SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Patulka, obyś przy drugim nie musiała nic mierzyć tylko od razu pyklo :) co do bólu to ja mam tak w kręgosłupie, ale koleżanka mu opowiadała że miała w boku takie coś I myślała normalnie że umrze, a to skurcz jakiegoś mięśnia.

    Alex, gratki w ostatni dzień, oby szybko minął :)

    Panipuchatkowa, jak się czujesz?

    Miss, ja się też wieloma rzeczami stresuje, trochę rozumiem. Ale postaraj się nie myśleć o tym. Jak się auto zepsuje to ktoś Cię odholuje, jak się ktoś schleje to nie Twoja sprawa i tyle :) za innych życia nie przeżyjesz :)

    My dziś na wesele idziemy. Starałam się wyspać ale i tak wiem że wieczorem będę zmęczona :(

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • Pola295 Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wam

  • Pola295 Koleżanka
    Postów: 32 1

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jawn powoli szykuję się na wyjazd na wakację w piątek w.nocy jadę na 6dni do polańczyka nad Soliną.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny pomózcie mi bo chyba oszaleje!. W 19 dc czyli jak na mnie wczesnie dosc chyba mialam owu. Idealny sluz z nitkami krwi. Mega sie ucieszylam bo ksiazkowy! Taki jak kiedys cocudalo mi sie zajsc. Ale od tamtego czasu temp mi nie wzrasta. Utrzymywala się na poziomie 36,0/ 36,1. Az kupilam nowym termometr bo myślałam, że się zepsuł ale ten też tam pokazuje, dziś 36,18. Plus wczoraj kilka kropli krwi i mega wodnisty sluz, az zaczelam się zastanawiać czy to nie implantacja, ale przy takiej temp?

    Biorę kwas foliowy 5mg i inofolic, brałyście? Czy to moze zaburzać w ogole temp?

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex- byle do końca! Miej w głowie tylko fakt ze dziś ostatni dzien! :D

    Miss-nie stresuj się... Sama widzisz ze to dobrze nie wpływa na Ciebie. A za ludzi odpowiedzialności brać nie możesz...

    Pola-urlopik widzę! Fajnie sie masz ;) my czekamy do września na urlop ;)

    Dorka-a który dc dzisiaj masz? Skoro po kilku dniach miałaś znów śluz płodny (wodnisty jest plodnym) to moze podejście drugie zrobiła owulka u Ciebie?
    To co piszesz nie powinno zakłócać pomiarow...

    Magda-moze spróbuj drzemkę sobie zrobić dopóki nie pojedziecie na wesele? Swojs droga ciekawa wersja wtorkowa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 08:55

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka, dzisiaj już 25! Nie wiem co się dzieje bo przed owu zawsze i tak miałam 36,3/36,4/36,5 a tu nagle 35,9/36,0 i max 36,1...

    Chyba muszę przyjąc, że jej nie bylo i wziać się do roboty :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 09:29

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wychodzę! Później Wam wszystko opiszę.:)

    3i49krhm19wid3ce.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panipuchatkowa wrote:
    Dziewczyny wychodzę! Później Wam wszystko opiszę.:)

    Super! :D czekamy na wieści ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doooooorka16 wrote:
    Terka, dzisiaj już 25! Nie wiem co się dzieje bo przed owu zawsze i tak miałam 36,3/36,4/36,5 a tu nagle 35,9/36,0 i max 36,1...

    Chyba muszę przyjąc, że jej nie bylo i wziać się do roboty :D

    To działajcie tak jakbyś była przed :D zaszkodzić nie zaszkodzi a ile radości będzie :D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Stresują mnie dwie rzeczy, nie lubię jeździć samochodem dalej niż do rodzinnego domu czyli jakieś 20km, przy dłuższej i nieznanej trasie boję się że coś się stanie typu wypadek albo samochód padnie (w sumie na krótkim dystansie też może się coś wydarzyć ale wtedy bliżej do domu)... ale jak dojechaliśmy z mężem do Gdańska w tamtym roku to i do Białego (daj Boze) się uda :) A po drugie mój mąż będzie kierowcą a w mojej rodzinie nie ma opcji z3 pić nie będą więc się boję że mój tata się schleje i ciężko bo będzie potem do domu odstawic :/ no i jeszcze zaproponowalismy dla mojej siostry (tej co z narzeczonym się rozstala) czy pojedzie z nami a ona też pić nie może bo ma chorą trzustke a lubi wypić... I tak przez to wszystko padaczki dostaje przed tym wyjazdem :(

    Co do picia alkoholu to doskonale to znam, u mnie w rodzinie jest tylko jedna osoba, która lubi pić i jest nim tata a jak impreza to ciężko go wyrwać od alkoholu. Niestety mój tata ma problem z alkoholem pije codziennie piwo, na szczęście jest na tyle rozgarnięty, że pije tylko wieczorami. Jak sam siebie nazywa pieszczotliwie jest "piwoszem" nie mylić z alkoholikiem. No cóż dla mnie to jedno i to samo.

