Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie to samo co u Puchatkowej. Dałam sobie spokój, jak wychodziły mi cały czas pozytywne, mimo braku owulacji.
Ja tak siedzę i myślę, ale czuję że dam radę. Gdzieś sobie w głowie układam wszystkie nowe wiadomości i myślę, co robię dobrze, a co mogę poprawić... Muszę wypytać kolegę, czy to są tylko moje odczucia, czy naprawdę dam radę
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
puszek369 w telefonie tekst się kasuje ja robi się gotowe emotki. Testy owulacyjne miałam z Rosmanna i chwaliłam sobie ale od kiedy biore "ovarin" testy nie są mi potrzebne bo mam owulke i okres jak w zegarku

alex wierzę, że na pewno dasz radę
Starania o drugie dziecko -
Puszek - skrzywienie zawodowe

Co do testow- nie pomogę, nigdy nie robiłam. Mialam sie do nich uśmiechnąć jakby dłużej cos nie szło.
Ja w 99,9% nie czułam ani owulacji ani PMSu. Miesiączki tez niebolesne (najczęściej bo zdarzały sie wyjątki).
A wiem że je mialam bo robiłam badania progesteronu i one jednoznacznie mówiły ze owu były.
Więc jak widać nie trzeba mieć objawów bólowych czy żadnych innych niedogodności żeby powiedzieć ze cos było.https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Isia kurczę strasznie mi przykro że mąż tak Cię traktuje
wiadomo rozwód to nie rozwiazanie, dziecko też nie, musicie najpierw naprawić swoje relacje i wtedy się starać
A może jak narazie zawiesicie starania to właśnie się uda? Bo nie będziecie o tym tak myśleć i kochać się z przyjemności a nie z musu bo owulacja
pomyśl o tym 
Puszek jeden gin chciał mi wcisnąć metę bez jakichkolwiek badań... później na własną rękę zrobiłam glukoze i insulinę naczczo- testu ogtt nie robiłam, chciałam zobaczyć czy faktycznie mi ten lek potrzebny
zmieniłam gina i ten po wynikach badań (glukoza prawie 100, insulina 15- współczynnik homair- 3.6, do tego wszystkie androgeny ponad normę plus jeden jajnik ma obraz policystyczny) przepisał mi metformine, później endokrynolog zwiększyła dawkę
teraz tak myślę żeby zbadać przynajmniej te podstawowe hormony typu testosteron, prolaktyna i zobaczyć czy jest poprawa/pogorszenie... myślę nad tym żeby na własną rękę zrobić ten test ogtt tylko nie wiem czy biorąc leki go zrobić (żeby sprawdzić jak na mnie dzialają) czy oczyścić się przez jakiś tydzień z leków i wtedy test (żeby zobaczyć jak organizm funkcjonuje bez leków)
żaden lekarz mi nigdy nie wspomniał żeby robić te badanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 20:25
-
MissKathy ja zrobiłam na zlecenie endo (prywatnie) właśnie insulinę po obciażeniu glukozą 75 g(to robiłam prywatnie). Wydębiłam też od lekarza rodzinnego skier na glukozę właśnie 3 pkt, żeby zrobić za jednym zamachem, żeby od razu zrobić w ramach nfz. Lekarz rodzinny dał mi TSH FT4, hemoglobinę glikowaną itp. Sama zrobiłam sobie przeciwciała antyTg i antyTPO-wykluczyło Hashimoto.
Insulina wskazała jednoznacznie IO na czczo 12,4 po godzinie 131 po dwóch 80,7. Glukoza w normie. TSH miałam 3,4, ale na Euthyroxie 1,98 spadł.
Zrobiłam też prywatnie prolaktynę37,4, ale to był ostatni dzień cyklu, gin mówi, że niby sporo, ale w tym dniu, aż tak się nie czepiała. Androgenów nie robiłam.
Do badań musisz chyba odstawić na jakiś czas, ale spróbuj od lek rodzinnego chociaż na to obciążenie glukozą na NFZ, to może dać tylko insulinę dokupisz.

