Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
alegzi wrote:Tak, ja też tak zrozumiałam Sęk w tym, że skoro są ze sobą x lat to rozmawiać potrafią. Rozchodzi się teraz tylko o to, że on spycha tą sprawę w kąt jakby nie była ważna. A skoro Kasi to ciąży co jest w 100% zrozumiałe to uważam, że powinien z nią usiąść i pogadać. Przecież tu chodzi o ich dalsze życie i plany. Kłótnie tylko pogorszą sytuację między nimi. No, ale jak on nie chce na upartego to weź tu człowieku bądź mądry…
Wien wiem mowie zawsze kto mnie o takie rzeczy pyta. Nr 1 to rozmowa. Nr 2 rozmowa nr 3 rozmowa. Innej opcji nie ma i nie będzie nigdyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Jednak zawsze jest ryzyko... Które przenosi sie na bezbronnego malucha. Bo nie wiesz jak sie zachowa. Podejrzewałaś wczesniej ze takie problemy będą? Zapewne nie... Moj wniosek ze nie wiadomo jak będzie pozniej a ryzyko ogromne... Przypomnij mi ile jesteście razem?
jesteśmy razem 5,5 roku. Powiedział mi przez telefon ''niech matka myśli co z nim zrobić'' a ja wiem że matka będzie próbowała zmusić mojego Krzyska żeby cos zrobił. On cale życie taki głupi, wszyscy sie slizgają na nim. Ja jej kuwa dam Krzysiu też ma swoją rodzine a właściwie jeszcze nie bo ślub planujemy ale najpierw dziecko, i niech da Krzysiowi szanse na normalne życie na to żeby się podnieść z kłopotów które mamy... kiedyś miał żone alkoholiczkę, do domu kochanków przyprowadzała, rozwiedli się, sie zapiła i w marcu zmarła. Ale wiesz dla mnie się to nie zmieni, dla mnie to będzie za wiele, już jest przeginką 17 lat różnicy ale wiesz co? on mnie oszukał z wiekiem na początku znajomości bo bał się że nie będe go chciała... dziś twierdzi że tak nie było, że mi mówił ale pamięc to ja mam dobrą ale ok niech będzie. Ja będę musiała się zając nim i dziećmi i firmą w razie czegoś złego, ja też zdrowa nie jestem i sądzę że jego brat to ciężar zbyt wielki dla mnie... on ma rozum 15 letniego dziecka, on sobie nie zdaje sprawy że trzeba zapłacić rachunki, ogrzać mieszkanie... on sobie chodzi pije, spi do 13 , ma wyrąbane na wszystko... Bratowa mojego K twierdzi że matka trzymała go całe życie pod kloszem, na wszystko mu pozwalali i teraz mają co mają.marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Maleńka1592 wrote:Właśnie mi lekarze je polecil juz w tamtym cyklu ale jakoś tak nie udało się wykupic tez czytałam dobre opinie no cóż okaze sie
Pewnie jak z wszystkim będziesz musiała sama się przekonać czy na Twój organizm zadziałahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Maleńka1592 wrote:Z takim czymś można iść do inspekcji pracy bo to nie jest legalne zwolnienie nie można zwolnić pracownika od tak
ZGŁOŚ TO DO PIP !!! nie wolno bezpodstawnie zwalniać pracownika z umową ze wszystkim, umowa jest obustronna a Pani szefowej coś się w główce pomieszało od tego szefowania.marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Maleńka1592 wrote:Właśnie mi lekarze je polecil juz w tamtym cyklu ale jakoś tak nie udało się wykupic tez czytałam dobre opinie no cóż okaze sie
Mam nadzieję, że można to też bez problemu kupić w stacjonarnej aptece, bo jak gin. da zielone światło to biegnę kupować
