym bo tak bolało, nawet przy milimetrowym ruchu to niestety robiłam terapię szokowa sobie... I starałam się to rozruszać... Najpierw rozmasowanie, a potem skręcenie szyją do granicy bolu... Najlepiej też jest się nie skupiać na tym że coś boli, i w trakcie pracy zobaczysz że ruszasz już normalnie głową... A wiadomo przy dzieciach na się oczy dookoła głowy

Panipuchatkowa, czekamy na wieści po obchodzie i USG
-
Stresują mnie dwie rzeczy, nie lubię jeździć samochodem dalej niż do rodzinnego domu czyli jakieś 20km, przy dłuższej i nieznanej trasie boję się że coś się stanie typu wypadek albo samochód padnie (w sumie na krótkim dystansie też może się coś wydarzyć ale wtedy bliżej do domu)... ale jak dojechaliśmy z mężem do Gdańska w tamtym roku to i do Białego (daj Boze) się udapanipuchatkowa wrote:Miss dlaczego się tak stresujesz tym wyjazdem? Alex musiało Cię owiac. Ja w szpotalu mam łóżko przy oknach i spalqm przy uchylonych i zaczelo mnie ucho bolec i juz sie wystraszylam ze to jakies zapalenje nie daj Boże zaczyna się robic.
A po drugie mój mąż będzie kierowcą a w mojej rodzinie nie ma opcji z3 pić nie będą więc się boję że mój tata się schleje i ciężko bo będzie potem do domu odstawic
no i jeszcze zaproponowalismy dla mojej siostry (tej co z narzeczonym się rozstala) czy pojedzie z nami a ona też pić nie może bo ma chorą trzustke a lubi wypić... I tak przez to wszystko padaczki dostaje przed tym wyjazdem
-
Też tak myślę miss że nie powinno Cię to aż tak stresować. Oni chyba swój rozum mają i jak nie można to nie można. A skoro to ma być miły wyjazd to wrzuć na luz
bo inaczej oszalejesz.
Ja się nad ta moja owulacja grubo zastanawiam w tym cyklu. Może się pojawi albo już była, a spadek na implantację albo przez słaby sen
zobaczymy za kilka dni czy będzie skok.
Ja już w pracy. Szyja boli masakrycznie i na pewno będzie ciężko za dziećmi bez bólu nadążyć. Ale ostatni dzień to dam radę
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