-
Puszek właśnie też tak myślałam żeby wziąć od rodzinnej skiero na samą glukoze tylko tu rodzi się problem
rodzinną mam w szpitalu więc i skierowanie na badanie też dostanę do szpitalnego labu a tam nie można zbadać insuliny prywatnie... tylko w jednym labie w moim mieście mogę zrobić test z insuliną- w diagnostyce to koszt 107zl (glukoza i insulina 3pkt) więc jeszcze nie jest tak źle
gdy badalam prywatnie androgeny wydalam równe 400zl... u mnie wyszło niedawno hashi bo przeciwciała mam w kosmosie
tak pomyślałam że jak w tym cyklu nam się nie uda to porobie powtórkę niektórych badań no i może się zmusze do tego testu
tylko potem się boję że jak zechce skonsultować wyniki z jakimś lekarzem to mnie wysmieje że po co te badania w ogóle robię, już raz mnie endo wysmiala że tsh badam co miesiąc a miałam nieustawioną dawkę leku więc musiałam to kontrolować a ona powiedziała że raz na pół roku starczy... no i mi ręce opadły po prostu... A co do tsh właśnie ja zaczynałam od 5, po miesiącu brania euthyroxu 50 spadlo do 1.97 i już myślałam że będzie dobrze ale po kolejnym miesiącu wzrosło na 2.95, zwiększyła mi dawkę do 75 a w kolejnym miesiącu po badaniu wyszło mi 3.12... mimo zwiększenia dawki dalej rosło
endo kazała poczekać kolejny miesiąc na tej dawce i wtedy wynik już był 2.45
teraz pójdę powtórzyć cały pakiet tarczycowy żeby zobaczyć jak te przeciwciała się mają
z całego tego mego wywodu wychodzi na to że jak umie się liczyć to trzeba liczyć na siebie niestety
chyba po prostu jeszcze nie trafiłam na żadnego lekarza z powołaniem
-
Hej dziewczyny

U mnie temperatura leciutko spadła ale nadal jest na górnym poziomie więc nie tracę nadziei
martwię się tylko tym że serduszek było za mało lub nie wtedy kiedy trzeba
no ale trudno, co będzie to będzie 
Miałam taki śmieszny sen że tak się staraliśmy o dziecko że praktycznie z łóżka nie wychodzilismy
nawet jak ktoś do nas przyszedł to po kryjomu pod kołdrą seks
już dawno tak durnego snu nie miałam :p
Jejku jak dobrze że już środa
dziś znowu 10h w pracy, mam nadzieję że szybko minie
ale i tak nie mam do kogo wracać bo mój ma teraz 4 popoludnia więc będziemy się mijać
ale na pewno nie będę się nudzic popołudniami 
Życzę Wam udanego dnia kochane :* -
Miss nie ma co tracić nadziei

Wy tak o tym że za mało ❤ a przecież 1 raz wystarczy
już kiedyś mówiłam ze gdyby tak nie bylo to by wpadek nie bylo 
Także głowa i pierś do góry!
No i powodzenia w pracy, mam nadzieję że szybko Ci zleci
MissKathy92 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Hej dziewczyny
u mnie dzisiaj szok bo temperatura nie spada na okres a brzuch mnie bolał wczoraj. Także ten cykl zaliczę chyba do najdziwniejszych.
Dzisiaj też idę na 10 na szkolenie do 15 pewnie. Ale jeszcze z łóżka się nie umiem podnieść
nadal boli mnie kark, to już grubo ponad tydzień;/
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mnie wczoraj gorączka dopadła. Nie jakas ekstremalna (38.1) ale połamało mnie bo bardzo rzadko kiedy mam gorączkę... Na szczęście kolo południa dopiero to chwile tylko na męża czekałam. Popołudniu mężowi dzidziola pod opiekę i wyleżeć to... Pol apapu, łóżko, odpoczynek i dzisiaj już dobrze
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
Witam was kobitki
)
Wiem ze rzadko zaglądam ale obiecuje poprawę końcem tyg jak wrócę do domu ;p narazie tyle się dzieje ze nie mam czasu , skończyłam już kompletować wyprawkę , w sumie zostało mi kupić dla siebie jakiś stanik i majtki poporodowe terka powiedz coś na ten temat polecasz te z siatka czy jakieś zwyklejsze ? A biustonosz poporodowy ? Taki specialny czy tez zwykły .. w sumie to chodzi mi o to zaraz po porodzie .. w szpitalu i pierwsze dni , jak będzie ten nawał pokarmu i będę uczyć się z dzieckiem przykładania na piersi żeby było wygodnie ( bo i tak wielki stres będzie )
Swoją droga pokłóciłam się 2 dni temu z mężem tak ze mu rozwodem zagroziłam .. ( hormony )
wysiadam z auta i poszłam sobie do rodziców ( odziwo ale mówię to musi być przez hormony ) wściekłość miałam tak ogromna ze nic żalu nie miałam i i zero chęci pogodzenia .. poszło o to ze to ja mam „ milion spraw do załatwienia „ tylko te sprawy to weterynarz i fryzjer dla psów , jeżdżenie po sklepach i aptekach ( wyprawka dziecka ) ar to „moje milion spraw „ nie jego ... czyli moje psy i moje dziecko grrr... on to przez telefon do swojego ojca powiedział ( bo teściu chciał go na cały dzień gdzieś zabrać , a mąż nią zaplanować wszystko tak żeby ze mną coś z rana załatwić później z nim pojechać a resztę ja już z ojcem albo bratem załatwię ( kierowcy ), ale mój mąż już od rana nią sprawy ojca ważniejsze ... no i jak powiedział te słowa do swojego ojca .. a mój przy tym telefonie tato był i usłyszą to jemu się tak ciśnienie podniosło .. ze gdyby nie moja mama to była by afera ...sprawa skończyła się tak ze koj mąż nie wrócił na noc
spał u ojca ;p ale to lepiej bo miałam ochotę mu napisać żeby tam spał bo ciśnienie miałam okropne .. i tak od wczoraj rana próbować się podlizać , wypisywac do mnie, ze gdzieś tam do Holandii do mojego lekarza dzwonił umówił mnie na szczepienie przeciwko krztuścowi , ze coś tam ( prosiłam go tydzień czasu
) itd i tak wcZoraj wieczorem się pogodziliśmy
już
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
Miss sen mega

