Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda, ja wciąż nie mam paru rzeczy kupionych. Postanowiłam że zamówię je po porodzie, bo a nóż może ktoś mi coś da... Przewijak kupiłam ostatnio w Smyku jak robiłam zamówienie, bo ceny z przesyłką z allegro bardzo podobne więc nie zastanawiałam się nad tym. Ochraniacz kupowałam razem z materacem to też za jedną przesyłkę płaciłam
Zastanawiam się właśnie na prześcieradłem do wózka, bo dużo czytałam, że mamy po prostu kładą pieluszkę i też jest. Na pewno muszę dokupić pieluszki terowe i inne, ale to jak już mówiłam nie spieszy się a 'na start' mam. Myślałam by zmówić od mamyginekolog jeden zestaw pieluch, ale sama nie wiem..
co do koszuli to jeśli lubisz spać w koszulach tego typu i wiesz że będziesz ją użytkowała po porodzie a nie tylko 'jednorazowo' to jak najbardziej kupja akurat nie brałam, bo lubie spać w zwykłym T-Shirtcie, więc zamówiłam do szpitala tylko koszule jedne z tańszych.
-
Patulka, ja mam 2 pieluchy tetrowe od Mamyginekolog i powiem Ci, że jak dotykałam w smyku takich normalnych to masakra, jakie są cienkie.. te od Mamyginekolog to jednak są porządne.
Ogólnie nie sypiałam w koszulach, ale niedawno zaczęłam i nawet mi wygodniedlatego się zastanawiam
-
Śmieję się właśnie ze swojej durnoty
Jadę sobie MZK z pracy: jedna kobieta w ciąży, druga, trzecia, dziesiąta, którą mija autobus. Myślę "spoko, już prawie koniec, jak jeszcze jedną kobietę zobaczę w ciąży to chyba sama jestem w ciąży". Wychodzę ze sklepu, toczy się przede mną brzuch, a dopiero za chwilę widać kobietę. Kolejna w ciąży
Zaczęłam się śmiać sama do siebie, a za chwilę pod samym domem wymija mnie mój gin na rowerze i się cieszy do mnie z daleka
Dzisiaj wszystko mi śmierdzi kapustą kiszoną. Ktoś sobie podgrzał w pracy makaron, a ja akurat weszłam i pytam kto je bigos... A herbata malinowa śmierdziała mi rybą i byłam pewna, że jakaś zepsuta. Oficjalnie zaczynam wkręt ciążowych dolegliwości. Aha i kupiłam sobie kiszoną kapustę, zjadłam prawie pół kg na raz. Oczywiście większość z was pamięta, kiedy tak namiętnie jadłam kapustę.
Koniec użalania, kurtynaMagdaa21, terka lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Planuję jakoś koło weekendu, jak okres nie przyjdzie
Bo sama nie wiem, kiedy była owulacja. Obstawiałam na 28 dc, bo miałam wtedy chcicę, płodny śluz od kilku dni, otwartą szyjkę i spuchnięte wszystko na dole. Dzisiaj 38 dc. Jak wytrzymam to poczekam
Nie chcę się rozczarować zbyt szybko.
Ja w pierwszej ciąży właśnie miałam fazę na kiszone ogórki i kapustę, dziubałam surówki od dzieci przy obiadach w żłobkuLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex trzymam kciuki żeby to nie był wkręt ;p tylko ciąża ;p
No włosy zafarbowanapaznokcie pomalowane
henna na brwiach , skóra odwiedzona peelingiem K maseczkami
ogolona jestem
hahaha także ten no ;p doprowadziłam się do stanu używalności ;p teraz trzeba go utrzymać do porodu
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️ -
nick nieaktualnyU mnie dzisiaj dzien minal...