    Starania o drugie dziecko
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety dziewczyny. Dopóki alkoholik nie dojdzie o tego ze nim jest, nie przyzna sie do tego to jest i będzie ciągle w dolku uzależnienia...

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa21 wrote:
    Hej :)

    Patulka, obyś przy drugim nie musiała nic mierzyć tylko od razu pyklo :) co do bólu to ja mam tak w kręgosłupie, ale koleżanka mu opowiadała że miała w boku takie coś I myślała normalnie że umrze, a to skurcz jakiegoś mięśnia.

    Alex, gratki w ostatni dzień, oby szybko minął :)

    Panipuchatkowa, jak się czujesz?

    Miss, ja się też wieloma rzeczami stresuje, trochę rozumiem. Ale postaraj się nie myśleć o tym. Jak się auto zepsuje to ktoś Cię odholuje, jak się ktoś schleje to nie Twoja sprawa i tyle :) za innych życia nie przeżyjesz :)

    My dziś na wesele idziemy. Starałam się wyspać ale i tak wiem że wieczorem będę zmęczona :(

    Zdziwiło mnie, że dzisiaj wesele ale jutro święto przecież :) :) Baw sie dobrze

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Niestety dziewczyny. Dopóki alkoholik nie dojdzie o tego ze nim jest, nie przyzna sie do tego to jest i będzie ciągle w dolku uzależnienia...

    dokładnie tak, na szczęście u mnie w rodzinie jeszcze nikt nie upadł z tego powodu ale nie moge mówić, że problemu nie ma, bo niestety jest. Na szczęście tata jak nie mógł pić tydzień czasu bo brał leki to wytrzymał i nie pił, dał rade ale w takie dni jak teraz w upały piwo po pracy obowiązkowo. Na szczęcie reszta bliskiej rodziny czyli bracia, ani mój mąż nie ma z tym problemu :)
    Dziewczyny byłam u lekarza z córką, tak ją komary pogryzły, że aż spuchły powieki, nawet lekarz był zaskoczony, wykupiłam w aptece receptę i kupiłam od razu urządzenie do gniazdka przeciw komarom. Nie mam pojęcia kiedy ją pogryzły bo ani ja ani mąż nie jesteśmy pogryzieni a ona cała w bąblach :(

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex jeśli jajniki bolały to dobry znak bo pęcherzyki rosły ale niestety nie oznacza to, że pękły :) Może masz jakiś zaburzony cykl i organizm podjął drugą próbę albo masz dwie owulacje. W jednym cyklu można mieć spokojnie dwie owulki lub organizm może próbować po jednej nie udanej owulce dążyć do drugiej. Jeśli miałabyś dwie owulacje to może będa bliźniaki dwujajowe :D :D :D Może z temperatury będzie można coś więcej odczytać później. Na razie same domysły ale mam nadzieje, że Ci się coś rozjaśni później :)

    Starania o drugie dziecko
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Ja już na urlopie siedzę. Wyleguje się w łóżku, bo jakoś marnie się dziś czuje. W czwartek mam wizytę u swojego gin.

    Alex, trzymam kciuki! Jeszcze trochę i WOLNOSC :)

    Andi, masakra z tymi komarami. Żeby,aż tak pogryzly :/

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, ja chyba przeciazam prawą stronę... Bo nawet przed ciążą ciężkie rzeczy jak brałam to bardziej obciazalam właśnie prawą stronę. . no nic, na wizycie dopytam lekarza o to ..