alex faktycznie długo Cię boli ten kark, powodzenia na szkoleniu
A ja dzisiaj zrobiłam test ciążowy, mój pierwszy od kiedy się staram, a staram się nie krótko i oczywiście negatyw, biel aż razi ale to 9dpo, nie wiem co mnie podkusiło tak wcześnie robić ale miałam nadzieję że jakiś cień cienia wyjdzie. Przez rok czasu byłam cierpliwa i zawsze czekałam na miesiączke a w tym cyklu nie wytrzymałam i sięgłam po test ale czemu tak wcześnie to nie pytajcie
Starania o drugie dziecko -
Miss to faktycznie dziwnie w tym labolatorium, że nie można dopłacić, bo byś mogła za jednym razem. A co do tarczycy to też ustawiania. Może się uda w tym cyklu, w końcu tak jak piszą dziewczyny jeden raz wystarczy.
Alex, a może jak bierzesz jakieś pbólowe to przechodzi? Może jakieś okłady?
To dobrze Terka, że już lepiej:)
Ja dzisiaj mam nockę, ostatnio są dość ciężkie, więc jakąś drzemkę popołudniu muszę zaliczyć


-
Terka, puchatkowa - tego się trzymam że raz wystarczy jakby coś miało pyknac
A że mieliśmy więcej tych "razy" to nadzieja wieksza jest 
Alex no to zapowiada się ciekawa końcówka cyklu, mam nadzieję że z zielonym finałem i tego Ci życzę
Mała hormony buzują że hej, ale nawet jakby to nie przez hormony było to miałaś prawo wybuchnąć
mąż ma Ci pomagać a nie ojcu, Ty i dzidzia jesteście najważniejsi, ktoś tu chyba o tym zapomniał
ale dobrze że się pogodziliscie szybciutko 
Mnie zaczął tak leciutko ćmic brzuch jak na @
na szczęście już jajniki mnie nie kłują bo bym wyszła z siebie normalnie... w przyszłym cyklu chyba skoczę do gina żeby zobaczyć czy z tymi jajnikami wszystko gra bo takie kłucia przez pół cyklu to chyba nie są normalne
-
W poniedziałek pójdę do lekarza jak nie przejdzie. Przeciwbolowe jak bralam to lekko malał ból ale nie do konca. Bo już ciężko mi zasypiać w ogóle, przez cały dzień muszę uważać żeby się gwałtownie nie odwrócić bo boli mocniej wtedy ;/ jeszcze dzisiaj i jutro szkolenie a w poniedziałek się zapisze do lekarza. Od razu wezmę l4 na te dni bezpłatnego urlopu i 2 pieczenie na jednym ogniu;) miałam wymyślać powód a sam się znalazł.
Andi 9 dpo mógł jeszcze nie wyjść
daj sobie ze 3 dni to będziesz miała pewność.
U mnie jeśli owu była w 13-14 dc jak te bóle to jestem już 13 dpo. Ale sobie czekam spokojnie na okres
I zauważyłam pewna rzecz - temperatura ładniej mi się utrzymuje jak mam ciasno na dole. A teraz mam ścisk nieziemski. Więc może była taka cały czas ale było luźniej? Wczoraj dużo białego śluzu. Zaczynam głupia mieć nadzieję...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 09:02
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