Po poludniu juz sie nie zadreczalam spadkiem tempki i nie doszukiwalam sie zadnych dolegliwosci itd
czekam narazie spokojnie, nie bolal mnie dzisiaj nawet brzuch a wczoraj strasznie kluly mnie jajniki - jakby ktos szpile wbijal. Dzisiaj nic, ani razu. Za to zauwazylam , ze szyjka jest zamknieta... juz nie jest taka otwarta jak jeszcze wczoraj
Alex, to wychodzi na to, ze mniej wiecej tego samego dnia byla u nas owulacjabo mi zaznaczyl program ze 30wrzesnia/1pazdziernika. Ja nie mam zadnych objawow, ani wech mi sie nie wzmocnil, ani poersi nie bola, ani brzuch- zatem trzymam kciuki, aby u Ciebie te wszystkie oznaki z zapachami i checia na kapuste okazaly sie prawdziwymi objawami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 19:14
-
Lelek a ja liczę na to że nam obu się udało;) mąż dzisiaj stwierdził że na bank się udało, ja też jakoś wewnętrznie spokój odczuwam. Wcześniej miałam chwilę nakrecenia się ale przeszło. Muszę się jutro skupić na mężu, o 10 ma zabieg.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Puszek, ja używam od samego początku
polecam! I też mam używany
jestem ogólnie za nieprzeplacaniem, moje dziecko większość rzeczy ma z promocji
Mala, czyli możesz rodzic
Alex, rozwalilas mnie tym opisem
Lelek, ja też nie miałam żadnych objawów - to żaden wyznacznik
Ja byłam na szczepieniu na grypę, ramię trochę boli, zjadłam mleko z płatkami i odpoczywam. Kurcze, zrobiliśmy z M podsumowanie finansowe i musimy zacisnąć bardziej pasastaram się oszczędzać, a i tak pieniądze idą jak woda..
-
Magda, moje dziecko też ma prawie wszystkie rzeczy z wyprzedaży albo używane... Bo w sumie nowe to kupiłam tylko łóżeczko, materac i komodę.. ubranka ma nowe, ale więcej niż 10zl za sztukę nie dałam. A no i pościel z Lidla jest nowa. Tak to wózek mam używany, leżaczek-bujaczek też używany. Karuzelę jakbym ja miała kupować to też używana, ale przyszła chrzestna się zapowiedziała że przyjedzie z karuzela, to jej powiedziałam oficjalnie że może być używana
zresztą olx u mnie jest codziennie przeglądany i obecnie jestem na etapie kupna jakiegoś narożnika. Oczywiście przez te remonty i w sumie wyprawkę to patrzę na jakiś używany, a może za rok się dorobię nowego
u nas głównie pieniądze idą teraz na jedzenie.. chociaż naprawdę staram się kupować 'hak najtanuej' to idąc do Biedronki 100 zł to tak lekko zostawiam
Puszek, a ja nie używam adaptera. Albo zapinam się normalnie pasem i na nogi nakładam go jak jadę jako pasażer albo nie zapinam się w ale na krótkim odcinku jazdy..
Alex, trzymam kciuki!Kapusta jest fajna, mama mi dzwonila że jutro będzie bigos robić także będę mieć na wymianę za gołąbki
Lelek, ja w sumie żadnych objawów ciążowych nie miałam.. no jedynie co to zawsze przed okresem wyskakiwał mi jakiś syf na czole i tylko jego brak dawał mu coś do myślenia.. ale jak mówię nie skupiałam się na tym
-
nick nieaktualnyJa mam natomiast armagedon na twarzy, szczegolnie na zuchwie ;p takie krosty mi sie narobily, ze az bola
Alex, ja natomiast nie mam przeczucia odnosnie tego, ze moge byc w ciazy. Za pierwszym razem od razu wiedzialam, ze sie udalo. Jakos to czulamczulam to tez w sutkach i w brzuchu- takie rozpieranie i bol podbrzusza jak na okres az od owulacji. Teraz? Nic a nic
brodawki nie bola, piersi nie bola, brzuch od wielkiego dzwonu zaboli
czuje natomiast, ze czeka mnie kolejny cykl staran. Ale z tego co zdazylam zaobserwowac to :
W lipcu nie mialam owulacji, w sierpniu mialam owulacje i to byl pierwszy cs w ktorym sie „udalo”, we wrzesniu owulacji nie bylo , w pazdzierniku byla, wiex droga dedukcji uznaje, ze w listopadzie jej nie bedzie :p nie bede miala prezentu pod choinka