    Co do 'lubienia alkoholu' to znam temat wyśmienicie. Tata mojego K dzień w dzień pije. W większości są to piwa, ale te mocne. Nie weźmie się za nic w domu, dopóki mama nie kupi mu piwa. Po pracy też nie pójdzie spać dopóki się nie napije... Ale oczywiście wszyscy wiedzą o jego problemie ale nikt nie zwraca na to uwagi. Zresztą w naszym kraju to i tak takiej osobie żadna instytucja nie pomoże. Wiem to, bo również ojciec mojego byłego miał ten problemu, i nawet sam zgłosił się do ośrodka dla alkoholików to go odesłali gdyż 'on nie ma problemu'.. bo niezatacza się jak żul. .

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alegzi wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    Ja już na urlopie siedzę. Wyleguje się w łóżku, bo jakoś marnie się dziś czuje. W czwartek mam wizytę u swojego gin.

    Alex, trzymam kciuki! Jeszcze trochę i WOLNOSC :)

    Andi, masakra z tymi komarami. Żeby,aż tak pogryzly :/

    Urlopuj się, wypoczywaj :) :) To chyba wszystkie w czwartek mamy wizyte u ginekologa :)
    W tym roku wydaję mi się że wyjątkowo mało tych komarów no ale córki krew wyjątkowo im smakuje :(

    Starania o drugie dziecko
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka wrote:
    Magda, ja chyba przeciazam prawą stronę... Bo nawet przed ciążą ciężkie rzeczy jak brałam to bardziej obciazalam właśnie prawą stronę. . no nic, na wizycie dopytam lekarza o to ..

    Co do 'lubienia alkoholu' to znam temat wyśmienicie. Tata mojego K dzień w dzień pije. W większości są to piwa, ale te mocne. Nie weźmie się za nic w domu, dopóki mama nie kupi mu piwa. Po pracy też nie pójdzie spać dopóki się nie napije... Ale oczywiście wszyscy wiedzą o jego problemie ale nikt nie zwraca na to uwagi. Zresztą w naszym kraju to i tak takiej osobie żadna instytucja nie pomoże. Wiem to, bo również ojciec mojego byłego miał ten problemu, i nawet sam zgłosił się do ośrodka dla alkoholików to go odesłali gdyż 'on nie ma problemu'.. bo niezatacza się jak żul. .

    Mój teściu miał problem z alkoholem i był na odwyku i z powodzeniem 6lat nie pije. Jak ma kryzys sam mówi, żeby go tam zawieźć, tam wystarczy mu rozmowa z psychologiem i od razu czuję sie lepiej, ma też kontakt z innymi osobami które wyszły z nałogu i sobie chwali ale wiem, że płacił za to dobrych parę tysięcy więc nie wiem na jakiej zasadzie był tam przyjmowany.

    Starania o drugie dziecko
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii, może dlatego że płacił to był przyjmowany.. tutaj było załatwiane typowo państwowo więc wiadomo, totalna olewka człowieka.. a nie każdego stać na to by zapłacił sobie za odwyk... Ale też mam w rodzinie osobę która z powodzeniem jakieś 18 lat nie piła po odwyku. Chociaż w ich domu każda impreza czy nawet zwykła posiadowka kończyła się alkoholem, to ta osoba nie tykała się go... Niestety potem cos w niej pękło i pokryjomu zaczęła podpijac... Niestety jak nie ma się wsparcia w rodzinie to tak to się kończy...

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka wrote:
    Andii, może dlatego że płacił to był przyjmowany.. tutaj było załatwiane typowo państwowo więc wiadomo, totalna olewka człowieka.. a nie każdego stać na to by zapłacił sobie za odwyk... Ale też mam w rodzinie osobę która z powodzeniem jakieś 18 lat nie piła po odwyku. Chociaż w ich domu każda impreza czy nawet zwykła posiadowka kończyła się alkoholem, to ta osoba nie tykała się go... Niestety potem cos w niej pękło i pokryjomu zaczęła podpijac... Niestety jak nie ma się wsparcia w rodzinie to tak to się kończy...

    Przede wszystkim wsparcie gdyby nie moja teściowa i jego dzieci czyli mój mąż czy jego siostra to teść wielokrotnie by się złamał i pił ale jak już coś się zaczyna dziać to od razu działają i nie czekają :) Ja nie pamietam tych czasów kiedy teść pił, spotykałam się już z moim i wtedy te całe problemy były ale wtedy nie jeździłam tam tak często by to widzieć. Za mnie juz nie pił. Teraz tak licze to będzie nawet 7lat a nie 6lat. Czas leci

    Starania o drugie dziecko
‹‹ 1478 1479 1480 1481 1482 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