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Kasia 25 wrote:jesteśmy razem 5,5 roku. Powiedział mi przez telefon ''niech matka myśli co z nim zrobić'' a ja wiem że matka będzie próbowała zmusić mojego Krzyska żeby cos zrobił. On cale życie taki głupi, wszyscy sie slizgają na nim. Ja jej kuwa dam Krzysiu też ma swoją rodzine a właściwie jeszcze nie bo ślub planujemy ale najpierw dziecko, i niech da Krzysiowi szanse na normalne życie na to żeby się podnieść z kłopotów które mamy... kiedyś miał żone alkoholiczkę, do domu kochanków przyprowadzała, rozwiedli się, sie zapiła i w marcu zmarła. Ale wiesz dla mnie się to nie zmieni, dla mnie to będzie za wiele, już jest przeginką 17 lat różnicy ale wiesz co? on mnie oszukał z wiekiem na początku znajomości bo bał się że nie będe go chciała... dziś twierdzi że tak nie było, że mi mówił ale pamięc to ja mam dobrą ale ok niech będzie. Ja będę musiała się zając nim i dziećmi i firmą w razie czegoś złego, ja też zdrowa nie jestem i sądzę że jego brat to ciężar zbyt wielki dla mnie... on ma rozum 15 letniego dziecka, on sobie nie zdaje sprawy że trzeba zapłacić rachunki, ogrzać mieszkanie... on sobie chodzi pije, spi do 13 , ma wyrąbane na wszystko... Bratowa mojego K twierdzi że matka trzymała go całe życie pod kloszem, na wszystko mu pozwalali i teraz mają co mają.
Strasznie smutna sprawa... Ciężko jednoznacznie cos powiedzieć. Jesli daje sobie wejść na głowę to mamy kolejny problem... Bo na pewno zostanie to wykorzystane. Moze ma w glowie ze samo sie załatwi... Co do małego (albo dużego) oszustwa to moze po prostu najpierw sie bal bo to spora różnica. A teraz sie wstydzi to i sie nie przyznahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Z tego co zrozumiałam z watkow to niestety mąż Kasi chce olewać ta sprawę i o tym rozmawiać wcale nie chce...
tak Terka on to chce odkładać w nieskończoność ''bo teraz mam inne sprawy na głowie, później się pomyśli...'' chyba zapomniał że ma schorowaną 70 letnią matkę... poruszę to przed świętami jeszcze.marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Dziewczyny co za dzień!! nie dość, że ledwo żyje to jeszcze wszystkie papiery lekarskie z 7 lat mi zamokły... I zwolnienie lekarskie ja pierdziele...
-
Seli wrote:Dziewczyny co za dzień!! nie dość, że ledwo żyje to jeszcze wszystkie papiery lekarskie z 7 lat mi zamokły... I zwolnienie lekarskie ja pierdziele...
Dawaj szybko do domu i rozłóż to na kaloryferze.
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Kasia 25 wrote:tak Terka on to chce odkładać w nieskończoność ''bo teraz mam inne sprawy na głowie, później się pomyśli...'' chyba zapomniał że ma schorowaną 70 letnią matkę... poruszę to przed świętami jeszcze.
No to musisz postawić sprawę jasno... Ale niestety awantura niewiele da bo facet sie wyłączy. Niestety potrafią bardzo skutecznie jal nie chcą o czymś słyszeć. A jeszcze jal sie zacznie od zdania "musimy porozmawiać" to już koniec... Noe bedzie nic... Ale bez rozmowy to będziecie x lat zwlekać a Ty nie bedziesz wiedziała co robić i jak żyć... A bez stabilności nie będzie nic ze związku. 5.5 roku to długo juz. Myślałam ze po takim czasie druga osoba staje sie na tyle ważna dla drugiej ze takiego czegoś nie ma... No ale widać zycie życiem...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dziewczyny ja nie odpuszczę i zdania nie zmienię, ja widzę co ta matka z nim ma,jaki żywot, on nie ma nic dyscypliny, on nawet naszemu psu nie da wody ani jedzenia a jak mój Frodo go woła na dwór to on nic, siedzi i się patrzy a pies się męczy. Albo przekonam K i już teraz podejmie decyzje o której powie matce albo będziemy musieli rozwiązać to inaczej.marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
alegzi wrote:Skoro nie wiesz na 100% to ja bym na Twoim miejscu starała się wyleczyć, bądź leczyć to co teraz Ci dolega. A jakbym stanęła na nogi i była pewna, że chcę dzidzię to wtedy bym zaczęła się o nią starać. Najlepiej jakbyś usiadła z mężem i o tym porozmawiała. Dziecko to poważna sprawa. No chyba, że to u Ciebie 1 dniowe załamanie
Właśnie myślałam, że już stanęłam na nogi... I sama nie wiem, to już moje kolejne załamanie....
-
Kasia 25 wrote:Dziewczyny ja nie odpuszczę i zdania nie zmienię, ja widzę co ta matka z nim ma,jaki żywot, on nie ma nic dyscypliny, on nawet naszemu psu nie da wody ani jedzenia a jak mój Frodo go woła na dwór to on nic, siedzi i się patrzy a pies się męczy. Albo przekonam K i już teraz podejmie decyzje o której powie matce albo będziemy musieli rozwiązać to inaczej.
A jaki masz jeszcze pomysl rozwiązania tej sprawy?https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Seli, spokojnie wiem że masz dość... czytałam Twoje posty, jeśli nie czujesz się na siłach do starań, to może na jakiś czas odpuść i podlecz się jeśli masz kłopoty ze zdrowiem. Nikt Cię za to nie potępi kochanamarzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Eve25 wrote:Tez czasami myślę że się nie nadaje na matkę, bo to czy tamto. Ale każda z nas na to zasługuje tak samo, no może z wyjątkami patologii. Wiem że są chwile zwątpienia, ale to przejdzie, a nadzieję trzeba mieć!
U mnie to raczej zwątpienie czy dam radę fizycznie, ja wiem że zaopiekowałabym się dzieckiem, że dbałabym. to czuję od lat Tylko... Tak z tej innej perspektywy jest źle... Może powinnam pomyśleć bardziej nad adopcją... -
Kasia 25 wrote:Seli, spokojnie wiem że masz dość... czytałam Twoje posty, jeśli nie czujesz się na siłach do starań, to może na jakiś czas odpuść i podlecz się jeśli masz kłopoty ze zdrowiem. Nikt Cię za to nie potępi kochana
Kasiu... Lekarz to mi nawet kazał się wstrzymać także i tak by nic nie było na razie... Ale dziś chyba jest jakiś okropny dzień wszystko mi się zniszczyło a i jeszcze zdrowotnie padam... Pielęgniarka powiedziała,że przynajmniej przez 2-3 tygodnie nie powinnam mieć pobieranej krwi i kolejnych badań... -
Seli wrote:Właśnie myślałam, że już stanęłam na nogi... I sama nie wiem, to już moje kolejne załamanie....
Może odpuść sobie starania na 1-2 miesięcy? Niech ten czas będzie tylko dla Ciebie. Oczywiście badania rób żeby wszystko szło do przodu, ale na spokojnie. Ważne żebyś zaznała spokoju i pewności. Comiesięczne wyczekiwanie czy @ przyjdzie czy nie odbija się na samopoczuciu.
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Nie no okres wypowiedzenia mam miesieczny, a za powód na wypowiedzeniu dała zła sytuacje finansową firmy. Dopiero w rozmowie powiedziała o co tak naprawdę chodzi. Szkoda że tego nie nagrałam bo tak to słowu przeciw słowu... za przeproszeniem w dupie z nia. Mam zaległy urlop jeszcze wiec wykorzystam a jak nie to zwolnienie lekarskie. Sytuacje nieciekawa bedzie miała bo u nas okres przedswiateczny roboty kupe i bez pracownika zostanie skoro tak chce się bawic. Jak nie to inspekcja pracy bo jest też kilka innych spraw. Szczerze to pracy nie żal szczególnie teraz jak wyszło z szefowej takie coś. Tylko po prostu bardzo mi przykro z tego powodu jak zostałam potraktowana.